Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Hej,
Kilku z was lakierowało już swoje R75... stąd pytanie ile mniej więcej może kosztować naprawa...
Wczoraj w nocy na R75 spadło metalowe ogrodzenie które było źle zabezpieczone.
Zrobiło wgniotkę na dachu nad drzwiami, przeorało dach słupek tylny i nadkole, listwę chromowaną, kawałkiem drzwi, tylną klapę i lampę.
Oczywiście była policja, parking należy do C.H, jest też świadek który pomagał mi zdjąć ogrodzenie z auta.
Domyślam się że trzeba się będzie nawalczyć z ubezpieczalnią C.H, stąd pytanie o jakich kosztach lakierowania należało by mówić. Do lakierowania jest 5-6 elementów (zależnie czy dach od listwy plastikowej i rant nad drzwiami będzie traktowany jako jeden element)
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 27, 2016 10:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Prawda taka, że zależy gdzie pojedziesz. Znajdziesz takich za 200zł element i znajdziesz takich za 400 zł element. Ja malowałem cały samochód (zmiana koloru więc łącznie z wnękami drzwi) i malowanie bodajże 4500. Przy okazji ściągnęli speca od wyciągania wgniotek (dach po gradobiciu) i on bodajże 400 skasował za naprostowanie dachu (wgniotek było od cholery ale naprostował tak, że ani gram szpachli potrzebny nie był).
Drobna uwaga - element a element czasami się różni i mi od razu mówili, że maska i dach to są większe elementy więc skasują więcej niż za np. drzwi. Tak na prawdę przy większej ilości roboty to już się dogadujesz z lakiernikiem co i jak - nie ma sztywnej ceny za element tylko dogadujesz się za całość.
No właśnie takiego speca od wgniotek trzeba będzie też ściągnąć, bo tam gdzie jest ten duży odprysk to wgniota jest - od spodu raczej nie wypchniesz bo tam są warstwy blachy.
Zastanawiam się czy ten dach to będzie jako jeden element czy dwa (bo np dach zaczyna się za plastikową listewką)
W sumie to się zastanawiam czy go gdzieś nie wstawić na bezgotówkowe rozliczenie. CH na 100% musi być ubezpieczone... tylko obawiam się sytuacji że przyjdzie jakiś facet i mi to wyceni na 1500 zeta
Nie pociesze Cię, bo ja się miesiąc z TU użerałem i i tak musiałem do naprawy dopłacić. Tylko u mnie była kwestia zaniżenia wartości samochodu, bo u mnie była szkoda całkowita (faktyczna wartość 10-12 tyś a książkowo 8-9).
Co do dachu to myślę, że raczej jako 1 element to policzą - tym bardziej, że klapa bagaznika i słupki też są do malowania to raczej nie będą kombinować.
Tu na szczęście szyb nie potłukło, i do wymiany jest lampa i listwa - więc nie bardzo mają chyba na czym zaniżać.
Nawet jak jest warty książkowo te 8 tysia, to tu pewnie koszta są w okolicach 3 tysi ( biorąc pod uwagę warszawskie stawki)
Kumatego lakiernika w wawie musze znaleść żeby tego nie zrąbał...
Powiem Ci tak... 5 lat temu gość przytarl mi prawe przednie drzwi, przedni blotnik, zbity kierunkowskaz w blotniku i zarysowane lusterko. Podciagnalem pod to wgnieciony próg i wyplacili 3600. Wiec mysle u Ciebie kolo 4000-4500 policzą.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 208 Skąd: Jastrzębie Z
Wysłany: Wto Gru 27, 2016 21:04
Nic nie rób przed oględzinami rzeczoznawcy. Jeśli przyzna Ci zbyt niską sumę, to nie zgódz się na to i postrasz ich sądem. Wtedy od razu im rura zmięknie. Ja za przerysowany przedni zderzak dostałem 1200zł. Więc za takie zniszczenia dostaniesz z pewnością duuuużo większą sumę.
_________________ teraz 75 cdt, wcześniej 216 SE i 214 Si może kiedyś jagular...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Kwi 2010 Posty: 208 Skąd: Jastrzębie Z
Wysłany: Pią Gru 30, 2016 00:25
prebenny napisał/a:
mocu napisał/a:
postrasz ich sądem. Wtedy od razu im rura zmięknie
Sorry nie mogłem się powstrzymać. Co do 1 masz 100% rację - przed oględzinami rzeczoznawcy nic nie dotykaj.
Smiejesz sie, ale kiedys rozwaliłem felgę i prawie nową oponę na dziurze w drodze. Przyjechała policja i powiedzieli, że dziś jestem piątą osobą w tym miejscu. Skontaktowałem się z ubezpieczycielem miejskiego zatządu dróg publicznych. Była wycena szkody. Pozniej dostałem odpowiedź, ze szkoda jest zbyt niska i jej nie pokryją. Wiec napisałem do zarządu dróg, że w związku z odmową wypłacenia odszkodowania skieruję sprawę na drogę sądową. Dwa dni później pytali o numer konta bamkowego. Dlatego uważam, że należy byc stanowczym i domagać się swojego.
_________________ teraz 75 cdt, wcześniej 216 SE i 214 Si może kiedyś jagular...
mocu jasne, że trzeba być stanowczym i nie dać się sku*m. Ale na swoim przykładzie już wiem, że nie jest to takie proste niestety. U Ciebie była też trochę inna sytuacja, bo mówisz, że pisałeś do ZDMu a ja walczyłem już bezpośrednio z TU po szkodzie z OC sprawcy.
Nie mam jak na razie, bo nigdy wcześniej nie był mi potrzebny blacharz/lakiernik
[ Dodano: Pon Sty 02, 2017 16:54 ]
Odezwała się firma ubezpieczeniowa, w środę ma się ze mną skontaktować rzeczoznawca i podjąć decyzję czy wystarczą mu te zdjęcia czy będzie chciał oglądać na żywo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum