Witam. Ostatnio podczas jazdy słysze dziwne piszczenie jakie wydaje auto. Pare tygodni temu było to prawie nie słyszalne, teraz piszczy troche głośniej. Czasami piszczy a czasami nie. Czy to moga piszczeć hamulce? Chociaż nie piszczy podczas hamowania. Te piszczenie bierze się jakby spod kół. Może klocki czasem nie odskakują bo sa zużyte i dlatego czasami piszczą. raz mi się wydawało, że piszczy podczas skretu kierownicą w lewo, ale chyba skręt nie ma z tym nic wspólnego, bo prawie zawsze pisczy jak jade na wprost. Czy ktoś miał może takie objawy. Będe wdzięczny za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 21:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to może któreś łożysko...
jeśli w trakcie piszczenia ruszysz delikatnie kierownicą w którąś stronę i ucichnie, lub przy nawet delikatnym wciśnięciu hamulca, lub przy wjechaniu w dziurę na chwilkę ustanie to niestety to trzeba sprawdzić, czy aby nie są za mocno dokręcone...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Tzn. Podczas ruszania kierownica chyba słyszałem to dziwne piszczenie. Ale masz racje jak czasami wjade na jakąs dziure to na jakiś czas ustaje piszczenie. Jak sprawdzić czy to łożysko no i jaki jest koszt wymiany łożyska. Z góry dziekuje
najlepiej sprawdzić czy po przejechaniu 100 km nie jest rozgrzane (ale nie tarcza, tylko ta nakrętka na półośce
co do kosztów to nie pomogę, ale nepewno części: http://tomateam.pl a robota, to chyba nie powinno być za drogie
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
A moze to jednak cos z hamulcami?
Moze ktorys klocek jest krzywo obsadzony, albo sie juz koncza?
Zdejmij kolo, zacisk i sprawdz jak sciera sie klocek, czy klocki luzno "chodza".
Mnie sie zdazylo kiedys, ze klocek byl jakby za duzy o 1mm i stal na blaszcze przy zacisku.
Tez piszczal dosc czesto. W koncu wymienilem klocki i ucichlo.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
W sumie to nie wiem w jakim stanie są moje klocki, auto kupiłem pół roku temu i w sumie przez ten czas nic się nie działo z hamulcami. A czy kończące się klocki czy tarcze hamulcowe mogą też odadwać takie dźwięki? Bo tak sobie myśle że gdyby to było łożysko to cały czas by hałasowało. Ale nie moge stwierdzić na 100% bo aż na tyle się nie znam
mialem dokladnie to samo jak konczyly mi sie klocki i tarcze
przy jezdzie na wprost bylo piszczenie nie do wytrzymania - pare mocniejszych ruchow kierownica w lewo i prawo i przestawalo - tak jakby klocki sie odbily i juz nie ocieraly.
Czesto tez zdarzalo sie to przy skrecie w prawo lub delikatnym skrecie w ktoras strone.
Objawy ustapily po zmianie tarcz i klockow.
Obstawialbym wlasnie hamulce. Jesli sam nie potrafisz ocenic jedz do warsztatu i niech ktos Ci zerknie pod auto i powie czy masz hamulce do wymiany.
_________________ God, root - what's the difference?
Dziekuje bardzo za pomoc. W poniedziałek jestem umowiony z mechanikiem i będzie sprawdzać hamulce. Z tego co sam widze to rzeczywiscie tarcze sa podjechane. Więc mam nadzieje, że one są winowajcą, bo i tak planowałem wymienić je na nowe.
u mnie tez jakby piszczenie chociaz nazwalbym to bardziej delikatnym dzwonieniem i slychac to jedynie przy wcisnietym sprzegle czy to kiedy jest wcisniete do konca czy tylko "troche" ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum