Kupiłem amory do mojej dwusetki. Właściwie to już po sprawie(dzisiaj zakładam), ale pytanie brzmi : Czy ktoś jeździł na amorach "Gabriel"?
Jeden sprzedawca mi doradził kupno tych , bo ponoc firma nie produkuje w Chinach. Otwieram paczkę a tu: made in South Africa. Łał!!!
Nie były tez tanie.
Jak ktas ma jakis artykuł na ich temat lub cokolwiek proszę o link.
Pozdrawiam.
_________________ "Real is good, interesting is better"
Stanley Kubrick
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 09:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
...Jak ktas ma jakis artykuł na ich temat lub cokolwiek proszę o link.
...
mam dla Ciebie dwa razy cokolwiek
1. to strona producenta Twoich amorków (po angielsku niestety)
2. to w "Świecie Motoryzacji" była sonda odnośnie amortyzatorów montowanych przez czytelników w autach... nie wiem czy jej wynik jest jakimś wykładnikiem jakości tych amorków, ale na pewno świadczy o "mniejszym zaufaniu społecznym"
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 21:23
Za mała próbka, żeby cokolwiek z niej wywnioskować, a poza tym nie odpowiada na postawione pytanie w żaden sposób. Marka mało znana na naszym rynku i na pewno też trudniej dostępna od innych, bez względu na jakość swoich produktów, będzie zawsze rzadziej kupowana. W tych przypadkach trzeba się kierować tylko opiniami ludzi, którzy mieli już z nią do czynienia, choć zapewne nie będzie łatwo takowe znaleźć. Ktoś musi być tym pionierem . Podobnie jest przecież z marką Rover na polskim rynku - teraz owszem, jest coraz więcej roverków na polskich drogach, bo m.in. przez doświadczenia tych, którzy "zaryzykowali", ale także i ten klub, zaufanie do niej systematycznie rośnie, ale przypomnijcie sobie jak było kilka lat wstecz .
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 22:49
giewu napisał/a:
thef napisał/a:
...a poza tym nie odpowiada na postawione pytanie w żaden sposób...
thef zwróć uwagę na cytat, do którego odniósł się mój post
Nie, ja nie deprecjonuje Twojej pomocy, wręcz ją pochwalam - na pewno większa niż moja w tym temacie, bo potrafiłeś znaleźć te materiały, tylko zwracam uwagę, żeby akurat tą ankietą nie sugerować się za bardzo .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum