Wysłany: Sob Mar 04, 2017 17:22 [75]Po zdjęciu uszkodzonego vis falują obroty i auto gaśnie.
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Witam, przymierzałem się do odkręcania silniczków VIS, które są uszkodzone i miały jechać do naprawy, gdy odkręciłem silniczki i odpaliłem auto (chciałem je przestawić) silnik zaryczał, zaczął falować, falować i zgasł, potem gdy wkręciłem uszkodzone silniczki na ich miejsce i dokręciłem śrubki auto rusza, ale kompletnie bez mocy, muszę ostro gazować aby w ogóle pojechał, potem pogrzebałem, i docisnąłem przewody, auto po zapaleniu nie faluje obrotami, startuje z poprzednią mocą, ale jak się puści za mocno sprzęgło to zaczyna zdychać, potrzymałem go na odpalonym silniku przez chwilę i obroty nie gasły, lampy też nie przygasają, silnik odpala normalnie tak jak zawsze, i czuć ostry zapach tak jakby benzyny po zgaszeniu auta, ale nie spod maski.
Co może być kłopotem?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 04, 2017 17:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co jest wyżej napisane wynika, że wyjąłeś silniczki i zostawiłeś dziurę w kolektorze dolotowym. Jak silnik ma pracować jak łapie lewe powietrze?
Z tego co jest wyżej napisane wynika, że wyjąłeś silniczki i zostawiłeś dziurę w kolektorze dolotowym. Jak silnik ma pracować jak łapie lewe powietrze?
Skręciłem silniczki ponownie bardzo szczelnie, i od tamtej pory problem się pojawiał, nagrałem film, który przedstawia owy problem: https://youtu.be/Nqy9Ou_D3Ho
Zauważyłem także, że gdy wracałem samochodem by go przestawić przy skręcaniu kołami wydobywa się straszny dźwięk jakby zaraz miało się coś urwać, takie jakby zgrzytnięcie... i to tylko po odkręceniu i przykręceniu na nowo silniczków.
Po takim zabiegu zapisuje się błąd ciśnienia w kolektorze dolotowym, błędy musisz wykasować, lub acu do odpięcia tak jak ci pisałem zrobiłeś i zrób adaptacje przepustnicy:
1. zapłon
2. 5 razy pedał gazu do oporu
3. wyłącz zapłon
4. odpal samochód
R75 - Jeżeli dobrze rozumiem, to visy nie chodzą, są uszkodzone, dlatego je wykręcałem, ponieważ chciałem je oddać do regeneracji, a piszę tylko to co zauważyłem po moim nieudolnym zabiegu .
adam_26 - odpiąłem akumulator i to nie pomogło, aczkolwiek zauważyłem, że gdy odpalę silnik obrotomierz pokazuje mi prawidłowe 1000rpm, następnie gdy delikatnie nacisnę pedał gazu tak aby obroty podskoczyły o 200 to obroty nie wracają na 1000rpm gdy puszczę pedał gazu a na 600/700, następnie falują przez chwilę i silnik usiłuje ustabilizować co mu się udaje, ale nie zawsze, gdy nie daje rady to samochód gaśnie, dodam, że wtedy nie zauważyłem przyciemniania się świateł w reflektorach.
Po powrocie z pracy wykonam zabieg który mi poleciłeś i zdam relacje, zamontowałem go tak jak go odmontowałem, jeszcze sprawdzę poprawność montażu.
Zrobilem to samo (odkrecilem vis, odpalilem bolid) cos lupnelo i zrobil sie dziwny zapach. Potem chodzil bardzo nierowno i gasl. Nie jestem ekspertem, wiec nie chce wyrokowac, ale w moim przypadku problem zniknal po wymianie kolektora (ktory wymienialem z innego powodu), wiec moze taki strzal go uszkodzil?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum