Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620] Nie Pracuje na jednym cylindrze.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620] Nie Pracuje na jednym cylindrze.

Mam problem z moim Roverkiem, silnik zdaje się nie pracować na 3 cylindrze.
Autor Wiadomość
Torek 



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 18
Skąd: Torki



Wysłany: Wto Paź 28, 2008 12:26   [R620] Nie Pracuje na jednym cylindrze.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994

Mam problem z moim Roverkiem, silnik zdaje się nie pracować na 3 cylindrze. Byłem już w kilku warsztatach i w każdym usłyszałem to samo " Wszystko jest dobrze nic nie znaleźliśmy". A jednak po ściąganiu fajki z kolejnych świec zauważyć się daje, że na 3 cylindrze po zdjęciu fajki ze świecy silnik na jałowych obrotach prawie nie zwalnia, w przeciwieństwie do pozostałych cylindrów.
Sprawdziłem już we własnym zakresie wiele rzeczy:
- ciśnienie na cylindrach, ok 12,5 na wszystkich (bez wyjątku)
- świece zapłonowe, wszystkie kilkakrotnie zamieniałem miejscami, a poza tym wszystkie miały ten sam kolor jasno-beżowy
- wtryskiwacze, przeczyściłem i zamieniłem miejscami. Wyczyściłem cały układ paliwowy, a nawet posunąłem się do zamiany przewodów sterujących wtryskiwaczami, nic to nie dało i dalej 3 cylinder szwankował
- wykręciłem kolektor wydechowy, aby sprawdzić czy może jest zatkany i nic.
I właśnie zdjęcie kolektora wydechowego i odpalenie silnika bez niego, pokazało mi pewien ciekawy problem: Po prostu z kanału 3 cylindra widać było wylatujące jasnoszare nie dopalone spaliny, a od czasu do czasu słychać było strzał i ukazywał się wylatujący język ognia.
Zjawisko to wcześniej zauważyłem odsłuchując wylatujące spaliny z rury wydechowej, tyle że nie było to tak wyraźne, no i nie było ognia. Mimo tego słyszałem, iż silnik im bardziej rozgrzany tym bardziej chodził nierówno (jakby pracowały tylko 3 cylindry, a do tego strasznie szarpie silnikiem).
Ostatnio zjawisko to się wzmogło a na dodatek w czasie jazdy gdy przez chwilę puszczam nogę z gazu i hamuję silnikiem zapala mi się kontrolka awarii silnika.

Chciałem jeszcze dodać, że mój Roverek jak go kupiłem miał zainstalowany gaz I generacji, który zlikwidowałem bo się w ogóle nie sprawdzał.
Odwiedziłem z tym problemem kilku mechaników i nic, więc może ktoś z was mi pomoże.
Czekam na jakieś wskazówki. :bezradny: :beczy:
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 26, 2011 21:03, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Paź 28, 2008 12:26   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Paź 28, 2008 13:07   

a jak aparat zapłonowy itp. ?? bo wyglada, ze to on może być ostatnią niewiadomą. ZTCP to w tym silniku akurat bywają problemy z aparatem zapłonowym :roll:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Wto Paź 28, 2008 13:12   

Torek, aparat... i sprawdz tez przewody WN
 
 
 
Torek 



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 18
Skąd: Torki



Wysłany: Sro Paź 29, 2008 20:42   

Jeśli chodzi o aparat zapłonowy to wymieniłem:
- kopułkę
- palec rozdzielacza
- przewody WN
- moduł zapłonowy
Myślę że cewka zapłonowa jest OK, bo przecież pozostałe cylindry pracują dobrze.
Ale przy okazji przewodów i cewki, zauważyłem zwłaszcza w nocy, że pomiędzy przewodami przeskakują iskry, szczególnie po zdjęciu jednej z fajek.
Co ciekawsze na zimno silnik wydaje się pracować równomiernie na wszystkie baniaki, aż do momentu rozgrzania się.

To moje inne opisy moich problemów z moim Roverkiem
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=24449
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=29441

Nie mam pojęcia co to może być :?: :tyra:
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Paź 30, 2008 09:23   

Jeśli przeskakują iskry, to niestety kupiłeś przewody do niczego - chyba piter34 miał taki problem z "Elektrosparkami" po ledwo 30 kkm.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Torek 



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 18
Skąd: Torki



Wysłany: Pią Paź 31, 2008 09:40   

Moim największym pytaniem jest: Jakim sposobem może z 3 cylindra przez kanały wylotowe głowicy (po zdjęciu kolektora wydechowego) wylatywać jasnoszary obłoczek spalin (prawdopodobnie niedopalonych), a od czasu do czasu nawet strzela i widać jakby wylatujący z nad zaworów ogień :?: . Poza tym silnik czasami po dłuższej jeździe, po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu strasznie szarpie(na biegu jałowym). A ostatnio nawet przy hamowaniu silnikiem zapala się kontrolka awarii silnika :?:
Mechanicy twierdzą, że niemożliwym jest, aby była to wina nieszczelności w układzie zaworowym, jeżeli sprężanie jest wręcz nominalne (12,5). Ja osobiście widziałem jak przez kanały wylotowe akurat 3 cylindra wylatuje obłok niedopalonych spalin a nawet ogień, i nic innego mi do głowy nie przychodzi, zwłaszcza że na samym początku miałem kłopoty z rozrządem (mechanik stwierdził, że były pospinane zawory). Z pozostałych kompletnie nic podejrzanego nie widać i nie słychać.

Miałbym ogromną prośbę aby ktoś mógł się ustosunkować do moich spostrzeżeń i podpowiedzieć mi jakie mogą być inne przyczyny takiego a nie innego stanu rzeczy.

:???: Czekam na jakąś podpowiedź :/
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Paź 31, 2008 10:05   

Hmm... A jak działają wtryski?

Może wtrysk leje lub źle rozpyla paliwo, jest ono źle rozprowadzone w komorze spalania i niedopala się, bo iskra nie dociera wszędzie - stąd spaliny wyglądające na "niedopalone" oraz płomień, czyli dopalanie resztek paliwa już w wydechu...

Spróbowałbym zamienić np. 2 i 3 wtrysk i znów obejrzeć jakie spaliny z którego cylindra wylatują... :D
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Torek 



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 18
Skąd: Torki



Wysłany: Pią Paź 31, 2008 12:24   

Sprawdziłem już we własnym zakresie wiele rzeczy:
- ciśnienie na cylindrach, ok 12,5 na wszystkich (bez wyjątku)
- świece zapłonowe, wszystkie kilkakrotnie zamieniałem miejscami, a poza tym wszystkie miały ten sam kolor jasno-beżowy
- wtryskiwacze, przeczyściłem i zamieniłem miejscami. Wyczyściłem cały układ paliwowy, a nawet posunąłem się do zamiany przewodów sterujących wtryskiwaczami, nic to nie dało i dalej 3 cylinder szwankował
- wykręciłem kolektor wydechowy, aby sprawdzić czy może jest zatkany i nic.

Przeczytałem też na forum Opla, że jest to możliwe aby silnik miał dobre ciśnienia na cylindrach a jednocześnie miał nieszczelne zawory.

http://forum.opel24.com/v...er=asc&start=10
Opisane dolegliwości też pasują.

Czekam na pomysły i czy ktoś może potwierdzić taką możliwość.
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Paź 31, 2008 13:44   

Albo jednak w jakiś sposób kopnięty aparat zapłonowy...
Wiem, ze to bardziej niż mało prawdopodobne, ale może na jeden cylinder daje inne wyprzedzenie/opóźnienie zapłonu i stąd niedopalanie mieszanki...

Co do zaworów, to nie wiem... Nie znam się... :(
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Torek 



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 18
Skąd: Torki



Wysłany: Pią Paź 31, 2008 15:24   

Jak na razie to też nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania się silnika.
Przypuszczam, że raczej nie jest to wina zapłonu, bo jest to faktycznie mało prawdopodobne. Zresztą aparat zapłonowy też już rozbierałem i czyściłem. Zapłon ustawiałem za pomocą stroboskopu i sprawdzałem każdy cylinder. Na każdym pokazywał 15stopni, ale zastanawiam się czy powinien pokazywać na wszystkich cylindrach, przecież znaki na kole zamachowym są tylko w jednym miejscu a suw pracy w cylindrach 3 i 2 występuje dokładnie po przeciwnej stronie. Nie wiem jak to jeszcze mam sprawdzić :?:
Nie jestem w stanie wykluczyć uszkodzenia aparatu zapłonowego.
Tak samo nie mogę sprawdzić teorii uszkodzenia zaworów. Więc spróbuję jeszcze zdjąć głowicę co powinno wszystko wyjaśnić, chyba że ktoś podpowie mi jak sprawdzić którąś z tych teorii i ewentualnie ją wykluczyć. :głaszcze:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Silnik pracuje nierówno i szarpie
mig221 Rover serii 600, Honda Accord 4 Sob Lip 12, 2008 17:25
soboc
Brak nowych postów [620SI] - rozrusznik ciągle pracuje
Lynx Rover serii 600, Honda Accord 6 Pią Lip 29, 2011 18:26
Lynx
Brak nowych postów [620] Silnik na niskich obrotach pracuje nierówno szarpie
mati54 Rover serii 600, Honda Accord 3 Nie Lut 09, 2014 12:27
marthinez
Brak nowych postów [Honda Accord] Brak sprzęgła, układ pracuje prawidłowo
pili98 Rover serii 600, Honda Accord 3 Wto Lut 01, 2011 23:49
rami1000
Brak nowych postów [R620] Kłopot ze spalaniem gazu w r620
szags Rover serii 600, Honda Accord 5 Pon Paź 22, 2007 21:39
piter34



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink