Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2000
Hej,
Czy to normalne...dziś rano wyleźliśmy do Kajetana. Biedactwo całe było w lodzie. Odmroziliśmy szybki, lód został na masce, dachu, drzwiach i klapie bagażnika - generalnie ostał się na blachach.
No i jak się nagrzało autko to mi na kostce brukowej i na dziurach zaczęło tak stukać i trzeszczeć jakby się miało rozpaść. Cholerny dyskomfort. Tylko powiedzcie mi, czy to od tego lodu czy Kajetan się rozpada?
I druga rzecz, spryskiwacz. Mam mały strumień płynu lecący ze spryskiwaczy. I to też problem zimna czy pompki?
NIE CIERPIĘ ZIMY!!!!
_________________ Nic nie trwa wiecznie...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 22:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 08:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
niestety na mrozie różne rzeczy się kurczą i chyba nie ma auta, które nie zaczyna trochę trzeszczeć
walkie napisał/a:
am mały strumień płynu lecący ze spryskiwaczy. I to też problem zimna czy pompki?
wlejcie butelkę denaturatu do zbiorniczka
wrażenia zapachowe niezapomniane, ale na 100% działa
zresztą niektóre płyny zapachowe gwarantują podobne wrażenia
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
denaturat to bardzo dobra sprawa jeśli chodzi o przymarzające spryskiwacze ... ja przed spodziewanymi przymrozkami zawsze staram się wypryskać stary (letni) płyn, zalać autko nowym (zimowym, niby nie zamarzającym i koniecznie dolewam właśnie denaturatu, by powiązał się z wodą lub innym szajsem w spryskiwaczu ...
i jak sTERYD napisał ...wrażenia zapachowe nie zapomniane
natomiast kolejna sprawa: moje autko też dzisiaj rano sobie potrzeszczało ale tylko w momencie ruszania spod domu , a później sporadycznie jak to w 200 bywa
walkie napisał/a:
...Emes zaś mówi, ze jemu też gorzej siura w zimnie...
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 14 Skąd: mordy koło siedlec
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 19:29
Myślę że to zima może być przyczyną słabego siurania, choć ja w swoim musiałem wymontować i wypłukać pęcherz, tzn zbiorniczek , przepłukać przewody oraz podłubać w końcówkach.
Z czterech przednich dziórek tylko jedną cóś niby leciało, tylni spryskiwacz nie działał.
Niemam pojęcia co było wcześniej tam wlewane , ale niesądze aby to był płyn do spryskiwaczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum