Wysłany: Wto Lut 17, 2009 21:20 SOLVED[R 400 2.0 D 99r.] Turbinka słabo dmucha??????????????
Witam
Mam wątpliwość co do swojej turbinki. Początkowo tzn. jakiś miesiąc temu na 3 biegu dmuchała 0,8 bara. Jednak po mrozach jakie nas spotkały i 2 tyg. postoju na parkingu teraz dmucha 0.5 w porywach do 0.6 bara. Nie bardzo wiem co się stało.
Wszystko zaczęło się od problemów z odpalaniem owej zimy. Okazało się że mam zapowietrzone wtryski. Problem rozwiązałem przez odkręcenie kolejnych wtryskiwaczy i kręcenia kluczykiem, aż się odpowietrzyły. Jeden z roverkowiczów napisał, że jest to ryzykowne kręcenie tzw. na sucho, bo podobno pompa jest smarowana paliwem. Początkowo ogrzewałem silnik nagrzewnicą gazową i trochę zdeformował się wąż od zaworu regulującego na turbinie, który idzie do pompy. Od tego momentu na wskaźniku turbo tylko 0.6 bara . Powiem jeszcze tak, że wszystkie przewody są całe, cięgno turbiny jest skręcone na maxa.
Sprawę naświetliłem, więc pora na pytania:
1. czy różni się turbinka D(SD) od DI(SDI) oprócz tego co wykazałem na zdjęciach
2. czy jak zamienię turbinkę od DI(SDI) do D(SD) to gdzie podłączyć przewód, który wychodzi z części zimnej turbiny.
3. może źle podłączyłem trójnik od wskaźnika turbo.
Ostatnio zmieniony przez thef Pon Maj 10, 2010 17:38, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 21:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co się orientuje to sd i sdi mialy Bardzo podobne turbiny tzn różnice te które podałeś na foto i nic wiecej pozatym różnica tkwiła również w popmie wtryskowej
Sd - mechaniczna
sdi - sterowana kompem
Cytat:
może źle podłączyłem trójnik od wskaźnika turbo.
Pytanie czy spadek ciśnienia na wskaźniku był zaraz po ząłożeniu wskaźnika czy teraz po postoju??
Czy auto zaczęło dymić??
bo jeśli nie i nie czuć spadku mocy to moze weź po uwage awarie wskaźnika??!!co??!!
Nastepne pytanie czy po tych mrozach i tym 2 tyg postoju czasem nie katowałeś turbinki na zimno??
I ostatnie moze masz zagiety weżyk co idzie do wskaźnika co??
Posprawdzaj to co ci napisałem i daj znać czy nadal to samo??
Pozdrawiam Firq
Ciężko powiedzieć czy spadek ciśnienia był po założeniu wskaźnika - bo nie wiem jakie było ciśnienie przed. Mimo tego autko przyspiesza i ciągnie do 4000 rpm bez problemu lecz na wskaźniku tylko 0.6 bara - to niemożliwe raczej żeby takie małe ciśnienie było.
Roverek nie kopci - tak bym to nazwał, bo wiadomo, że podczas obciążenia każdy diesel dymi .
Kolejna sprawa: nie katuje R na zimnym (max do 1.8 - 1.9 tys. rpm) aż się rozgrzeje. A tak podczas jazdy to 3-3,5 tys. rpm i next gear
Pytanko:
Czy to co pokazałem na zdjęciu nr.1 podpięcie do węża od regulatora ciśnienia jest prawidłowe w R D(SD) bez IC, czy powinienem wpiąć w inne miejsce - .
Jak ktoś ma wpięty wąż od wskaźnika w swoim R D(SD) bez IC niech prześle fotki lub linka oraz filmik z działającym wskaźnikiem podczas jazdy ale tylko D (SD) bo wszystkie filmiki i foty są w R SDI(DI).
Michu nie powiem ci czy prawidłowo podłączyłeś wskaźnik bo nie mam doświadczenia w tym kierunku... bede zakładał u siebie ale w przyszłym miesiacu dopiero
ale skoro nie dymi i nie czuć spadku mocy to może warto sprawdzić czy wężyk sie nie zagiął albo podłącz manometr od sprężarki zwykłej i sprawdz wskazania na nim czy sa takie same?? Powiedz mi jeszcze bo masz skrecona turbinke i wczesniej dmuchała 1.1?? czy nie po skreceniu
i przebieg auta??
Firq powiem Ci tak. Nie wiem jakie było wcześniej ciśnienie ale był słabszy. Mój przebieg to 116 tys. Jak zainstalujesz u siebie to napisz ile dmucha jak da rada to nagraj na telefonie podczas działania (dobrą jakość) hehe. W ten weekend mam zamiar z pracy pożyczyć dokładny manometr i sprawdzę może wskaźnik fiksuje albo gdzieś wężyka - lecz z tego co sprawdzałem to wężyki są ok. I może zmierzę jakie jest przyspieszenie 0-100km/h oraz elastyczność 60-100km/h na IV biegu oraz 80-120km/h na V biegu.
michu właśnie zapomniałem to sprawdź to przyspieszenie od 0-100 i bedziemy wiedzieć na czym stoimy
Jak zainstaluje zaraz masz filmik
mówiąc ze był slabszy przed tem to znaczy ze przez podniesieniem cisnienia czy po tym jak wskaźnik zaczyna pokazywać mniejsze wartości??
Sprawdz te wężyki
[ Dodano: Wto Lut 17, 2009 23:47 ]
funfel nie chce sie kłócić ale chyba standard w sdi to ok 0.9 bara
Poprawcie mnie jesli sie mylę......
Dlaczego się nikt nie wypowie na temat dmuchania barów w swoim SD (D). Być może w SDI więcej dmucha bo jest mocniejszy - posiada IC (jedna z różnic), który daje więcej koników. Proszę o wypowiedz posiadaczy R z silnikami w odmianie SD (D). Jestem ciekaw jak w SD dmucha turbałka.
Autko jest mocniejsze wyczuwalnie po skręceniu cięgna. Dla ciekawości w zeszły piątek robiłem próby:
1. cięgno rozkręcone na maxa turbina nie załącza się nawet w granicach 4 tys. rpm
2. cięgno skręcone do połowy - turbinka załącza się przy 2,5 tys. rpm i
3. skręcona prawie na maxa (3,4 zwoje zostawione na poluzowanie nakrętki kontrującej w razie regulacji) turbinka dmucha już od 1,6 tys. rpm ale prawdziwy ciąg zaczyna się w okolicach 2 tys. rpm.
Czy ktoś montował turbinkę od SDI do SD?. Gdzie podłączyć wąż w SD, który wychodzi z części zimnej turbinki jak na zdjęciu 2.
Czy takie same ciśnienie panuje w zaworze regulującym (tzw. gruszka od cięgna) co w wężu wychodzącego z części zimnej "muszli" turbinki w tych samych obrotach np: 3 tys. rpm
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 18:52
michu1123 napisał/a:
3. skręcona prawie na maxa (3,4 zwoje zostawione na poluzowanie nakrętki kontrującej w razie regulacji) turbinka dmucha już od 1,6 tys. rpm ale prawdziwy ciąg zaczyna się w okolicach 2 tys. rpm.
Z takim ustawieniem to bym nie ryzykował...
W moim max.ciśnienie to 1.25 Bar w przedziale 2500-4000 RPM przy bardzo dynamicznej jeździe.
A skręcałem kiedyś tą nakrętkę na cięgnie ale już nie pamiętam o ile obrotów.
Nie wnikam w dokładność wskaźnika odnośnie wskazań ciśnienia doładowania...
posiada IC (jedna z różnic), który daje więcej koników
Michu ten intercooler w sdi nie daje tej różnicy ok 20KM jaka jest w sd i sdi tylko za tą różnice w znacznym stopniu odpowiedzialna jest pompa wtryskowa jaka sdi maja elektroniczną dzięki czemu udało się uzyskać taka moc Intercooler tez swoje daje ale szału nie robi on jest od tego aby zimne powietrze turbawka dmuchała do silnika
Pozatym zgadzam się z kolegą Filo bo nie wiesz na ile jest dokładny ten twój wskaźnik doładowania a cięgno jak pisałeś masz skręcone na maxa wiec ryzykujesz dużo bo może okazać się ze wskaźnik ma wade fabryczna i oszukuje a ty masz ciśnienie 1.3 bara i wtedy juz nie ciekawie to wyglada
W sobotę sprawdzę dokładnym manometrem. A jeśli się okaże, że manometr też pokazuje 0.6 bara w porywach . Czy macie jakieś rady. Czy wśród wszystkich forumowiczów Roverków nie ma nikogo co ma zwykłego SD lub D i nie może się wypowiedzieć jak tam wygląda sprawa z ciśnieniem turbinki.
Michu jestem pewien na 98% ze turbinka w sd i sdi dmuchają tak samo ok 0.9 standardowo a jeśli sie okaże ze Twoja akurat dmucha faktycznie 0,6 Bara to sa 3 opcje
- turbinka sie kończy
- źle podłączony wskaźnik
- trzecie to to ze turbinka sie kończy i źle podłączony masz wskaźnik :)
Więcej problemów niż pożytku a poza tym Michu nie masz nawet IC a ty juz myslisz nad Turbina o zmiennej geometrii łopatek...;/
Popracuj nad swoją turbinką i będzie ok
Cytat:
turbinka dmucha już od 1,6 tys. rpm ale prawdziwy ciąg zaczyna się w okolicach 2 tys. rpm.
Michu turbina to nie klakson ona sie nie włącza i nie wyłącza ona chodzi nawet na biegu jałowym ... po prostu cały czas wirnik sie kreci a to ze słyszysz ja np po przekroczeniu 1600obr/min tzn ze zaczęła pompować juz cos do silnika
u mnie turbinka odzywa się juz od 1200obr/min a kopa ma juz przy 1800obr/min
Michu nie masz nawet IC a ty juz myslisz nad Turbina o zmiennej geometrii łopatek...;/
O IC nie pisałem bo będzie montowany jak się zrobi cieplej, części wzięte od SDI (tylko kolektor ssący, IC od meganki II, rury alu albo kwasoodporne do podłączenia IC > GT > KS (kolektor ssący).
Dziś wypożyczyłem z pracy manometr. W sobotę będę testował R czy wszystko jest ok. Zrobię z przebiegu próby.
Panowie czy można w jakiś sposób ustawić westgate na turbinie (tzw. gruszka) . Może kupić MBC (Manual Boost Controler), który działa na zasadzie:
"Ustawiamy na nim zadane ciśnienie (np. 0.5bar) i dopóki w układzie (na wejściu) się ono nie pojawi dopóty zawór pozostaje całkowicie zamknięty. W chwili przekroczenia krytycznej (nastawionej) wartości zawór otwiera się całkowicie.
[ Dodano: Sro Lut 25, 2009 21:58 ]
Panowie rozwiązałem w końcu problem z niby słabym ciśnieniem jakie dmucha turbinka.
Otóż w wersjach SD (D) wskaźnik jest podłączony pod wąż, który wychodzi z westgate (gruszka na cięgnie) - a więc pokazuje ciśnienie przy którym otwiera się bajpas w części wydechowej turbinki a nie jakie dmucha turbina. W wersjach SDI wskaźnik jest podłączony do węża, który wychodzi z części "wydmuchiwanej muszli " turbiny (rys. 2 na początku tematu). A więc mamy prawidłowe ciśnienie jakie turbina dmucha. Mój błąd polegał na tym, że w owym czasie jak podłączałem wskaźnik nie miałem jeszcze odpowiedniej wiedzy na temat turbinek (a wzorowałem się na pokazie od Remi55, który pokazał jak zamontować w wersji SD) - ale po weekendowych testach i przemyśleniach w końcu prawidłowe wnioski.
A więc na podsumowanie:
W wersjach SD wskaźnik musi być podłączony pomiędzy wylotem powietrza z muszli a kolektorem ssącym, wówczas mamy poprawny pomiar ciśnienie jakie daje turbinka.
Ja w swoim R będę montował kolektor ssący od SDI + IC + rury alu bądź kwasoodporne i na wyjściu z turbinki w rurze zamontuje złączkę wtłaczaną do węża jak poniżej. Do tej złączki podłącze wąż od wskaźnika - wówczas będzie pokazywać prawidłowe ciśnienie jakie daje turbinka. Ale to dopiero jak będzie cieplej . Będzie foto relacja z modyfikacji .
[ Dodano: Nie Mar 01, 2009 11:15 ]
Pomiar przyspieszenie:
60 - 100 km/h na IV biegu czas: 11,5 sek. (po zaokrągleniu)
80 - 120 km/h na V biegu czas: 19,3 sek. (po zaokrągleniu)
Co sądzicie o tych czasach normalne czy raczej za długie?. Przypominam, że kulam się R z 86 konnym silniczkiem.
czy ktoś wymieniał taki przewód gumowy (średnic 5cm na 7 cm stożkowy) wychodzi od turbinki bo zrobiła się dziurka i syczy ?pytanko jest jakiś zamiennik czy oryginał(cena ) i jak się fachowo to nazywa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum