Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
Witam wszystkich.
Od jakiegos czasu moja klima słabo chłodzi na postoju, w trasie raz lepiej raz słabiej, nie leci mroźne powietrze.
Ostatnio dobijając układ facet pokazywał że na jednym przewodzie od klimy jest wyższe cisnienie niż normalnie co może sugerować zapchana chłodnica (skraplacz) fakt wygląda kiepsko i z wyglądu na daje się do wymiany. Drugi koles mówił ze być może wystarczy wymienić osuszacz(nie wiem nawet gdzie się on znajduje). jakies pomysły?
Zaznaczam że układ chłodzenia, wentylator sprawne.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 11:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Osuszacz to chyba siedzi w chłodnicę wkręcony tak jakoś od góry po którejś stronie, ale nie pamiętam już dokładnie.
W układach klimatyzacji występuje jeszcze jakiś tam zawór rozprężny
Osuszacz jest elementem chłodniczki klimatyzacji (skraplacza). Jeżeli masz wątpliwości co do chłodniczki nie warto wymieniać samego osuszacza. Kosztuje ok. 80-100 zł i jest dość trudno dostępny, tymczasem cała chłodniczka wraz z osuszaczem to 250 zł. Swoją niedawno kupiłem tutaj:
Do tego jeśli wymieniasz osuszacz i tak musisz ściągać zderzak, wiatrak i rozpinać skraplacz, bo gniazdo osuszacza jest u nas "sprytnie" ulokowane od dołu, nad intercoolerem.
Bez względu na to czy wymienisz cały skraplacz czy tylko osuszacz należy możliwie szybko napełnić układ czynnikiem. Osuszacz w kontakcie z powietrzem szybko traci właściwości. Dlatego zapakowany jest hermetycznie, a jeśli kupujesz już zamontowany w nowym skraplaczu jest on wypełniony azotem i szczelnie zamknięty.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
kris-tofer, no tak, ten sam co w Toyocie Avensis, wiem, znam, też się nad tym zastanawiałem. Tylko, jeśli okaże się, że i tak trzeba wymienić cały skraplacz, to masz będzie dwa razy robota, dwa razy napełnianie klimy, a nowa chłodniczka pewnie też będzie z osuszaczem w komplecie, więc też niepotrzebnie wydana dodatkowa kasa.
Z resztą jeszcze nie wiadomo, czy przypadkiem karol77787 nie ma skraplacza w wersji z niewymiennym osuszaczem, bo takie też były. Wtedy nie pozostaje nic innego jak wymienić cały skraplacz.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
dzieki za link, tania opcja z tym skraplaczem, niedługo sie przyda
co do osuszacza to sam wkład mozna nabyć za jakieś 30 zł, z nowym filterkiem za jakieś 65
Dzięki za informacje. Akurat nie wiedziałem ze jak kupuje się skraplacz to jest w nim już osuszacz. Wtedy sprawa jest oczywista że lepiej całosć wymienić. A czy wszystkie te sprzedawane chłodnice są z osuszaczami?
[ Dodano: Czw Sie 13, 2015 15:04 ]
Hm a jak sprawdzić czy mam wersje z wymiennym osuszaczem czy też nie? on jest wbudowany w chłodnice klimy?
Nie wszystkie mają "wbudowany" osuszacz. Po zdjęciach można to poznać, jeśli ta rurka z boku chłodniczki jest pusta. Najlepiej jednak zadzwonić i po prostu zapytać. U gościa, z tego linku, co podałem na pewno mają osuszacze już wkręcone.
Niestety chyba nie poznasz, czy jest wymienny aż do chwili zdjęcia skraplacza. Śruba z imbusem, w której wbudowany jest filtr osuszacza jest zlokalizowana "od dołu" tej rurki po lewej stronie auta (prawej, jeśli stoisz do maski przodem) i zakryta przez intercooler. W wersji niewymiennej tej śruby nie ma, a rurka jest z obydwu stron "zaspawana".
Chyba, że są jakieś inne różnice jeszcze w chłodniczkach z wymiennym i niewymiennym osuszaczem, o których nie wiem.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Już wiem o co chodzi jak zobaczyłem na obrazku. To sprawa załatwiona:) dzięki
[ Dodano: Czw Sie 13, 2015 16:12 ]
PS. ja mam benzynkę więc u mnie intercooler nie przeszkadza:) pozdr
[ Dodano: Sro Wrz 02, 2015 16:40 ]
Dziś wymieniłem ten skraplacz razem z osuszaczem. Ten sam który polecił wellman. Chciałbym się podzielić uwagami jak jest teraz może komuś się przyda:)
Otóż po wymianie chłodzi elegancko:) i na postoju i w ruchu, ale oprócz tego silnik nie jest tak obciążony jak wcześniej. Nie czuć jak przedtem spadku mocy po włączeniu klimy. Obroty nie skaczą po włączeniu sprężarki oraz wentylator chodzi na pierwszym biegu na klimce a wcześniej zaraz uruchamial drugi także dużo się zmieniło po wymianie na plus. Pozdr
Hej,
postanowiłem zabrać się wiatrak, a potem za klimę. Podczas prac nad wiatrakiem odsłoniłem skraplacz i wizualnie wygląda on strasznie. Poniżej zdjęcie.
Przy tej dolnej rurce wszystko jest zalepione w oleju. Nie ma mowy o żadym czyszczeniu ponieważ blaszki odpadają od samego patrzenia.
Chciałbym zapytać czy taki stan skraplacza, kwalifikuje go do wymiany? Podejrzewam, że nawet gdyby był cudem szczelny to po prostu nie będzie miał swojej wydajności.
Zadziwiające jest, że oryginalne skraplacze tak wyglądające potrafią być nadal szczelne po tylu latach podczas gdy fabrycznie nowe zamienniki potrafią się rozszczelnić jeszcze na gwarancji...
Alex_Tom raczej bym to wymienił jeżeli chcesz mieć większą skuteczność klimy. Te wirtualne lamelki już wiele ciepła nie oddają
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Już zdecydowałem się na wymianę zwłaszcza, że na czytałem się o konsekwencjach typu mniejsza wydajnośc klimatyzacji, wzrot ciśnienia w układzie, praca wentylatora na wyższych prędkościach, obciążenie silnika (spadek mocy).
Tym bardziej, że ma on 19 lat i wypadałoby wymienić osuszacz.
Jeszcze tylko nie wiem czy tańszy czy droższy, ale to już coś tam wybiorę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Tylko, jeśli okaże się, że i tak trzeba wymienić cały skraplacz, to masz będzie dwa razy robota, dwa razy napełnianie klimy, a nowa chłodniczka pewnie też będzie z osuszaczem w komplecie, więc też niepotrzebnie wydana dodatkowa kasa.
zwłaszcza, że na czytałem się o konsekwencjach typu mniejsza wydajnośc klimatyzacji, wzrot ciśnienia w układzie, praca wentylatora na wyższych prędkościach, obciążenie silnika (spadek mocy).
