Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Limanowa / Nowy Sącz
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 16:03 [R220 SDi] regulator siły hamowania
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Niedawno byłem na przeglądzie i koleś z obsługi powiedział mi że tylne hamulce za słabo hamują względem przodu. Rzeczywiście jest to pewnie zgodne z prawdą bo klocki Bosha wytrzymują jakies 12 k kilometrów. Ręczny - OK
Gdzie w rv jest regulator siły hamowania? i czy da sie go w jakiś sposób tak przestawić aby trochę mocniej tył hamował ?
Lub ewentualnie ktoś ma pomysł jak ten problem rozwiązać?
P.S. Z pół roku wczesniej robiłem swapa hamulców przednich na wentylwoane - brembo
a z tyłu przetaczałem bębny.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 16:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Limanowa / Nowy Sącz
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 17:06
kadzaf przeciez tam przez ten półksiężyc się same dopasowują. Szczęk nie zmieniałem bo było ich hoho.
Raptile 98% ?, kiedyś tu na tym foro czytałem że rozkład siły hamowania to jakieś 70 /30
Coś mi się wydaje, że coś z tym tyłem jednak jest nie halo , skoro koleś na stacji diagnostycznej tak mówił. A klocki bosha wystarczają na jakieś 10k kilometrów to trochę mało mi się wydaje(mimo co prawda górzystego terenu).
dodam że oczywiście hamulce są odpowietrzone
Ostatnio zmieniony przez empi Pią Mar 02, 2012 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 103 Skąd: nowy sącz
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 18:12
empi szybko rzeczywiście te klocki coś ci się ścierają (też mam boscha). Teren do jazdy mamy taki sam ja też robiłem u siebie swapa na przednich hamulach na wentyle ale na diagnostyce nic mi nie mówili o słabym tyle. A felgi z przodu ci się nie grzeją za bardzo
_________________ Tylko ci którzy nic nie robią nie popełniają błędów
Niedawno byłem na przeglądzie i koleś z obsługi powiedział mi że tylne hamulce za słabo hamują względem przodu. Rzeczywiście jest to pewnie zgodne z prawdą bo klocki Bosha wytrzymują jakies 12 k kilometrów. Ręczny - OK
Gdzie w rv jest regulator siły hamowania? i czy da sie go w jakiś sposób tak przestawić aby trochę mocniej tył hamował ?
Lub ewentualnie ktoś ma pomysł jak ten problem rozwiązać?
P.S. Z pół roku wczesniej robiłem swapa hamulców przednich na wentylwoane - brembo
a z tyłu przetaczałem bębny.
przerabiałem temat, zamiast korektora siły hamowania władowałem dwa trójniki na żywca, auto zdecydowanie mocniej zaczęło hamować
przeczytaj sobie temat do końca albo od końca jak wolisz,
empi, hehe to tarcz pewnie też nie zaświeciłeś co mi się zdarzyło o dziwo zrobiłem później jeszcze na nich około 15tys
[ Dodano: Pią Mar 02, 2012 20:47 ] empi, jak wpadniesz kiedyś na spota do Krakowa to mogę Ci pokazać jak to u mnie wygląda ewentualnie w ten weekend w Rzeszowie
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Limanowa / Nowy Sącz
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 21:45
zaświecić nie , ale tak sie mi kilka razy kopciło z nich ze masakra, a hamulca zero wtedy dlatego swapa robilem na wentyle brembo i jest spokój z przegrzewaniem.
na spota nie za bardzo mi sie chce, może w lecie jak bede miał czas i chęci to sie zobaczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum