Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 23:08 [R75] nowe opony letnie, jakie?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Jestem przed wymianą opon letnich, chcę kupić nowe. Czytałem na forum o komforcie, interesują mnie 15" 195/65, czy 205/65. Podobno te drugie lepsze? A jaka firma? Patrzyłem na allegro, miałbym do wydania ok 900zł.
Co byście polecili?
dzięki
_________________ Pozdrawiam
Paweł
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 23:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Nie Mar 30, 2014 20:55
Zdecydowanie polecam rozmiar 195/65 . Wcześniej jeździłem na 205/65 i też je chwaliłem ale kiedy przesiadłem się na węższe ( FULDA EcoControl HP) jestem nimi zachwycony. Przede wszystkim dużo niższe zużycie paliwa, poziom hałasu jakby też niższy no i przede wszystkim koszt za 4 szt z 5-cio letnią gwarancją 700 zł !
Hmm czyli przy moim spalaniu to jakieś 11pln/mies dla nieco ładniejszego kapcia ... taka suma nie odstrasza zbytnio, tylko czy na felgę 16'' o szerokości 6,5'' takie 225/50 wejdzie i nie będzie straszyć baloniastym wyglądem ?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ja takie zamówiłem, wierny marce
Dunlop sport bluresponse
Miałem dziś jechać na wymianę ale deszcz...
Rano zamówiłem a na drugi dzień rano miałem.
Kolega ma też takie ale inny rozmiar i bardzo poleca, zobaczymy jak na r75 będzie
Wysoki profil opony bo zawieszenie twarde, oczywiście lepiej żeby opona pracowała a nie całe zawieszenie (Wrocław)
Ja mam takie tylko 215/55/16 i bardzo polecam. Już drugi sezon. W tym rozmiarze nie są za twarde ani za miękkie takie akurat. Na zimówkach 195/65/15 też Dunlop jeździ mi się za miękko i za mało precyzyjnie no ale to zimówki i cena dużo niższa...
No to biorę dunlopy. Właśnie dużo chwalą że ładnie przejmuje nierówności drogi i jest w miarę cicha no i przede wszystkim bezpieczna patrząc oczywiście na testy.
Polecam Pirelli, w 75 miałem zimowe sottozero II i były świetne, w Lexie też je mam. W 45 mam letnie cinturato p1 są ciche, nieźle tłumią i świetnie się trzymają na suchym i mokrym. Potwierdzam że i japońskie opony są świetne, a na pewno ich stosunek jakości do ceny europejskich marek, które mają fabryki po krajach gdzie jest tania siła robocza co mocno się odbija na jakości. Szczególnie dobre z japońskich są toyo i mało jeszcze znane u nad falken, za to można je w dobrej cenie kupić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum