[Rover_75_1_8_t]

Witam!
Nie działa mi szyba w tylnych prawych drzwiach. Jak włączam przyciskiem podnoszenie czy opuszczanie słyszę tylko takie podwójne kliknięcie stycznika w skrzynce bezpieczników pod schowkiem, ale szyba ani nie drgnie. Dokładnie tak samo "pstryka" jak inna "dobra" szyba gdy chce ja podnieś kiedy już jest podniesiona albo opuścić kiedy jest opuszczona (podwójne klikniecie - czyli załączenie i rozłączenie - tak myślę). Jak obserwuje lampkę oświetlenia wewnętrznego to tak samo przygasa jak przy uruchamiani szyb które działają - czyli prąd pobiera. Bezpieczniki są w porządku - sprawdzałem. Czy możliwe jest by "zapiekł" się silniczek od mechanizmu podnoszenia w drzwiach? Fakt, że tylne szyby bardzo sporadycznie były otwierane.

[SPAMU¦]

[0L0]

Raczej nic tam nie ma prawa się zapiec. Mi kiedyś się linki poplątały
Najlepiej będzie zdemontować tapicerkę i ocenić wizualnie. Ewentualnie zdemontować mechanizm i sprawdzić na krótko czy działa.

[Rover_75_1_8_t]

No tak, tylko jak piszesz jeśli nic tam nie ma prawa się zapiec, to może jednak problem z zasilaniem, bo żeby było chociaż słychać jakiś minimalny odgłos w tych drzwiach podczas próby uruchomienia odsuwania czy zasuwania szyby, to rozbieranie tych drzwi ma sens. A tak to się zastanawiam nad sensem grzebania w drzwiach, bo zawsze można urwać jakiś kołeczek, plastyczek, popsuć wyciszenie - itp. , a i tak to nie pomoże. Chociaż zastanawia mnie ten opór prądu - przygasające światełko podczas próby uruchomienia przyciskiem - świadczy raczej że zasilanie do silniczka dociera???

[ Dodano: Czw Kwi 11, 2019 14:01 ]
Witam, jak by kogoś interesował jeszcze ten temat to okazało się, że moje pierwsze podejrzenie, iż może to być o zapiekły silniczek okazało się słuszne. Po wymontowaniu podnośnika, wyjęciu silniczka i jego rozebraniu zauważyłem że wirnik ciężko się kręci. Rdzy żadnej na końcach ośki nie było tylko smar był taki jakiś bardzo sucho klejący. Wstrzyknąłem w miejsca ułożyskowania wirnika WD40, oczyściłem komutator a dokładnie szczeliny na nim, poskładałem, i mechanizm zaczął działać od pierwszego kliknięcia przycisku wł./wył szyb.
Jak by ktoś chciał robić to samo ze swoim roverem to podpowiem tylko że trochę problematyczne jest wsuwanie z powrotem tego wirnika w ułożyskowanie, bo szczotki napierają i podpierają za komutator, ale na szczęście w obudowie szczotek są takie otworki przez które można np. szpikami podeprzeć te szczotki i wówczas wirnik wsuwa się bez większych problemów, po czym wyciągamy te szpiki i wsuwamy wirnik do końca. Troszkę jeszcze problemów sprawia montaż obudowy na silniczek bo są w niej dość silne magnesy które utrudniają centralne trafianie łożyskiem obudowy w ośkę silnika - mi po 3÷4 próbach udało się trafić i złożyć całość.