[Seba22]

Witam serdecznie. Od 2 tygodni posiadam R75 stąd moja mała znajomość tematu za co Was z góry przepraszam.
Mam jeden, dość istotny problem z moim modelem, mianowicie po zakupie auta stał 3dni bez odpalania i to wystarczyło aby nie odpalił, akumulator padł przy postoju co było sprawdzane miarnikiem. Szybko więc zamówiłem nowy aku upatrując w nim przyczyny problemu (tamten i tak był zły ponieważ 50Ah to trochę za mało, a tyle on miał. Nowy włożony aku jest 77Ah). Jak się później okazało to nie jest problem akumulatora, ponieważ brat, który bardziej ogarnia temat sprawdził mi przy okazji pobór mocy na postoju (wszystko off) tylko alarm włączony w aucie. I jak się okazało, pobór ten po odczekaniu nawet 5 minut nie spadł ani na chwilę poniżej 0,48 A, co według mojej wiedzy jest sporo za dużo.
Szukaliśmy już z grubsza przyczyny, wykręcając lampki bagażnika itd. wyjmowaliśmy też wszystkie bezpieczniki jeden po drugim (ale tylko te co znajdują się pod maską ponieważ innych nie wiemy gdzie szukać.) Niestety nie udało nam się zejść poniżej tej wartości 0,48A.
Samochód stoi teraz na rozłączonym aku, aby nie potrzebnie go nie zużywać.
Chociaż nie znam się na temacie to jestem skłonny powiedzieć że duży pobór mocy może wynikać z wadliwych użądzeń w bagażniku, może jakieś zwarcie? Dlaczego tak sądzę?
To dlatego że większość "użądzeń" które znajdują się w bagażniku nie działają lub działają źle.
-Czujniki cofania, włączają się na 2 sekundy po czym cisza.
-Centralny zamek bagażnika po aktywowaniu zamiast przekręcić raz, robi to 4-5 razy pod rząd.
-Nawigacja /Cd w bagażniku, dostałem informacje od sprzedającego że CD jest zacięte i nie działa. Dobrze tego nie sprawdzaliśmy ale wydaje się to dosyć logiczne że być może to moduł GPS cały czas próbuje szukać zasięgu, istotne jest tutaj to że ten pobór jest przy wyłączonej stacyjka stąd moim zdaniem winne musi być urządzenie które działa nawet po wyłączeniu stacyjki czyli alarm, centralny itd.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!

[SPAMU¦]

[mocu]

U mnie cichym prądożercą był rozrusznik. Z łożyska przy bendixie spadła osłonka (ta zakrywająca kulki) i zębatka nie mogła się całkiem chować. Prawdopodobnie powodowało to, że nie rozłączało całkiem styków w automacie i rozrusznik sobie pobierał rochę prądu. Co rozładowało mi aku do zera. Cichym prądożercą może być też uwalona dioda w alternatorze.

[norbert1710]

Odłącz rozrusznik i alternator zatem

[dzelo23]

Stukający zamek bagażnika wynika że źle wyregulowanej klapy. Po bokach klapy są takie czarne odboje, wkręcając i wykręcając je reguluje się klapę

[mocu]

[Seba22]

Tak więc problem chyba rozwiązany. Tak jak pisałem wyżej o moich przypuszczeniach, tak dzisiaj sprawdzaliśmy z bratem te bezpieczniki pod schowkiem ukryte. Zaczęliśmy odrazu od tych odpowiadających za radio i po wyjęciu bezpiecznika nr 11 nic się nie zmieniło, później zabraliśmy się za nr 22. Po wyjęciu tego bezpiecznika pobór z aktualnego 0.48A spadł do 0.07A. Jak czytałem u Was pobór spada nawet do 0.05 ale może to jakiś błąd miernika, lub wersji wyposażenia (moja posiada alarm).
Tak więc bezpiecznik znaleziony, tylko że on odpowiada za radio i to "zwykłe" i to w bagażniku (Navi). W tym drugim upatrywał bym problemu, a radio wiadomo, przydało by się sprawne. Tak więc co możecie mi teraz doradzić, bo chyba jedyna opcja to wyjąć tylne CD i je rozłączyć z prądu, lecz co z ewentualną naprawą? Co może być nie tak i co może brać tyle prądu, czy to może być problem napędu CD a może szukanie sygnału GPS. Choć z drugiej strony nie uważam że będę korzystał kiedyś z radia na CD. Czy ja to wgl dobrze rozumiem, że to w bagażniku odpowiada i za Navi ale można też włożyć płytę z muzyką? Czy jak to jest?
Więc jeżeli to uda mi się rozwikłać to zostaje jeszcze jeden poważny problem, mianowicie czujniki cofania, fajnie jakbym działały, ale coś jest nie tak. Ktoś się z tym spotkał?