Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 21:47 [R75] Wyciek w okolicach wtryskiwaczy
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Koledzy mam pytanie odnośnie zbierajacego się paliwa pod plastikową pokrywą silnika, w okolicach wtryskiwaczy. Jaka może być tego przyczyna. Wyczytałem gdzieś, że mogą wężyki od powrotu paliwa puszczać. Jezeli tak by było to czy można to sprawdzić (czy będzie widać miejsce podciekania paliwa), czy te wężyki idzie dokupić (tzn czy one są jakieś uniwersalne). A jeżeli to nie wina wężyków to co jeszcze może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Nadmieniam, że silnik pracuje idealnie.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lis 28, 2010 00:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 21:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 21:57
Najprawdopodobniej to wężyki lub trójnik plastykowy na wtryskiwaczu. Zdejmij górną osłonę silnika i uruchom auto. Będzie widać skąd leci. Najlepiej przytrzymaj na wyższych obrotach. Jeżeli to wężyki dokupisz w każdym dobrym motoryzacyjnym. Wystarczy wziąć stary i powiedzieć że potrzebujesz na przelewy do wtryskiwaczy. Docinają z metra. Może filtr odmy wymieniałeś?
faktycznie mogą być uszkodzone wężyki od powrotu paliwa, ale równie dobrze mógł się poluzować któryś z przewodów doprowadzających paliwo do wtryskiwaczy.
kerbi oczyść z paliwa zakamarki koło wtryskiwaczy aż będą suche, uruchom silnik i obserwuj gdzie pojawi się olej napędowy. Jak będziesz wiedział gdzie wycieka, to połowa zadania.
_________________ Wiesław B. (wawwie@wp.pl)
Poszukuję przewodów ze skrzynką przekaźników do wentylatora chłodnicy Rover 75, jeśli ktoś ma na zbyciu to chętnie odkupię.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 22:46
Ok dzięki, ale czy na wtrysku jak by się poluzował to silnik normalnie by pracował? A jakim trójniku Apples mówisz czy on jest nas każdym czy na jednym wtryskiwaczu,i ewentualnie czy problem jest wymienić? Filtru odmy nie wymieniałem.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 05:04
Aplles dzięki, ale powiedz mi jeśli możesz jak do tego trójnika się zabrać, czy trzeba na coś zwrócić szczególną uwagę, i wystarczy odkręcić, ewentualnie co w nim się może psuć.
Mógłby kołysać trochę bo mógłby łapać lewe powietrze.
lewe powietrze powrotem z wtrysku?
kerbi, trójnik trzyma się na metalowej spince wciśniętej w główkę wtryskiwacza, zawleczkę (spinkę) wyciągasz kombinerkami lub śrubokrętem, a sam trójnik ostrożnie wyciągasz do góry, siedzi on lekko na zatrzasku, więc musisz umiejętnie, równo podnieść go do góry, żeby go nie ułamać. Po wyjęciu trójnika nie włączaj silnika, bo pozalewsz auto ropą, pozostałości paliwa najlepiej jest usunąć sprężonym powietrzem. Powrót jest połączony z wtryskiwaczami szeregowo, jedna rurka z trójnikami do wszystkich wtryskiwaczy. Rurka powrotu schodzi w lewą stronę (stojąc na przeciwko auta) pod kolektor dolotowy i tam łączy się z rurką metalową. Sama rurka jest gumowa, trójniki plastykowe, na które należy uważać.
[ Dodano: Wto Kwi 27, 2010 09:41 ]
na czerwono na zdjęciu zaznaczyłem rurkę powrotu, natomiast punkami na niebiesko wtryskiwacze, miejsca, gdzie przyczepione są trójniki wraz z rurką powrotu
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 08:56
kerbi napisał/a:
Aplles dzięki, ale powiedz mi jeśli możesz jak do tego trójnika się zabrać, czy trzeba na coś zwrócić szczególną uwagę, i wystarczy odkręcić, ewentualnie co w nim się może psuć.
Ściągnij górną osłonę, uruchom auto i zobacz skąd leci, a potem będziemy myśleć dalej
kris-tofer napisał/a:
lewe powietrze powrotem z wtrysku?
przeanalizuj układ zasilania paliwem
[ Dodano: Wto Kwi 27, 2010 09:56 ]
Paliwo z przelewów z tego co mi wiadomo powraca z powrotem na filtr. Pamiętam że przez przelewy diesel również potrafił się zapowietrzać. Jeżeli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
przeanalizowałem, ewentualne powietrze w powrocie wraca na filtr paliwa
[ Dodano: Wto Kwi 27, 2010 10:06 ]
przy dużym zapowietrzeniu silnik nie odpali, trzeba poczekać na zapłonie, aż przeleje się paliwem, wypchnie powietrze i po problemie
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 21:49
Dzięki Panowie za zainteresowanie, jutro jak się uda poobserwuję te rurki i dam znać. Jeszcze jedno czy z tym da się jeździć bo w piątek mam wyjazd ok 320 km.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 13, 2010 09:10
W piątek byłem u zaprzyjaźnionego mechaniora, chłopaki mi wszystko wysuszyli wyczyścili i .... zdecydowanie wężyki są dobre, to nie one puszczają, oglądaliśmy silnik ze 30 min i nic. Nie zakładali mi osłony na wtryski, i po przyjeździe do domu ok 25 km znalazłem prawdopodobnie wyciek, mianowicie kropla wisiała i było lekko mokre przy nakrętce gdzie przewód doprowadzający paliwo łączy się z wtryskiwaczem. Trzy były suche a jeden nie. W poniedziałek jeszcze raz do nich jadę na dokręcenie i wyczyszczenie silnika bo trochę ta ropa ubrudziła go.
[ Dodano: Czw Maj 13, 2010 10:10 ]
Wyciek zahamowany, przyczyną była poluzowana nakrętka przewodu metalowego przewodu doprowadzającego ropę. Mam jeszcze do was pytanie, czy ktoś może wie czy da się dokupić osobno podkładki które siedzą na łączeniu wtryskiwacza i przewodu doprowadzającego paliwo a konkretnie króćca łączącego ten przewód z wtryskiwaczem. Dzięki.
Mnie też to dopadło. Zmieniłem wężyki przelewowe, oczyściłem wszystko, wysuszyłem... na wolnych obrotach nie dzieje się nic, na zwiększonych leci jakiś dym z okolicy drugiego wtrysku. Niestety nakrętki wyglądają na dokręcone, chociaż nie miałem odrobiny narzędzi aby to sprawdzić. Przede mną kolejne 300 km (powrót do domu) i mam nadzieję, że auto da radę. Taka sytuacja musi się dziać już od kilku dobrych dni, ale dopiero w trasie poczułem zapach ropy w samochodzie. Może to jednak rzeczone uszczelki szlag trafił... nie mam pojęcia.
Poniżej filmik z zachowania się wtrysków
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2003 Posty: 193 Skąd: Konin
Wysłany: Pią Gru 28, 2012 22:59
Uuuu MaReK to nie fajnie a czy Maniuś już warsztatuje u siebie ?
myślę że to pierdoła ale przejrzałem manualsa i wygląda to na uszczelniacze wtrysków (tam są takie metalowe uszczelki - chyba mosiądz). Na szczęście jesteś zdolny gość i pewnikiem sam to sobie dasz radę - przecież masz skrzynkę z narzędziami.
A tak przy okazji to w jakich okolicznościach zauważyliście te dymki?
ja już panikuję i się boję problemów - co tydzień pokonuję 400 km.
_________________ R75 Tourer PN53721
R75 Salon PN68140
Dymek wyszedł całkiem przypadkiem, jak testowałem przelewy po wymianie
A od czego się stało? No cóż... przyszła pora
Nie wiem skąd się bierze takie uszczelki... ale mam nadzieję, że dr Maniuś poradzi.
Z tego co wiem, jeszcze u siebie nie robi, ale walczy abyśmy mogli w godnych warunkach serwisować nasze R/MG
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
MaReK, SynaX ostatnio gdzieś takie uszczelki do Freelandera kupował
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Muszę się zaopatrzyć we wtryskiwacz jakiś godny, aby nie wyszło w trakcie pracy, że to nie uszczelka jednak Może się okazać, że jednak uszkodzeniu uległ wtryskiwacz. Myślę, że to ten nr 2 i będę go musiał wymienić. Liczyłem się z tym, więc luz Przy okazji wymienię jeszcze jeden, bo jest w/g T4 i InPY niesprawny.
Zamierzam całość naprawy wykonać u jedynego dla mnie słusznego specjalisty, ale... jeśli piętrzące się problemy nie pozwolą mu na to, spróbuję swoich sił sam.
Z tego co wiem, to uszczelki pasują od frelka lub od BMW.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
www.landstore.pl tam masz uszczelki do TD4.
U mnie dymka nie ma ale poci się w okolicy wtrysku.
Koniecznie kup też te kowadełkowe mocowania i prawa na pewno któraś szpilka.
Wszystko na www.landstore.pl jest.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 01, 2013 20:02
Potwierdzam, identyczny miałem objaw. Tylko u mnie ropa stała już we wszystkich zakamarkach bloku silnika. Dym szedł tez bardzo mocny. Uszczelki raczej nie są z mosiądzu, wyglądały na zrobione z jakiegoś "białego" metalu i są bardzo malutkie i cienkie "zegarmistrzowska robota". U mnie pomogło po prost przełożenie jej do góry nogami.
No ja jestem po całodniowym dniu walki
Dzięki za wsparcie Tomi, Gonia, Sobierw oraz telefonicznie Apples
Za robotę wziąłem się okolicach godziny 13:00 Pamiętam jak dwa lata temu, mariusz418 wymienił mi dwa wtryskiwacze na spocie w ciągu 25-30 min
Kiedy zdjąłem już wszystko, osuszyłem miejsca zalane ropą na ile się dało, rozpocząłem proces wyciągania wtryskiwacza. Nie chciał po dobroci... próbowałem śrubokrętem, kluczami wszelakiej maści, porady z forum aby zakręcić rozrusznikiem na poluzowanych śrubach... ni chusteczki Pierwszy wtrysk siedział tak, że nawet nie chciał się gibnąć na bok, drugi niby się ruszał, ale wyskoczyć też nie chciał.
Przyjechał mariusz418, spróbował ale stwierdził, że takimi narzędziami jakimi dysponujemy nie jest w stanie mi pomóc i zaprosił do siebie W sumie od razu mogłem do niego jechać, ale dupska mu nie chciałem zawracać myśląc, że sprawa do załatwienia w kilka godzin.
Jeszcze później zakupiłem łychę (łom), większy śruborkęt i ... gówno Nawet tak się zacząłem zapierać, że usłyszałem poddający się plastik pokrywy zaworów... na szczęście rysa, która powstała nie puszcza oleju.
Niestety... póki co skręciłem auto do kupy i odjechałem do domu Łudziłem się jeszcze przez chwilę, że może te kilka młotków, prób itp. itd. oraz dokręcenia wtrysków coś poprawią, ale... jest jak było. Pod obciążeniem ropa zbiera się w zakamarkach i po chwili wypełnia całą przestrzeń. Leje się na spód i inne elementy, ale wciąż nie jestem pewien, czy wyciek pod zbiorniczkiem wyrównawczym płynu wspomagania to też ta ropa... może to kolejna usterka.
Do tego wszystkie jeszcze się termostat zesrał. No i... ja sam miałbym to zmienić?
Za dwa dni rano jadę do mariusz418. Póki co do garażu, bo jest wciąż w trakcie budowania nowego gniazdka - centrum serwisowego brytyjskiej marki Zaczniemy od wtryskiwaczy, może jak jemu się uda to ogarnąć szybko to i inne drobiazgi da rade zrobić.
Korzystając z okazji, sam wymieniłem tylko filtry pow., paliwa, filterek oleju.
Marek/Tomi vs wtryskiwacze - 0:1 dla wtrysków
Ps.
Podobno są firmy które specjalizują się w zdejmowaniu wtryskiwaczy bezinwazyjnym u klienta. Dojeżdżają, zakładają jakąś prasę i są wstanie wygenerować udźwig nawet do 20ton
Ps.
Macie jakiś sposób jak się przed tym ustrzec? Coś oprócz rady niemycia silnika?
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum