Wysłany: Pią Sie 20, 2021 08:11 [Freelander] coraz częściej nie odpala od razu
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Dzień dobry Wszystkim. Freelander od lutego 2021 czasem nie odpala od razu. Akumulator nowy, a niekiedy trzeba kilka, kilkanaście razy przekręcić kluczyk (szybkie, krótkie przekręcenia rozrusznikiem) i zazwyczaj zaskakuje (rekord:godzina "chechłania" co parę minut). Mam go od 2016 roku i do tej pory nie było takich problemów. Jest to niezależne od pogody. Najczęściej problem pojawia się gdy np rano odpalę, pojeżdżę, wyłączę silnik, a po kilku minutach/godzinie znów chcę odpalić. Doradcy mówili, że to może być: immobiliser (nie wiedziałam, że mam), uszczelki (?) pod wtryskami, pompka paliwa.
Może ktoś z Was tak miał ze swoim Freelanderem i wie, gdzie szukać rozwiązania problemu zanim mechanicy zedrą ze mnie kasę za nietrafione diagnozy.
Dziękuję i pozdrawiam!
Edit: sprawdzono ewentualne przyczyny zasugerowane przez Synthax (porada z forum 2013): Przekaźnik świec żarowych sprawdzony, świece ok, przy wtryskach sucho, po przełączeniu na zapłon słychać pompę paliwa.
I dalej nic.
Pomocy!
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 20, 2021 08:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To może być wina czujnika położenia wałka rozrządu lub wału korbowego. Jak kręcisz rozrusznikiem i nie chce zapalić to zobacz czy wskazówka obrotomierzu się rusza.
Dziękuję za wskazówkę, po południu zbadam temat i dam znać.
[ Dodano: Sro Sie 25, 2021 10:12 ]
Wskazówka się rusza. Czujniki zbadane komputerem i błędy nie pojawiają się. A co sądzicie o "uszkodzonej podkładce wtryskiwacza"? To kolejny trop
Gdyby była uszkodzona podkładka pod wtryskiem to widać przedmuchy spalin przy wtrysku.(i słychać) Poza tym nie było by problemu z odpaleniem, raczej nierówna praca. Jeżeli był na komputerze to trzeba było sprawdzić ciśnienie paliwa, wstępne i jak szybko wzrasta wysokie ciśnienie na szynie. Jeżeli obrotomierz drga to czujnik położenia wału raczej sprawny. Pozostaje jeszcze czujnik położenia wałka rozrządu. To że nie ma błędu nie znaczy że sygnał jest prawidłowy. To jest czujnik Halla więc omomierzem go nie sprawdzi. Tylko oscyloskop. Czy są jakieś powtarzalne sytuacje kiedy nie odpala? Czy na zimnym odpala zawsze?
Mówi mi kolega, że są przedmuchy, bo slychać jak syczy przy wtrysku, jak pompka pompuje paliwo. Do tej pory nie bylo problemu z odpalaniem gdy zimny silnik, np. po nocy. I przy -15 stopni też. A czasem pojeździ i potem strach wyłączać silnik, bo nie odpali ponownie, np na zakupy jak się pojedzie.
Pompka pompuje dlugo paliwo strasznie i wtedy widac też po przewodzie paliwowym, że szybko cisnienienie spada.
Przekazuję, co się dowiedziałam.
Przedmuchy jeżeli są to nie mają nic wspólnego z pompą paliwa. To nie jest syczenie, raczej przypomina kichanie. Trzeba odkręcić osłonę plastikową nad wtryskami i zobaczyć na wtryski. Jeżeli podkładka jest wydmuchana to wtrysk jest zawalony sadzą. Można go zapalić i wtedy będzie widać czy dmucha spalinami. UWAGA przed zapaleniem trzeba wkręcić śrubę od strony rozrządu bo pluje olejem. Osłona przykręcona trzema śruba na klucz 8. Po włączeniu zapłonu pompa pracuje ok. minuty i tak powinno być. Po wyłączeniu zapłonu ciśnienie spada bardzo szybko, poniżej 1 bar i to też jest prawidłowe. Nie wiem jak można zobaczyć ciśnienie na przewodach. Pisałem na PW ,jeżeli wiadomości nie ma to proszę napisać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum