Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 82 Skąd: Cieszyn
Wysłany: Sro Cze 06, 2007 12:25 [R416] Roverek nie chce odpalić-proszę o porade
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: wszystkie
Witam
Nie moge odpalić mojego roverka 416 si 1,6 16v K16 Łykał olej wiec mechanik wymieniał pierscienie tlokowe,panewki i kpl uszczelek.
Po złozeniu nie można go odpalić,zabiera i zaraz sie dusi.Ustawienie rozrzadu jest poprawne.Podobno na nowych pierscieniach ma kompresji 6 bar.Czy ktoś moze wie w czym moze być problem??Bardzo prosze o porade bo mam obawy ze mechanik kręci i nie wie co robi,a sam stoi na warsztacie juz 3 tydzien.Błagam o pomoc/telis7@wp.pl
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 28, 2010 00:14, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 06, 2007 12:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
czy wiesz dokladnie co było przy nim robione??
Skoro ma takie niskie sprężanie to znaczy ze pierścienie zdecydowanie nie trzymają
Jeżeli tylko zostały wymienione pierścienie to nie mają prawa trzymać kompresji, przydaloby się chociaż zgrubne honowanie cylindrów (wiem że to oksymoron ), pierścienie muszą się dotrzeć do powierzchni cylindrów a do takich porysowanych to się beda długo docierać (a i wymiana jest lekko bez sensu, bo olej nadal będzie łykał, a nawet gorzej niż przed wymianą)
Jeszcze kwestia jak została wykonana wymiana panewek. jeśli zostały tylko wymienione, bez szlifowania wału, to też się będa trochę docierać i póki co mają tam pewnie spore opory
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Pią Cze 08, 2007 07:18, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
), pierścienie muszą się dotrzeć do powierzchni cylindrów a do takich porysowanych to się beda długo docierać (a i wymiana jest lekko bez sensu, bo olej nadal będzie łykał, a nawet gorzej niż przed wymianą)
