Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z mojego
kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft) z
plyty alternate install CD.
Intsalcja przebiegla bezproblemowo na moim wiekowym kompie. Problem jest
gdy w trybie graficznym pojawia sie okno logowania do systemu przy
uruchamianiu.
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.
--
Lamer Wojtek
214Si\\\'91 (byl)
220 T(omcat) \'95
Jersey
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl
--
Wojtek
214Si\'91 (byl)
220 T(omcat) '95
Jersey
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 18:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kruszon Gość
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 19:54 Re: Linux
Wojtek wrote:
Cytat:
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z mojego
kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft) z
plyty alternate install CD.
Intsalcja przebiegla bezproblemowo na moim wiekowym kompie. Problem jest
gdy w trybie graficznym pojawia sie okno logowania do systemu przy
uruchamianiu.
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.
Gratuluje decycji
Nie wcisnął ci się podczas instalacji przypadkiem CapsLock albo coś takiego?
Podałeś nazwę użytkownika z wielkiej litery? Jeśli tak to Ubuntu
przekonwertował tę nazwę na małe litery. Może tu jest problem...
Jeśli żadne z powyższych nie jest przyczyną to ponieważ jesteś
początkującym użytkownikiem i dopiero co zainstalowaleś systemto
proponowałbym Ci nie zagłębiając się w szczegóły zainstalować system
ponownie. W Ubuntu nie ma niestet możliwości zalogowania się
(*domyślnie*) na użytkownika root inaczej jak za pomocą mechanizmu sudo...
Tak jak wspomniałem. Najszybszą chyba metodą będzie reinstall
Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś komuś to (reinstall) poradzę w
przypadku linuksa
Pozdrawiam,
Kruszon
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877
Krzysiek Gość
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 22:36 Re: Linux
Wojtek wrote:
Cytat:
Witam.
Moze ktos z kolezanek i kolegow zechce mi pomoc. Chcac pozbyc sie z
mojego kompa
produktu Wielkiego Billa zainstalowalem na nim Ubuntu 6.10 (Edgy Eft)
masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla pasjonatow raczej
do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do netu, gadu gadu o niczym to
eeee, wole jednak system dla idiotow
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.
Wojtek Gość
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 22:48 Re: Linux
Cytat:
Nie wcisnął ci się podczas instalacji przypadkiem CapsLock albo coś takiego?
Podałeś nazwę użytkownika z wielkiej litery? Jeśli tak to Ubuntu
przekonwertował tę nazwę na małe litery. Może tu jest problem...
To akurat wiem. Na bank nie to poniewaz na klawisze przy instalacji
zwracalem szczegolna uwage i robilem to z namaszczeniem
Cytat:
Jeśli żadne z powyższych nie jest przyczyną to ponieważ jesteś
początkującym użytkownikiem i dopiero co zainstalowaleś systemto
proponowałbym Ci nie zagłębiając się w szczegóły zainstalować system
ponownie. W Ubuntu nie ma niestet możliwości zalogowania się
(*domyślnie*) na użytkownika root inaczej jak za pomocą mechanizmu sudo...
Tak jak wspomniałem. Najszybszą chyba metodą będzie reinstall
Nigdy nie przypuszczałem, że kiedyś komuś to (reinstall) poradzę w
przypadku linuksa
Probowalem. Niestety windowsowe metody tu nie pomagaja.
masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla pasjonatow
raczej
do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do netu, gadu gadu o niczym
to
eeee, wole jednak system dla idiotow
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.
Czy mam? Ja tam powod sobie zawsze znajde .
Niecheci do tego systemu nabylem juz pare lat temu gdy w zasadzie zylem z
Windy. Prowadzilem z kolega w PGNIG tzw serwis czyli zainstaluj/odinstaluj
program drukarke itp, podnies system userowi. Nawet byl moment ze na jedny
m kompie zaintalowalem Red Hata ale to byla tylko chwila. Na to potrzeba
czasu ktorego wtedy nie mialem. Teraz mam go duzo. Moge co prawda jak
autochtoni calymi dniami przesiadywac w pubie jednak wole inne zajecia. W
lecie plywam na surfingu ale do czasu gdy woda bedzie cieplejsza musze
robic cos innego. Poza tym tej zimy stawialem winde od nowa cztery razy i
mam juz jej dosyc... Chcialem poznac ten system z czystej ciekawosci i dla
ukojenia nerwow .
Czy mam? Ja tam powod sobie zawsze znajde .
Niecheci do tego systemu nabylem juz pare lat temu gdy w zasadzie
zylem z Windy. Prowadzilem z kolega w PGNIG tzw serwis czyli
zainstaluj/odinstaluj program drukarke itp, podnies system userowi.
Nawet byl moment ze na jedny m kompie zaintalowalem Red Hata ale to
byla tylko chwila. Na to potrzeba czasu ktorego wtedy nie mialem.
Teraz mam go duzo. Moge co prawda jak autochtoni calymi dniami
przesiadywac w pubie jednak wole inne zajecia. W lecie plywam na
surfingu ale do czasu gdy woda bedzie cieplejsza musze robic cos
innego.
To juz wiemy kto wygral w LOTTO
Pozdrawiam,
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
MaReK Gość
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 03:37 Re: Linux
Krzysiek wrote:
Cytat:
masz realne powody do tego? Mam tez linux ale to jest hmm dla
pasjonatow raczej do niektorych rzeczy jak ulal ale tak o do
netu, gadu gadu o niczym to eeee, wole jednak system dla idiotow
Linux uzywam jako router, demon http dla mnie itp.
Chyba mam podobne zdanie o tym wszystkim jak Wojtek
Linux na desktopa do uzytku domowego to "sztuka".
Znam linuxa b. dobrze i chociaz nie wyobrazam sobie
korzystac z innych systemow w pracy (zarobkowo), tak
na swoim komputerze osobistym nigdy bym go sobie nie zainstalowal.
Jesli jestes typem majsterkowicza, ktoremu z nudow i przyplywu
wolnego czasu chce sie takimi rzeczami zajmowac to okej
Ja osobiscie nie mam nic do Windowsa XP sp2.
Systemy wielkiego Billa maja wiele wad, ale jednak sa proste
i masz pewnosc ze wszystko Ci na nich zadziala (no
moze oprocz Vista, bo on jeszcze z pol roku potrzebuje
na dotarcie)
Poniewaz nie mam czasu na majsterkowanie przy systemie
jeszcze w domu, zostaje przy Winzgrozie
System XP mam od 2 lat na kompie i gdyby nie fakt
ze chcialem isc z duchem czasu i zainsatlowalem Viste,
to pewnie mialbym go do dzis (bez zadnej reinstalki).
Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika. Wiec jesli bedziesz
o system dbal i zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo
Pozdrawiam,
--
MaReK
Rover 200 8v, 98r.
Krzysiek Gość
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 23:09 Re: Linux
Cytat:
Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika. Wiec jesli bedziesz
o system dbal i zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo
2000 winde mialem z 4lata bez reinstalki, w koncu cos sie popsula bo wszystkie
urzadzania w men. urzadzen byly "nieznane" i kilka innych pierdow to wgralem XP
z licencja msdnaa dostalem to co mi tam. I dzialam od ponad roku bez problemu
oczywiscie nie uzwam IE, co robie to z glowa na karku itd. Nic z malware
nigdy nie mialem , odpukac.
Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS jak w
linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce pisac nowego
skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka jak zakupie kabelek
do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi wywali ze nie mam
biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje sie ze brak jecze dodatku
ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak wszystko dziala
szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z Xami a
tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by kazdy guziczek w
laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy bo mozna przeciez
duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie chce tracic zycia na to
Kruszon Gość
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 10:37 Re: Linux
Krzysiek wrote:
Cytat:
2000 winde mialem z 4lata bez reinstalki, w koncu cos sie popsula bo
wszystkie urzadzania w men. urzadzen byly "nieznane" i kilka innych
pierdow to wgralem XP z licencja msdnaa dostalem to co mi tam. I dzialam
od ponad roku bez problemu oczywiscie nie uzwam IE, co robie to z
glowa na karku itd. Nic z malware nigdy nie mialem , odpukac.
Windowsów, jak każdego systemu trzeba używać z głową. Legendarna
niezawodność linuska bardziej wynika z "profilu" ludzi, którzy z niego
korzystają. Mam wrażenie, że są oni bardziej świadomymi informatycznie
użytkownikami niż *ogół* WinUserów. Zaznaczam ogół, bo sam znam mnóstwo
ludzi, którzy z Windowsami nei mają problemów, ale głównie dlatego, że
są bardziej chyba świadomi niż przeciętny użytkownik.
Cytat:
Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS
jak w linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala
Tak było kiedyś. No może jest nadal z dystrybucjami rpm'owmymi + może
Slack (którego nota bena bardzo cenię i stosuję). Teraz maż
Ubuntu/Srubuntu, które działa samo z siebie mimo problemów jakie się
zdarzają np. wątkodawcy
Cytat:
szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z
Xami a tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by
kazdy guziczek w laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy
bo mozna przeciez duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie
chce tracic zycia na to
Używam Linuksa na codzień w pracy i w domu i nie uważam, żebym tracił
czas na aptgrepowanie kompilów (określenie z grup advocacy
Może nie mam dużych wymagań i nie gram w mega-wypasione gry (tu jest
słabe ogniwo linuksa), ale jak siadam przy windowsie to mnie szlag
zaczyna trafiać... Napewno kwestia przyzwyczajenia...
Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877
Kruszon Gość
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 13:09 Re: Linux
Taka myśl mi do głowy przyszła. Wspomniałeś, że instalowałeś z alternate
CD... Czy próbowałeś z normalnej płytki ściągniętej stąd?
http://www.ubuntu.com/getubuntu/download
Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877
Krzysiek Gość
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 18:32 Re: Linux
tak, mam slacka
tych nowych ubuntu itp nie probowalem nawet, nie chce mi sie a owszem, lubie
sobie pograc czasami wiec linux i tak by mi nie pomogl.
dawniej_nowy Gość
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 19:43 Re: Linux
Użytkownik "Wojtek" <p_wojtek@wp.pl> napisał w wiadomości
news:etrrmp$4or$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
Wpisuje uzytkownika i haslo jakie podalem przy instalacji i jest ono
odrzucane. W trybie tekstowym jeszcze nie probowalem poniewaz troszke
niesmialy jestem . Tryb tekstowy nie jest mi obcy ale w DOSie.
Tutaj wszystkiego ucze sie od poczatku.
Z unizeniem prosze osoby obeznane z tematem o wspomozenie w probie
ucieczki od systemu wiecznie wyswietlajacego niebieskie okna.
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się i
zmień hasło roota...
--
400 1.4 99'
75 CDTi 04'
Kruszon Gość
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 20:46 Re: Linux
dawniej_nowy wrote:
Cytat:
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się i
zmień hasło roota...
Hehehe... świetna rada dla początkującego Też chciałem tak napisać na
początku.
Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877
dawniej_nowy Gość
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 06:03 Re: Linux
Użytkownik "Kruszon" <kruszon__@__b59.net> napisał w wiadomości
news:eu1fhb$cb$1@host-ip211-14.crowley.pl...
Cytat:
dawniej_nowy wrote:
No to zbootuj z płyty, podmountuj partycję systemową z HDD, chrootnij się
i
zmień hasło roota...
Hehehe... świetna rada dla początkującego Też chciałem tak napisać na
początku.
Hm... Coś niejasne? Może to coś rozjaśni:
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala
eeee tam nowe dystrybucje maja to juz bardzo sprawnie rozwiazane
wystarczy wpisac
yum install Kadu
i gotowe
oczywiscie trzeba odpowiednio skonfigurowac yuma
mozna dodac tez graficzna nakladke
--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 214 Si
Fedora Core 3 i 6
Puławy
Andrzej Seneczko Gość
Wysłany: Pon Mar 26, 2007 09:04 Re: Linux
Kruszon napisał(a):
Cytat:
Windowsów, jak każdego systemu trzeba używać z głową. Legendarna
niezawodność linuska bardziej wynika z "profilu" ludzi, którzy z niego
korzystają. Mam wrażenie, że są oni bardziej świadomymi informatycznie
nie zgadzam sie
Linux ma inaczej rozwiazne prawa dostepu do plikow
jesli jestem zalogowany jako zwykly uzytkownik to nie jestem w stnie nic
zepsuc w systemie, tak samo nie jest w stanie nic tam popsuc zaden wirus
i to nie jest kwestia uzytkownika tylko wlasnie systemu
pod linuksem nie mam nawet programu antywirusowgo
pozatym jesli chce np. gdzies skorzystac z netu na obcym kompie kafejka
itp. gdzie musze podawac hasla do kont bankowych to zabieram ze soba
plyte z knoppixem i odpalam system bezposrednio z plyty i niczego sie
nie boje
--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 214 Si
Fedora Core 3 i 6
Puławy
Kruszon Gość
Wysłany: Pon Mar 26, 2007 09:24 Re: Linux
Andrzej Seneczko wrote:
Cytat:
nie zgadzam sie
Ale ja nie neguję, że linux jako taki jest bezpieczniejszy. Wręcz
przeciwnie. Jak napisałem sam korzystam na codzień na biurku i serwerach
z linuksa
Cytat:
Linux ma inaczej rozwiazne prawa dostepu do plikow
jesli jestem zalogowany jako zwykly uzytkownik to nie jestem w stnie nic
zepsuc w systemie, tak samo nie jest w stanie nic tam popsuc zaden wirus
i to nie jest kwestia uzytkownika tylko wlasnie systemu
pod linuksem nie mam nawet programu antywirusowgo
Oczywiście że tak. Windows jest kompletnie nie przystosowany do pracy z
uprawnieniami zwykłego usera. Ale to z kolei w dużej mierze jest
spowodowane ignorancją ze strony producentów oprogramowania. Jest
niestety jeszcze dużo na rynku na przykład gier które radośnie mażą
sobie po Program Files za miast po profilu danego usera. Stąd ludzie
pracują na kontach administracyjnych - dla wygody.
Nie zmienia to faktu, że stosowanie porządnego firewalla i AV niestety
jest bezwzględną koniecznością pod Windows.
Cytat:
pozatym jesli chce np. gdzies skorzystac z netu na obcym kompie kafejka
itp. gdzie musze podawac hasla do kont bankowych to zabieram ze soba
plyte z knoppixem i odpalam system bezposrednio z plyty i niczego sie
nie boje
Miałem taki moment, że jak w ogóle pod windowsami siadałem to się bałem
jakiekolwiek hasła podawać
Pozdrawiam
--
R420 D '97 Tahiti Blue [WOT XXUL]
My precioussss: http://b59.net/~kruszon/rover/
GG#: 222706
ICQ#: 214409877
Krzysztof Kościuszkiewicz Gość
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 21:14 Re: Linux
Krzysiek wrote:
Cytat:
Linux jest super w pewnych sprawach, podziel mi tak internet by miec QoS
jak w linux - na widowsie to chyba nie mozliwe. Ale na boga nie chce
pisac nowego skryptu jak kupie inny aparat cyfrowy, rekompilowac jajka
jak zakupie kabelek do komorki na usb itp. Wgram nowy program XXXX to mi
wywali ze nie mam biblioteki YYYY v0.111.1, kompiluje ten YYY a okazuje
sie ze brak jecze dodatku ZZZZZZZZ i tak dalej. Ale jaka radocha jak
wszystko dziala
Problem zaleznosci pomiedzy pakietami wiekszosc dystrybucji juz
rozwiazala (lepiej lub gorzej). Za to na windowsie wiadomo, jak jest.
Nagle sie okazuje ze mam 3 maszyny Javy, dwa interpretery perla itd, bo
wlasnie z powodu braku systemu zaleznosci najlatwiej kazdej aplikacji
zainstalowac wszystko czego jej potrzeba od nowa... Juz nie mowiac o DLL
hell
Cytat:
szkoda mi na to czasu po prostu, jeszcze pomyslec jakbym mial walczyc z
Xami a tak wszystko przez putty robie. Da sie linuxa ustawic tak by
kazdy guziczek w laptopie dzialal jak pod winda (a nawet jak sami chcemy
bo mozna przeciez duzzoooo wiecej czasami zmieniac pod linuxem) ale nie
chce tracic zycia na to
Fakt, na pewne rzeczy nie mam zapalu/czasu/metody, ale za to jak cos
zadziala, to _dziala_ i juz. No i ta "radocha" - bezcenna Faktem zas
jest ze Linux niestety nie jest jeszcze gotowy na trafienie "pod
strzechy". Co tam, wazne, ze dla mnie dziala
Pozdrawiam,
--
Rover 214i 16V '98
Krzysztof Kościuszkiewicz, Galway
k.kosciuszkiewicz.poczta.na.gmail.com
Przemek_Docent Gość
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 10:40 Re: Linux
MaReK wrote:
Cytat:
Ja osobiscie nie mam nic do Windowsa XP sp2.
Podpisuje sie!
Cytat:
Systemy wielkiego Billa maja wiele wad, ale jednak sa proste
i masz pewnosc ze wszystko Ci na nich zadziala (no
moze oprocz Vista, bo on jeszcze z pol roku potrzebuje
na dotarcie)
Dobre. Ja mysle, ze rok.
Cytat:
System XP mam od 2 lat na kompie i gdyby nie fakt
ze chcialem isc z duchem czasu i zainsatlowalem Viste,
to pewnie mialbym go do dzis (bez zadnej reinstalki).
U mnie tez - stabilny. Wczesniej 98 tez chodzilo stabilnie.
Cytat:
Kultura pracy systemu windows zalezy w duzej mierze
od kultury pracy uzytkownika.
Swiete slowa!
Cytat:
Wiec jesli bedziesz o system dbal i
zachowywal minimum bezpieczenstwa
zalecanego przez autorow systemu to masz szanse
popracowac dlugo
Podpisuje sie!
--
Pozdr.
Przemek_Docent
Warszawa, Marysin Wawerski # docent()NOSPAMergobtl.pl # GG:6500285
220 coupe T '95 TahitiBlue 118 kkm + 620SDi '97 BRG 227 kkm
Wszystko x2 http://skocz.pl/moje_roverkihttp://skocz.pl/szczuropsy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum