Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam koleżanki i kolegów
Mam pytanie, jak wygląda demontaż sprzęgła wiskotycznego ?
Jeśli mógłby ktoś podpowiedzieć ... jakie klucze ... z której strony najlepiej zacząć.
Czy po zdjęciu i chęci jeżdżenia bez potrzeba coś zaślepić ?
Drugi problem to nie zawsze wchodzi wsteczny ... czy jest możliwość regulacji itp.
Czy to jednak będzie problem w skrzyni ?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 16, 2017 08:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie wiem jak zdemontować bo zawsze mechanik to robił jednak jazda bez Visko to proszenie się o kłopoty sam jeździłem przez tydzień jak visko było w regeneracji ale przy prędkościach w okolicy 90-100km/h auto staje się bardzo niestabilne i nieprzewidywalne. nic nie miałem zaślepiane wtedy.
Wsteczny w tych silnikach tak ma i jedyny sposób to naprawić krzyżak przy skrzyni choć w PL nie ma zestawów naprawczych i tylko eBay zostaje zestaw kosztuje jakoś 150pln
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dokładnie jak pisze Winu,
odkręcasz wpierw wał od reduktora i dyfra. Zdejmujesz całość i wtedy się mordujesz z odkręceniem śruby przy krzyżaku. Ręce się tak nie męczą i piwo mozna przy okazji wypić
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pią Lut 17, 2017 11:31
Winu, można i tak jak piszesz.
Ale kolega pytał o demontaż wiskozy, a nie wału, więc podpowiedziałem jak to u nas się robi. Każdy ma swoje patenty Reasumując operacja na 10 minut od momentu podniesienia auta do góry
bigthomas, Odkręcasz pierw wał od Wiskozy od przodu i od tyłu. Tam bodajże jest klucz 17, klucz wkładasz pomiędzy krzyżak i się mordujesz powolutku.
Następnie odkręcasz podpory 4 x śruba, klucz 10. Tu odkręcaj najlepiej kluczem udarowym jeśli nie było dawno ruszane i dobrą nasadką.
Ot cała filozofia Składasz w odwrotnej kolejności.
Ok, ale jakbym chciał jeździć bez wiskozy to wał zostawić na podporach ?
Czy którą część wału po prostu nie przykręcać ?
Najlepiej niech ktoś napisze jak to poskładać aby jeździć bez wisko.
Znalazłem kilka filmików i z demontażem sobie poradzę, tylko chciałbym wiedzieć jak to poskładać aby jeździć bez wiskozy.
u mojej siostry też w freelanderku padła wiskoza! dziś ją wykręciłem wraz z całym wałem - bez kanału jakieś 45 min kręcenia! Na szczęście tylko wisko padło reszta ok - bałem się o ird ale wszystko ok! a wracając do pytania jak jeździć bez wisko - wywalasz cały wał i jeździsz na przednim napędzie !
u mojej siostry też w freelanderku padła wiskoza! dziś ją wykręciłem wraz z całym wałem - bez kanału jakieś 45 min kręcenia! Na szczęście tylko wisko padło reszta ok - bałem się o ird ale wszystko ok! a wracając do pytania jak jeździć bez wisko - wywalasz cały wał i jeździsz na przednim napędzie !
OK, dzięki za informację. Myślałem że trzeba coś zaślepiać i stąd moje pytanie, chciałem być przygotowany wcześniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum