Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Uszczelka czy remont silnika ? A może wymiana ?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Uszczelka czy remont silnika ? A może wymiana ?
Autor Wiadomość
yankes18 



Dołączył: 04 Lip 2017
Posty: 5

Rover 75

  Wysłany: Sro Lut 27, 2019 22:04   [R75] Uszczelka czy remont silnika ? A może wymiana ?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003

Witam. Mam kilka pytań o stan mojego silnika 1.8 + LPG, ale może po kolei.

Samochód jest z 2003 roku kupiony prze zemnie ponad rok temu i od tej pory ciągle szukam w nim przyczyn dlaczego nie wszystko działa nie tak jak powinno.

Objawy na benzynie:
Ogólnie na benzynie niby wszystko działa ok ale przy niskich temperaturach (poniżej 5 stopni) po odpaleniu silnik pracuje nie równo, jakby na 3 cylindry. Po kilku minutach praca się normuje ale nie nazwałbym jej idealną. W dodatku dziwny efekt albo tylko moje wrażenie, że samochód lepiej przyspiesza przy lekko wciśniętym pedale gazu niż mocniejszym. Zdarza się ze w niższym zakresie obrotów np. 1500, po wciśnięciu mocniej gazu słychać buczenie a samochód prawie nie przyspiesza powoli dojdzie po 2500 obrotów i dopiero dostaje mocy.

Objawy na gazie:
W zasadzie to są to objawy jak na benzynie tylko dużo mocniej pogłębione. Samochód chodzi nie równo na wolnych obrotach, szarpie przy mocniejszym wciśnięciu gazu i w zasadzie normalnie da się przyspieszać tylko lekko wciskając gaz. Wtedy silnik nie jest wstanie przekroczyć 4 tys. obrotów - dławi się. Gdy silnik mocno się rozgrzeje, na przykład jazda autostradą objawy potrafią ustąpić w części lub całkowicie.

Inne informacje:
-Zauważyłem ze spada mu temperatura płynu chłodniczego i że tak jakby bardzo dużo temperatury zabierała klimatyzacja - po wyłączeniu się stabilizuje. Efekt jest taki że podczas jazdy autostradą 120 km/h i przyspieszeniu do 140-150 km/h temperatura potrafiła spaść o połowę normalnej wartości przy
temperaturze otoczenia 10 stopni.

-Samochód miał problem z katalizatorem. Drugi katalizator był wykruszony,pierwszy hym... po wymianie kolektora z powodu pęknięcia wydech brzmiał kiepsko, okazało się ze katalizator który był przy kolektorze znalazł w warsztacie lepszego właściciela :evil: . Aktualnie mam oba katalizatory sprawne i bardzo dobrze oczyszczone spaliny
- cały układ zapłonowy jest nowy
- W zbiorniczku płynu chłodniczego widać "oczka oleju" ale pod korkiem oleju nie ma "masła"
- Istniej ryzyko że silnik został przegrzany. Kiedyś podczas jazdy po mieście zauważyłem parę spod maski. Szybka reakcja i odstawienie auta do warsztatu koło którego praktycznie się zatrzymałem. Okazało się że pękł wężyk zaraz przy wejściu do silnika. Panowie skrócili kawałek wężyka dolali płynu i po sprawie. Niestety okazało się ze po skróceniu wężyk dotykał czujnika wału korbowego i po prostu się przepalił. Płyn stopniowo wylatywał aż do monentu kiedy podczas jazdy po mieście silnik zaczął dziwnie brzmieć a kontrolka ciśnienia oleju szybko migała. Samochód postał godzinę ostygł i brzmiał już normalnie z powodu później pory dojechałem nim do domu (tylko 3 kilometry) nazajutrz okazało się ze w układzie praktycznie nie ma wody.

-Przy przegazowaniu słychać bulgotanie w wydechu gdy silnik schodzi z obrotów.

W końcu zrobiłem to co powinienem zrobić już dawno zleciłem zaufanego warsztatowi zmierzenie sprężania z próbą olejową specjalnie na zimnym silniku.oto wyniki: cylinder/ciśnienie sprężania zwykłe/ próba olejowa

Cyl1= 8 bar/8,5bar
Cyl2= 8 bar/6,5bar -sprawdzone na dwóch miernikach ! ciśnienie na próbnie olejowej spadło...
Cyl3= 8bar/8bar
Cyl4= 8,5bar/11bar

Wycieki oleju z:
Pokrywy zaworów
Uszczelki pod głowicą
pod pokrywy rozrządu

Czy ten silnik się jeszcze do czegoś nadaje ? Czy raczej jest to jego śmierć ? Chwiałbym wiedzieć czy jest sens ściągać głowice i czy jej remont coś tu pomoże czy lepiej wymienić silnik.

Wszystkim który dotrwali do końca opisu dziękuje i liczę na odpowiedź. ;)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lut 27, 2019 22:04   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
mlodyolek 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 70
Skąd: Wołomin



Wysłany: Czw Lut 28, 2019 20:07   

Jeżeli zrobisz głowice na tip top a nie ruszysz dołu to praktycznie odrazu siada pierścienie tlokowe. Patrząc na to z zewnątrz lepiej kupić drugi silnik. Tylko że więcej zakapow tych 1.8 niż w pełni sprawnych. Lepiej dorzucić parę złotówek do remontu tego co masz pod warunkiem, że głowica się do czegokolwiek nadaje, nie wspomnę o tulejach cylindrów.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZT 190] Remont czy wymiana silnika?
Pucia Rover serii 75, MG ZT 2 Pią Maj 24, 2019 15:12
slax
Brak nowych postów [R75] Remont silnika - CDT/CDTi
damianz11 Rover serii 75, MG ZT 27 Sro Lut 23, 2011 09:26
kris-tofer
Brak nowych postów [R75] silnik KV6 2.0 wymiana czy remont
Smog7 Rover serii 75, MG ZT 3 Czw Sie 20, 2015 22:36
AdaskoC
Brak nowych postów [MG ZT] Producenci części - remont silnika
gandi84 Rover serii 75, MG ZT 2 Pon Sie 06, 2012 22:33
gandi84
Brak nowych postów [R75] Kapitalny Remont Silnika - Fakty i Mity
keda Rover serii 75, MG ZT 6 Pon Wrz 24, 2012 23:28
kris-tofer



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink