[smoczoos]

Witam wszystkich,

Autko kupiłem z przebiegiem 113 tys. Przy 123 tys. dopadł mnie HGF. Naprawę wykonano ze szlifem głowicy, wymianą szpilek i wszystkich uszczelniaczy. Wczesną wiosną ubiegłego roku, przy przebiegu 153 tys. autko zaczęło mi dymić na biało. W zbiorniku wyrównawczym pokazał się olej, ale tylko na ściankach. Brak było majonezu na korkach i bagnecie. W teście brak CO2. Trwało to do kwietnia. Jak się zrobiło ciepło, przestał dymić. Umyłem zbiorniczek i do września było ok. Po ochłodzeniu, ponownie puścił mi chmurkę i znów pojawił się olej na ściankach zbiornika wyrównawczego. Nadal brak majonezu na korkach i bagnecie. Płyn w zbiorniku czysty i klarowny. Jeszcze jedno - po zrobieniu HGF zaczęła mi drżeć kierownica. Wymieniłem poduszki, ale to nie pomogło. Wygląda na to, że jest to związane z silnikiem.

W ciągu pół roku płynu ubyło około 2 cm, czyli od maksimum do minimum. trochę ubyło przez uszczelkę kolektora ssącego. Wymieniłem już dwie.

Problem z olejem w zbiorniku wyrównawczym powrócił tej zimy, ale w kwietniu się skończył. Chciałbym zaznaczyć że olej dalej jest czysty, brak majonezu, zarówno na bagnecie jak i na korku wlewu. Robiłem powtórnie test na CO2 i wynik ponownie był negatywny. Moim zdaniem problem występuje tylko przy włączonym ogrzewaniu.

Czy ktoś z kolegów miał podobny problem lub znając budowę układu chłodzenia pomógłby mi go zdiagnozować? Byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam.

[SPAMU¦]