Wysłany: Sob Maj 09, 2020 19:27 [R75] Odkręcająca się sruba koła pasowego wału
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.
Rok temu w lutym z racji padniętego koła pasowego musiałem na szybko wymienić to koło i zastosowałem starą śrubę.
Do zeszłego tygodnia wszystko było dobrze aż tu nagle śruba koła się poluzowała ( była wklejona na klej do gwintów) przez co koło pasowe strasznie hałasowało - aczkolwiek cały napęd dalej działał, nie było przestojów w pracy alternatora czy pompy wspomagania - wszystko działało - nawet klima.
Myślę sobie - ok, mogło się przydarzyć. Wkleiłem ją z powrotem.
Śruba przykręcana kluczem dynamometrycznym, po 24 godzinach całość poskładana.
Dziś odpalam silnik - a tu to samo, znowu koło pasowe hałasuje.
Rozbieram - znowu to samo - kolo jest luźne.
No i teraz - dlaczego śruba się wykręca ?
Czy wstawienie nowej śruby rozwiąże problem ? ( już zamówiona nowa)
Samo koło pasowe jest dobre, wszystkie rolki i koła po których rusza się pasek są sprawne, brak luzów, nic nie stawia oporów, jedynie pompa wspomagania działa tak jakby to była pompa - z delikatnym oporem, potem lekko luźno i tak w kółko.
Czy mimo wszystko jakiś element układu może powodować takie rzeczy ?
Czy gwint w wale korbowym jest nie do zdarcia i prędzej śruba ma przeciągnięty gwint niż ten w wale ( nie uśmiecha mi się wymieniać wał korbowy )
Macie jakieś inne pomysły prócz wstawienia nowej śruby ?
sprobuj dokrecic wiekszym momentem mozliwe ze za slabo jest dociagnieta u mnie dokrecilem na starej srubie bez klucza i kleju ale mocno z wyczuciem i nic sie nie odkreca
Rozumiem jakby się odkręciła po 2 dniach, ale to się pierwszy raz odkręciło po 14 miesiącach - jakieś 20 tys km. Drugim razem już po tygodniu. Za każdym razem użyty klej.
Guma nie jest popękana, nie widzę żadnych luzów, nie jest krzywe - co zatem jeszcze może być nie tak ? Wewnętrznie popsute? Poprzednie które było miało popękaną gumę, to wygląda prawie jak nowe.
Trzeba by było jeszcze wyważenie sprawdzić i powierzchnie styku z wałem czy jest gładka ( tak samo na wale)
Albo jak sprawdzić czy koło jest na pewno sprawne ? A może bez większych rozmyślań zastosować nowe ?
A jeszcze takie pytanie : w kole, jak i na wale jest miejsce na jakiś klin , chociaż nic takiego tam nie występuje - co sądzicie jakby tam coś dopasować ? Co się pierwsze urwie ? Próbował z was ktoś takiej sztuczki ? Bo szczerze mówiąc przykręcanie koła pasowego na jedną śrubę bez żadnego klina, to trochę szarlataństwo - mój ojciec do dziś dnia nie może zrozumieć że ktoś takie coś wymyślił.
osobiscie to bym dokrecil mocniej to kolo i nie kombinowal z klinami jezeli sie odkreci to pozostaje nowe kolo i nowa sruba oraz sprawdzenie gwintu walu
kamerką endoskopem obejrzec
opilki, wiory wierzcholki gwintu wyrobione sprawdza sie tez tzw grzebieniem ale trzeba dobrac odpowiedni rozmiar do gwintu
wkrecona sruba nie moze byc luzna w gwincie
Jakim momentem dokręcasz? Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale ta śruba chyba zawsze powinna przychodzić nowa.
marcin.misek napisał/a:
Bo szczerze mówiąc przykręcanie koła pasowego na jedną śrubę bez żadnego klina, to trochę szarlataństwo - mój ojciec do dziś dnia nie może zrozumieć że ktoś takie coś wymyślił.
Koła pasowe od wałków rozrządu są tak montowane w klekotach vag od dziesiątek lat.
Faktycznie ciekawa sprawa. Koła pasowe przykrecane nawet na stare śruby i tak się zawsze ładnie trzymają. Większość ludzi nawet nie bawi się w klejenie gwintu. Dokręca się i koło się kręci aż się rozleci.
Więc może faktycznie stare koło było niewyważone i po dłuższym okresie użytkowania wibracje stopniowo poluźniają śrubę. Albo śruba była z jakiegoś chinskiego zestawu i tak się wyrobiła że nabyła właściwości samoodkręcających...
Z ciekiawości zapytam jakie to jest koło ? (w sensie producenta)
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Maj 10, 2020 07:41
Nie wiem czy dobrze pamiętam bo w CDTI robiłem to tylko raz jak koło się rozwulkanizowało natomiast w 1.8T ta śruba odkręciła mi się już dwa razy. Raz po 5tyś km drugi po 40tyś km. Używałem klucza dynamometrycznego i Lockseal do gwintów. Ostatecznie całość zakończyła się u mnie wymianą koła w 1.8T na fabryczny oryginał bo zaobserwowałem, że jak to koło raz się poluzowało to rozbija się otwór w kole pasowym na klin, niby na oko ładnie pięknie ale po przemierzeniu są różnice. Koło nie siedzi wtedy na wale centrycznie i od naprężenia pasków osprzętu ma to tendencje do wykręcania. marcin.misek gdzie znalazłeś tą śrubę bo ja tego nie mogłem dostać i zakładałem starą. Co do oporów przy wkręcaniu to szło płynnie ale be nawet zwykłego klucza palcami się nie dało.
Albo śruba była z jakiegoś chinskiego zestawu i tak się wyrobiła że nabyła właściwości samoodkręcających...
Z ciekiawości zapytam jakie to jest koło ? (w sensie producenta)
Obecne koło i sruba to oryginały, roverowskie/BMW
Marcin84 napisał/a:
że jak to koło raz się poluzowało to rozbija się otwór w kole pasowym na klin, niby na oko ładnie pięknie ale po przemierzeniu są różnice. Koło nie siedzi wtedy na wale centrycznie i od naprężenia pasków osprzętu ma to tendencje do wykręcania.
Hm..to muszę pomierzyć i przyjrzec się temu.
Marcin84 napisał/a:
gdzie znalazłeś tą śrubę bo ja tego nie mogłem dostać i zakładałem starą.
ja przy wymianie przykręciłem kluczem pneumatycznym na max i nie ma problemu, bez kleju bo w z walu z wnętrza gwintu lał mi sie olej to i tak klej by nie pomógł.
ja przy wymianie przykręciłem kluczem pneumatycznym na max i nie ma problemu
Dziś, wkręcając nową, zrobiłem tak samo + klej ( u mnie w wale sucho).
Jeśli nie wytrzyma 500 km - to koło do wymiany. Jeżeli to nie pomoże - to już nie wiem
Przy czym wkręcając nową śrubę dało się wyczuć opór przy wkręcaniu - stara wkręca się nieco jak w zbyt luźna nakrętke
a jeszcze u kogoś lal sie olej z gwintu walu czy tylko u mnie? Co prawda walem jest transportowany olej do panewek, ale ze jest to kanał połączony z otworem gwintu to tez mnie zdziwiło
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sro Maj 13, 2020 09:01
marcin.misek napisał/a:
dawidd napisał/a:
ja przy wymianie przykręciłem kluczem pneumatycznym na max i nie ma problemu
Dziś, wkręcając nową, zrobiłem tak samo + klej ( u mnie w wale sucho).
Jeśli nie wytrzyma 500 km - to koło do wymiany. Jeżeli to nie pomoże - to już nie wiem
W CDT nową śrubę wału przykręca się 4 - etapowo . Pierwszy ruch to momentem 100 Nm i później na siłę z przedłużką o 60 st. , 3 etap znowu o 60 st. i 4 etap o 30 st.Warto sobie zaznaczyć na kole kąty i punkt na śrubie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum