Wysłany: Pon Wrz 17, 2018 18:55 [R25] Gasnie na wolnych obrotach, gdy jest zimny.
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2001
Czesc.
Mam problem ze swoim Roverem 25 1.6 109 km. Po wymianie uszczelki pod glowica (coz za przypadek) obroty po odpaleniu auta strasznie faluja, az auto samo gasnie chyba, ze doda sie gazu. Usterka wystepuje gdy auto jest zimne i trwa przez kilka do kilkunastu minut, dopoki auto sie nie rozgrzeje (trzeba dodac gazu co jakis czas zeby nie zgasl). Myslalem o silniczku krokowym oraz ssaniu. Co o tym myslicie?
Z gory dziekuje za kazda pomoc. [/quote]
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 17, 2018 18:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie ma gaźnika to nie ma ssania tylko komputer zwiększa dawkę paliwa na podstawie informacji o niskiej temperaturze silnika. Sprawdź więc czujnik temperatury - w 20 stopniach powinno być 2,5 kOhm. Jak jest znacznie mniej to masz przyczynę, bo dostaje dawkę jakby był rozgrzany. Jak nie masz czym zmierzyć to po odpięciu czujnika ECU podstawi uśrednioną wartość i też powinno się poprawić jeśli to to.
Silnik krokowy raczej nie działa zależnie od temperatury, ale wyczyścić to nigdy nie zaszkodzi.
Ostatnia najstraszniejsza opcja to sknocona wymiana uszczelki. Płynu Ci nie ubywa, ani nic z tych rzeczy? Nie podkapca na biało zaraz pod odpaleniu i przestaje po nagrzaniu? Jak się płyn chłodniczy do cylindra dostaje to też będzie się krztusił na zimnym...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum