Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam, po wczorajszej ulewie zauważyłem, że w bagażniku mam wodę, na szczęście wszystko wchłonęła moja bluza...
Dorzucam załącznik z zaznaczonym miejscem, którędy woda wpływa do środka.
Zbieram się za tym metalowym czymś i wypływem pod spodem. Najgorsze jest to, że jest to element nierozbieralny i choć bym chciał tam zajrzeć, to się nie da.
Film, w 15sek widać strużkę zaschniętej, brudnej wody.
https://www.youtube.com/watch?v=7OismBGlfCM
Mieliście może podobny problem?
_________________ Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 14:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mam takie samo auto i zbierająca się woda w bagażniku a konkretnie tam gdzie jest koło zapasowe ,ten typ chyba tak już ma , wiekowy za radami z forum , tylne światła uszczelki na silikon , relingi dachowe / no te paski co idą po długości dachu czyszczone i kładzione na klej do szyb , tylna szyba i zamek od bagażnika uszczelniony i po większej ulewie pod kołem zapasowym trochę wody co prawda nie dużo ale jest
ktoś z forum miał tez taki przypadek i rozwiązał go tak
cały bagażnik wyczyścił starannie dał podkład , miejsce w którym jest koło zapasowe wyłożył matą szklana i na to żywica epoksydowa, następnie w sprayu taki baranek do konserwacji podwozi , w najniższym punkcie bagażnika wywiercił cztery otworki wiertlem 4 i po kłopocie twierdzi że zdaje doskonale egzamin
no ja bym jeszcze na to dał farbę w kolorze nadwozia
pozdrawiam
Witaj, tylko że u mnie woda wypływa z tak nietypowego miejsca jak dla mnie, że po prostu nie widzę możliwości załatania tego. W sensie, nie wiem gdzie jest przyczyna tego cieknięcia.
_________________ Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
Dzięki, dzisiaj załatałem wszystko co się dało
Z linku który podałeś najbardziej zainteresowała mnie ostatnia strona i zdjęcie "mentosa"
U mnie jest to samo.
_________________ Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
Jest to chyba jakieś niedopracowanie tych samochodów, u mnie ten sam problem właśnie po kilku deszczowych dniach.Mam nawet troche mokrą kanapę tylnią która wchłania tę wodę z bagażnika...
Przy pomocy sylikonu K2 oraz bitgumy uszczelniłem tylne lampy, gumowe węże po obu stronach klapy bagażnika, zawiasy klapy i dodatkowo relingi dachowe. Dzisiaj po godzinnym deszczu w bagażniku znowu woda
_________________ Dobry wywiad to podstawa do wygrania każdej wojny...
pisałem wyżej
to zdało egzamin w lubuskim leje a w bagażniku konkretnie pod kołem zapasowym sucho - otworki odprowadzają wodę
uszczelnij miejsce mata szklana + żywica
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum