[Jacek176]

Witam,
mam problem z fabrycznym alarmem w swoim Roverze 45 1.6 2003r. Przeszukałem forum ale nie znalazłem posta w którym ktoś miałby podobny problem.
Od wczoraj natychmiast po zamknięciu auta z pilota uruchamia się alarm. Kiedy zamknę kluczykiem jest OK aczkolwiek chyba nie uzbraja się wtedy alarm bo nie świeci się dioda na desce rozdzielczej.
Czujniki w drzwiach i bagażniku raczej są OK bo inaczej świciłyby się kontrolki na desce rozdzielczej informujące o otwrtych drzwiach czy bagażniku. Ma ktoś pomysł co mogło się stać?

[SPAMU¦]

[maciej]

Wygląda na czujnik ruchu we wnętrzu, bo ztcp, to jak zamykasz kluczykiem, to on się nie włącza, ale sprawdź to jeszcze w instrukcji.

W R600 i R800 były na podsufitce blisko prawego słupka B, a w R400/R45, to niestety nie pamiętam gdzie. Chyba też gdzieś na suficie - takie charakterystyczne dwa kółka o średnich 1 cm z kratkami - to mikrofony.

[sTERYD]

W r45 tez był koło prawego słupka, tylko pytanie jaki masz alarm? Bo w fabrycznym lucasa dioda się świeci po zamknięciu kluczykiem. Jak to jest pectron, to nie wiem jak to jest, a jak dokladka to już wolna amerykanka...
Może zrób zdjęcie pilota...

[Jacek176]

Tak jak napisałem w pierwszym poście alarm mam fabryczny.
Czujnika ruchu nie mam.
Oprócz alarmu zaczęły dziać się inne dziwne rzeczy jak np. prawe tylne i przednie światło postojowe zapalało się samo w garażu a po jakimś czasie gasło.
Przyczyną okazały się przetarte kable idące do klapy bagażnika. Rozciąłem tą czarną gumę osłaniającą wiązkę kabli idącą właśnie do tej klapy i okazało się że wszystkie 5 kabli ma przetartą izolację i robią się zwarcia. Po zaizolowaniu wszystkiego problemy się skończyły.