Piter - ja mam garaż -kontener , który ma 510 na 230! I wstawiam moje maleństwo( poprzednio była śp. Omega) -i muszę z niego wyjść.A przód mam jeszcze zastawiony!I jestem Dziadkiem ! Ale kierowcą -młodym-9 lat prawko!Pozdrowionka dla Wszystkich !( no cóż -nie każdy dziadek może być " bossski!!!)
możesz, ująłeś mnie jak podpisałeś fotkę ze spotu w Krakowie
[ Dodano: Wto Kwi 10, 2007 9:58 pm ]
raz jechalam we Włoszech skuterem. Po przejechaniu dwóch skrzyżowań chciałam wjechać na chodnik. Gdyby nie to, że jechałam przez centrum i było pełno turystów to pewnie bym takzrobiła.
Wiem .
Generalnie trochę pomieszkałam we Włoszech i znam trochę ich obyczaje .
Najbardziej mnie kiedyś rozbawiło, jak kolega znalazł samochod przepchany jakieś 50 m dalej przez parkujących na popych. Wszyscy czarne zderzaki, samochód na luzie i taki efekt .
Generalnie, jazda tam jakimkolwiek środkiem transportu zapewnia niezapomniane przeżycia. Nawet autobusem czy tramwajem. Jedynie metro jeździ zawsze stała trasą i nie ma problemów takich jak ci na ziemii.
No dokładnie. Ostatnio był przypadek żejedno metro najechało na tył drugiego. A nagminne jest to, że metro tak zaiwania, że nie daje rady wyhamować na stacji i jedzie dalej
A nagminne jest to, że metro tak zaiwania, że nie daje rady wyhamować na stacji i jedzie dalej
Tego to jeszcze nie słyszałem. Ale we Wrocławiu jechałem tak raz nocnym autobusem, że wybrane przystanki zostały pominięte, pomimo tego, że były jeszcze miejsca (tak mi się wydaje)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum