Wysłany: Wto Kwi 24, 2018 19:25 [R416] Słabnie chwilę po zapaleniu oraz ustawienie rozrządu
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam.
Mam Rovera 416Si, który rok temu miał wymienianą uszczelkę pod głowicą (planowanie głowicy, wymiana uszczelniaczy zaworowych, wymiana pompy wody i oleju, wymiana świec oraz filtru powietrza, itd.). Niedawno zacząłem odczuwać brak mocy - podczas jazdy wolno przyśpiesza, oraz przy próbie ruszenia na równej płaskiej drodze bez dodania gazu obroty mocno spadają (na obrotomierzu poniżej 500obr/min). Dawnej nie było problemu przy ruszaniu i wolnym puszczaniu sprzęgła (obroty spadały nieznacznie). Problem ten (z ruszaniem) przeważnie nie występuje (przez 2-3min czasem trochę dłużej) zaraz po odpaleniu zimnego silnika. Obroty czasem falują po naciśnięciu i trzymaniu gazu (sprawdzałem przy 1500, 2000, 2500, 3000, 4000 obr/min), ale przy puszczeniu gazu (na obrotach jałowych) nie faluje. Przepustnica jest plastikowa, ale obroty się nie przycinają.
Sprawdziłem czujnik położenia przepustnicy (pomiary przy zamkniętej zgadzał się z wartością znalezioną gdzieś na jakimś forum i przy otwieraniu oporność zmieniała się płynnie, bez skoków), czujnik temperatury również sprawdzałem przez pomiar rezystancji i pokrywał się z tabelą z forum (wykonałem tylko 2 pomiary).
Dziś dokonałem pomiaru kompresji: I-15bar, II-14bar, III-14,5bar, IV-15bar
Sprawdziłem również ustawienie rozrządu (według poradnika z forum). Przy ustawieniu kół wałków rozrządu na "znak" to różnica między wysokością położenia tłoka w cylindrze I a II wynosi 2mm (sprawdzone głębokościomierzem przez otwory świec). Czy to dużo i należy udać się do mechanika w celu naprawy? Czy to może być przyczyną problemów z mocą?
Wymienione niedawno zostały: pompa paliwa (ponieważ czasem piszczała), filtr paliwa, kopułka aparatu zapłonowego wraz z palcem, kable zapłonowe.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemów z mocą tego samochodu.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 24, 2018 19:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie, nie mam klimy.
Słyszałem, że tłoki powinny być równo, dlatego trochę mnie martwi to, że przy ustawieniu kół rozrządu od wałków (ssącego i wydechowego) na znak to położenie tłoków różni się o 2mm. Czyli dobrze mam ustawiony rozrząd?
2mm to jest nic. Mógł się tyle pasek rozciągnac, a nawet mogłeś nieidealnie ustawić na znaki, 90 stopni tu daje 110mm. Ponadto tłoki nie są płaskie, więc żeby pomiar był idealny, to musiałbyś trafić w tosamo miejsce na obu tłokach.
Spróbuj zdjąć pasek altka. Może kończą się łożyska i daje duże obciążenie, może regulator napięcia tez go przeciaza.
Jak sam silnik będzie się tak zachowywał, to trzeba sprawdzić ciśnienie oleju, i fajnie by było sprawdzić podcisnienie, nie zaszkodzi poczyscic krokowca.
Przewody zapłonowe masz świeże?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum