Może komuś się przyda..
Miałem problemy z obserwowaniem ilości płynu chłodniczego w zbiorniczku. Zbiorniczek był tak zasyfiony, że nie można było ocenic poziom płynu. Postanowiłem dac temu kres. "Dlaczego mam się męczyc?". Ściągnąłem dwa wężyki, odkręciłem dwie śrubki i biorę się do czyszczenia.
I tu problem..
Benzyna: nie "puściła" tłustej mazi.(poprzedni właściciel zmieniał uszczelkę pod głowicą-stąd osad)
Gorąca woda: nie puściła
Woda z płynem do naczyń: nie ruszyła brudu
100 ml benzyny i 50 ml proszku do prania Vizir (to nie reklama :jezor: ): Dwa wstrząśnięcia i za każdym kolejnym cieszyłem się coraz to większą przejrzystością zbiorniczka.
Polecam taki zabieg, Bo tak nie wiele, a silnik odmłodniał no i widac niebieskawy płyn:))
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 27, 2008 12:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum