Wysłany: Sro Sie 22, 2007 11:15 [R45] Samochód nie chce odpalić, wyciekający olej z turbiny
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
mam roverka 45 2.0 TD z 2000 r od pewnego czasu po przekreceniu kluczyka nie reaguje czasem slychac jakies "pstrykniecie" lub cisz, dopiero po kilku prubach samochod reaguje, rownierz z turbinu widac wyciekajacy olej
Co z tym zrobic jakie moga byc przyczyny?? (wymienione swiece zarowe, przepływomierz powiwtrza)
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 29, 2010 18:14, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 11:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 12:23
przewa napisał/a:
po przekreceniu kluczyka nie reaguje czasem slychac jakies "pstrykniecie" lub cisz, dopiero po kilku prubach samochod reaguje
Znajdź jakiś kijek ok. 30cm, młoteczek i za pośrednictwem tego kijka puknij kilka razy w rozrusznik (jest pod filtrem powietrza). Najprawdopodobniej wiesza się elektromagnes lub szczotki, niestety niedługo wymiana.
przewa napisał/a:
rownierz z turbinu widac wyciekajacy olej
jeżeli jest tylko wilgotna to nie ma problemu, każda ma jakieś wycieki (chyba że jest nowa)
plamy oleju nie zostawia, ale olej przecieka na złączy węża z turbiną, na wskazniku nie widac ubytku oleju,
a co do stukania mlotkiem po rozruszinku to czy nie mozna wiecej popsuc jak naprawic??
i czy ktos wie ile kosztuje taka naprawa 9wymiana szczotek ) a turbina nie jest nowa ma juz 7 lat...
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 14:33
Jeżeli przecieka na łączeniu, to chyba wystarczy je poprawić, tak myślę a stukanie młotkiem w rozrusznik (siła w granicach rozsądku mu nie zaszkodzi, ale warto się ze szczotkami uporać jak najszybciej, bo po jakimś czasie młotek już nie będzie dawał rady. Szczotki dasz radę sam wymienić, trzeba wykręcić rozrusznik, rozkręcić go, wziąć zużyte szczotki do sklepu i dobrać takie same. Założyć i jeździć
[ Dodano: Sro Sie 22, 2007 3:35 pm ]
Mechanik, też za to dużo nie powinien wziąć. Myślę, że wg swojej minimalnej stawki. Czyli znając realia jakieś 50PLN. No ale są przecież i uczciwsi
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 15:00
Nie, nic się nie ustawia, trzeba tylko włożyć tak jak było wcześniej . Dbanie o turbo? Nie dawanie w "palnik" na zimnym silniku, wymiana na czas filtra powietrza i oleju (również z filtrem), nie katowanie silnika na niskich obrotach. To chyba wszystko, a może coś przeoczyłem?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 15:08
E tam Kozak od razu Trzeba "nowym" troszkę pomagać, choć faktem jest, że przeczytanie zasad kącików nie jest problemem i od tego powinno się zaczynać przygodę z każdym forum.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sie 22, 2007 15:09
thef napisał/a:
Nie, nic się nie ustawia, trzeba tylko włożyć tak jak było wcześniej . Dbanie o turbo? Nie dawanie w "palnik" na zimnym silniku, wymiana na czas filtra powietrza i oleju (również z filtrem), nie katowanie silnika na niskich obrotach. To chyba wszystko, a może coś przeoczyłem?
Dodałbym jeszcze potrzymanie silnika chwilę po zatrzymaniu na wolnych obrotach przed jego wyłączeniem.
Ostatnio zmieniony przez mcjg Sro Sie 22, 2007 15:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum