[own]

Dzisiaj mój Roverek wrócił od mechanika gdzie miał m.in. wymienianą uszczęlkę od pokrywy zaworów. Odebrałem Roverka i niby wszystko OK ale im dalej nim jechałem tym większe problemy się pojawiały - silnik coraz częściej przerywał. Na biegu jałowym po dodaniu gazu reaguje dopiero po pewnym czasie. W mieście, na skrzyżowaniu było na serio gorąco - duszę na gaz, a on nic ... i tak przy małych prędkościach jest to zauważalne najmocniej oraz przy przyspieszaniu. Podczas jazdy poza miastem na IV - V biegu prawie nieodczuwalne. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Jutro mam wyjazd, a mechanik już nic dzisiaj nie zdziała bo zamknął zakład.

[SPAMU¦]

[7Tomi]

Jak dawno wymieniałes przewody WN? U mnie były takie objawy i okazało sie ze przewody mial az takie przebicie. W sumie to sie nie dziwie bo przy wymianie kable sie praktycznie kruszyły.
Ponadto:
- czujnik położenia wału
- TPS
- kopułka, palec, świece.

[krzych1]

Witam.
Niedawno w jednym ze swoich R miałem podobne problemy. Zachciało mi się tankować niby lepsze paliwo - zalewałem go PB 98. Od tego czasu zaczął strasznie szarpać i przerywać oraz zrobił się "mułowaty". Jako że auto to kupiłem niecały miesiąc temu przymierzałem się do wymiany świec, przewodów, itp (dużo o tym było na forum). Ale coś mnie tknęło, zmieniłem stację na tą, gdzie tankowałem dotychczas (PB 95) i problemy zniknęły jak ręką odjął! Tak więc popróbuj innego paliwa, dopiero potem szukaj ewentualnie dalej.

[own]

Witam, okazało się, że to jednak palec się zabrudził w trakcie zmiany uszczelki ale przewody i tak nie wiem kiedy były wymieniane (samochód mam dopiero od 7K km, a wcześniej mój brat nim jeździł), a nie wyglądają na zbyt nowe. Dzięki Wam za pomocne rady