Wysłany: Pią Maj 25, 2007 23:03 [R620] O co chodzi z klimą?
Typ: SDi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam!mam roverka 620 od niedawna i nie za bardzo jeszcze wiem o co w nim chodzi. problem jest taki że: po włączeniu klimy wszystko sie włącza, słychać jak chodzi parownik koło dmuchawy, obroty wzrastają tylko nie chłodzi, tzn chłodzi ale bardzo bardzo delikatnie. moze ktoś mi pomoże co zrobić? a i jeszcze jedna rzecz!!! nie wiem co to za zbiorniczek i co w nim jest ( stojąc przodem do maski auta po lewej stronie z przodu, bo jest w nim minimum tego płynu i nie wiem co zrobiC? z góry dzieki za podpowiedzi! pozdrawiam .
Brt: retusz tematu
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 23:45, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 23:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 23:13
Witamy w gronie.
Ten zbiorniczek, to od wspomagania kierownicy, a co do klimy to chyba trzeba by na początek sprawdzić czynnik chłodniczy, może jest go już malutko, bo gdzieś wyparował.
Polecam na początek techniczny FAQ i porady dot. eksploatacji na www.roverki.pl, a także ściągnięcie RAVE'a (instrukcji napraw i obsługi).
Albo padł czujnik ciśnienia na tymże osuszaczu. Mam podobne objawy.
Uklad klimatyzacji nie jest moja silna strona, ale jak by padl ktorys czujnik cisnienia, to by sie klimatyzacja nie zalaczala, lub nie wylaczala przy zbyt duzym cisnieniu w ukladzie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Uklad klimatyzacji nie jest moja silna strona, ale jak by padl ktorys czujnik cisnienia, to by sie klimatyzacja nie zalaczala, lub nie wylaczala przy zbyt duzym cisnieniu w ukladzie
O to chodzi, że mi klima załącza, wentylatory załączają, obroty też jak nalezy skaczą, a chłodzenia niet. Czujnik podobno jest niemostkowalny i działa na zasadzie opornościowej. Z tego co wiem, działa z zadaną histerezą, więc jest prawdopodobne, że jak sobie padnie to klima załączy, ale wyłączy się wcześniej niż przy właściwie zadanym ciśnieniu, czyli będzie niedochładzać.
Ale mogę się mylić
Nie robią. Efekt klimy to efekt sprężania i rozprężania czynnika. Jeśli presostat padł to sprężarka wyłącza się za wcześnie by sprężyć czynnik, a jeśli czynnik nie rozpręży się na parowniku chłodzenia nie będzie. Coś nie tak mówię?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 23:32
drooid, co do zasady działania to dobrze mówisz,
drooid napisał/a:
Jeśli presostat padł to sprężarka wyłącza się za wcześnie by sprężyć czynnik,
czy słychać że sprężarka włącza się i wyłącza?(powinno być słychać klikanie sprzęgła sprężarki)
Jeśli tak, to może być czujnik, lub za mało czynnika. Jeśli natomiast sprężarka włącza się po włączeniu klimy, wszystko rusza, nie słychać wyłączenia sprężarki to powodem braku chłodzenia może być brak wydajności sprężarki. Może to być spowodowane np zawieszeniem się płytki zaworowej, bądź jakimś innym uszkodzeniem wewnątrz sprężarki.
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum