Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: wszystkie
Trzeci dzien z Roverem....Kapie woda z silnika...pol szklanki strumyczkiem...pojezdzilem kontrolki nic ,temperatura ok, woda bez smaku kapie centralnie na srodeczku....kropelki kapaly pod wlewem oleju....mialem nadzieje ze to klima sie krapla...ale jeszcze nie widzialem zeby tak sie skraplala...silnik na wlaczonym silniku na najnizszych obrotach lekko turkocze...jak diesel... co to ma byc...co to moze byc?? Kiedy sie przejechalem przestalo kapac...jeszcze nie sprawdzilem czy znowu zaczelo...Pomozcie...
[ Dodano: Sro Paź 24, 2007 20:53 ]
Z tego wszystkiego nie napisalem ze to Rover 75 1.8 Twin Cam...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 18, 2010 14:45, w całości zmieniany 4 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 20:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może Anglicy coś wymyślili jakiś express do kawy ale bardziej stawiam na tea five o'clock
Sorry za żarcik, ale napisz dokładniej skąd leci - bo w takiej ilości woda nie ma za bardzo skąd.
Jezeli jest slodki smak to panowie znaczy ze jest do z ukl chlodniczego...sprobojcie...:]... jeszcze raz sprobowalem ...tym razem lampeczke... slodko-gorzkawa... wyciek jest centralnie na srodku...blisko korka wlewu oleju z tym ze nizej...nie jestem mechanikiem a zadnego znajomego w UK nie mam...mechanika...
Wyciek jest juz minimalny....pojezdzilem troche i nic nie kapie, kontrolki spoko temperatura tez...a moze to byla 1/3 szklanki...za szybko wypilem... tak serio to zobacze jtr jeszcze raz... wycieklo sporo za pierwszym razem teraz jest lepiej...
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 22:06
ZyGhi_JD, popraw w końcu ten temat, bo będziemy się źlić . Naciśnij "edytuj" nad swoim pierwszym postem i do dzieła.
[ Dodano: Czw Paź 25, 2007 00:06 ]
No, teraz mi się prawie podoba . Prawie, bo zabrakło jeszcze nawiasów kwadratowych. Wyręczyłem Cię w tym, ale niech będzie mi to ostatni raz
To jest raczej w miejscu, w ktorym wchodzi przewod cieczy chlodzacej... wnioskuje teraz ze to moze byc uszczelka... wkrecilem go na obroty w miejscu i chyba troszke oleju pokapalo...jtr powtorze poniewaz dzisiaj juz caly czas pada... chcialbym sprecyzowac to wszystko ale na mechanice i budowie silnika znam sie bardzo przecietnie...
Temperatura w normie ale zaraz będzie po normie. Jak nie masz płynu to robi się nie ciekawa sprawa. Wodę na pewno nie. Jaki płyn w tych silnikach niech wypowiedzą się R75. W zbiorniku powinieneś mieć tak do połowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum