Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 16:47 [rover 214] auto nie pali, nic nawet nie kręci!!!!!!!!!
Witam, dziś rado wyprowadziłam auto z garażu, chwilę pochodził, ale musiałam wrócić do domu więc wyłączyłam silnik, jak wróciłam przekręciłam kluczyk i kontrolki zapaliły się te co zawsze przy pozycji II, przekręcam kluczyk na III i nic, dosłownie, cisza, kontrolki nie mrugają czy gasną przy przekręcaniu, nawet nie kręci, akumulator naładowany sprawdziłam dla pewności na prostowniku, włożyłam ponownie akumulator i jak podłączyłam, pojawił się dźwięk jakby pukania wybijanego od wewnątrz czegoś, w tym samym momencie co ten dźwięk przygaszają się kontrolki od oleju i akumulatora, a przecież nie powinny się w ogóle świecić, bo nie przekręciłam kluczyka, nie mam pojęcia co robić z autem???
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mi wygląda to na problem z IMMO, chyba za pierwszym razem odcinało zapłon a teraz coś mu jest i zwarcie gdzieś robi.
Miałaś tak czasem, że samochód pikał jak przekręciłaś na 2 pozycję i musiałaś wcisnąć przycisk na pilocie aby zamilkł i wtedy mogłaś go odpalić?
Może ktoś IMMO wyciął nieumiejętnie i teraz jest problem
Czasem pika na II pozycji a czasem nie, mechanik mówił że to dlatego że czasem pilot jest bliżej a czasem dalej od stacyjki i od tego zależy czy pika czy nie, czyżby IMMO mi odciął wszystko, da się to jakoś sprawdzić??
Pikanie zależy od tego jak długo były drzwi otwarte i po takim czasie IMMO się uzbraja. W żadnym przypadku nie zależy to od odległości od pilota, to bzdura.
Jeśli otworzysz samochód i zostawisz drzwi otwarte na jakiś czas, to czerwona dioda między licznikami zapali się informując o uzbrojeniu IMMO.
Jeśli Ci pika a ty wtedy próbujesz odpalić to niema szans, odcina całkowicie zapłon, rozrusznik i resztę.
Jeśli nie odpala Ci mimo zgaszonej diody i braku pikania, to mogło IMMO wysiąść chodź też niekoniecznie.
Koleżance (co prawda Fiat Punto, no ale..) też nie chciał odpalić samochód. Okazało się ze akumulator z po prostu w chwilę dostał zwarcia i umarł... Po przekręceniu kluczyka kontrolki się zapalały, ale już przy próbie zapłonu była cisza lub czasem cyknięcie.
Resetował się także zegarek przez brak napięcia.
Jak mi szlag trafił rozrusznik to słychać było tylko tykanie przekaźnika - czasem pomagały dwa strzały z klucza w rozrusznik - nie na długo - stojan do wymiany...
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 08:32 nie można odpalic
witam i pozdrawiam wszystkich ! nie napisałeś czy piloty działają czy nie . takie tykanie rozrusznika może swiadczyc o trzech rzeczach :
1 . mogły ci sie zawiesić szczotki na rozruszniku
2. zbyt słaby akumulator
3. jeśli by piloty nie działały - uszkodzenie immobilisera
Napisz co sprawdziłeś pomożemy jeśli to immobiliser też sie nie martw pisz na PW napewno pomogę publicznie nie mogę
spróbuj np. wyłączyć imo kodem z kluczyka, ale najpierw sprawdź drugi pilot czy tak samo reaguje, jeżeli wszystko będzie ok tzn. że najprawdopodobniej padła bateria w pierwszym
Przede wszystkim akumulator jest ok, nawet włożyłam inny kontrolnie, kluczyk działa, bezpieczniki są całe, więc możliwe że IMMO jak sugerujecie, albo rozrusznik, ale tak nagle by padł bez ostrzeżenia, dziwnie jest jak wkładam kluczyk i na 3 pozycji jest taka cisza, zero reakcji...
ale imo normalnie wyłaczyłas? wyłacz imo z kluczyka, jeżeli nadal bedzie cisza to zobacz czy kable aku-rozrusznik jest dobry, jeżlei jest ok to weż multimetr i zobacz czy w ogóle rozrusznik działa
Przekręć na pozycję drugą, kilku krotnie naciśnij przycisk otwierania drzwi na pilocie (świeci się czerwona dioda pomiędzy prędkościomierzem a obrotomierzem?) i spróbuj odpalić.
Jeśli nie odpali, to wyjmij kluczyk, odczekaj 3min i znowu wsadź go, ale tym razem gdy przekręcisz na 2 pozycję słuchać czy pompa paliwa będzie przez chwile pracować (coś zaszumi/zabuczy), jeśli tak, to spróbuj odpalić i słuchaj czy wtedy pompa także próbuje pracować.
Jeśli nie pracuje na 3 pozycji, to albo IMMO szlak trafił, albo trzeba pozycja w stacyjce poszła (co raczej się nie draża).
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 54 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 09:24 nie można odpalić cd..
do ADI-mistrzu - Faktycznie kolego masz racje to urocza kobieta ma piekny stonowany biust
Teraz do tej pięknej damy :
Jeżeli okaże sie że immobiliser to ci pomogę odezwij sie wówczas w tej sprawie na pw
Rozrusznik możesz łatwo sprawdzić podaj mu zasilanie na krotko i sprawdz czy będzie krecił .( tylko sprawdz czy masz auto na luzie co by ci nie pojechał jak podasz zasilanie na ten rozrusznik )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum