Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam mam problem z tylna wycieraczka w kombi ,jak pada i wlaczam wycieraczke tylna to idzie jakos ciezko dochodzi mniej wiecej do połowy i otwiera mi sie tylna szyba sama,czasami rowniez bez wlaczania wycieraczki otwiera mi sie tylna szyba.Na sucho wycieraczka nie chodzi jakos bardzo ciezko tzn. jak ruszam ja reka,jak szyba otworzy sie sama to czasami słychac jakies takie cykniecia jakby w okolicy zamka,czym to moze byc spowodowane
_________________ darek
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 10, 2013 12:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zaciera Ci się wałek napędu wycieraczki.
Ciężko ci chodzi i wysprzęgla z napędu, ponieważ zabierak jest na sprężynie i jak jest opór to chowa się.
Wycieraczka powinna chodzić bardzo lekko.
Miałem to samo, po pewnym czasie zatrze się tak mocno, że ręką ciężko będzie ją ruszyć
Odkręć nakrętkę trzymającą wycieraczkę
Zdejmij pióro.
Zdejmij pierścień osadczy i od środka wyjmij wałek z zabierakiem
Przeczyść wszystko i nasmruj. Wałeczek przeszlifować drobnym papierem ściernym.
Po dwóch latach znów mi się zatarła. Teraz wiem, że min. co dwa lata trzeba przesmarować
Uwaga:
po wyjęciu wałeczka może się okazać, że masz na nim tulejkę. Powinna pozostać w obudowie. Trzeba ją zdjąć i osadzić w obudowie.
A ja za ciorta nie mogę tego zdemontować. kupiłem silniczek tylnej wycieraczki bo poprzedni najwidoczniej z tego oporu się spalił. Oczywiście zamontowałem go ale kabel nie podłączony bo inaczej też się spali. (nie dawał rady dobrego zamachu zrobić )
Może do końca czegoś nie zdemontowałem i dlatego nie chce zejść.
zdjąłem pióra, potem zawleczkę, pod nim była podkładka duża 23 czy 24 rozmiar którą tak naprawdę nie trzeba ruszać. Kręciłem piórem aby cokolwiek rozruszać i nic.
Jeśli coś źle robiłem to proszę o podpowiedź.
[ Dodano: Wto Kwi 11, 2017 21:45 ]
uffffff... udało się
podłożyłem coś miękkiego pod szybę tak aby była lekko uniesiona nad klapą. Zdjąłem zawleczkę C i założyłem pióro wycieraczki. Przyciskając u podstawy pióra zacząłem nim kręcić. Coś się ruszyło ale nie za wiele. Mały młoteczek poszedł w ruch no i trzpień wyskoczył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum