Wysłany: Sob Lis 17, 2007 20:53 [R420] Uruchamianie po wymianie akumulatora
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Czy podłączając akumulator, kluczyki powinny być w stacyjce czy nie i czy to ma jakieś znaczenie jeżeli chodzi o immo? Z tego co wyczytałem na forum przy wymianie akumulatora nie zawsze trzeba synchronizować jeżeli auto otwarte było z pilota, wyjęty akumulator a potem zamknięte z klucza.
_________________ DEBEC
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 31, 2010 13:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 17, 2007 20:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie ma znaczenia, tylko pilota będziesz musiał zsynchronizować
aha i zasymuluj zamkniętą maskę (śrubokrętem zamknij zamek) i pozamykaj wszystkie drzwi jeśli akumulator padł przy zamkniętym aucie, bo zawału dostaniesz
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie padł przy zamkniętym tylko został wyjęty do podładowania i tak jak wspomniałem otwarty z pilota i zamknięty z klucza. Kiedyś forumowicze wspominali, ze nie trzeba synchronizować
trzeba trzeba
chyba, że nie wyjąłeś baterii, i nie była całkiem padnięta
Jeśli nie domagała na tyle,że nie dało się zamknąć / otworzyć auta to na pewno warto ją rozłączyć na godzinkę i po doładowaniu niezbędne będzie zsynchronizowanie pilota...
jak nie odłączysz to może sie okazać że sobie powciskasz guziki do woli
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Przy takim sposobie odłączania i zamykania jak opisałem wyżej, po podłączeniu akumulatora pięciokrotnie przycisnąłem przycisk (do otwierania) na pilocie (myślę, że nie musiałem ale dla świętego spokoju), zamknąłem z pilota - otworzyłem, odpaliłem auto i wszystko ok. W sumie trywialne pytanie - ale na najprostsze pytania jest największe zapotrzebowanie na odpowiedź.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 21:07
No dobra, wszystko ładnie pięknie - ale przymierzam się do wymiany akumulatora na całkiem nowy (nie chcę słyszeć nerwowych - "ryczących" że się spóźni do pracy - telefonów mojej żony z rana).
Myk polega na tym, że niestety posiadam jeden komplet kluczyków - ALE - zamek w drzwiach mam !@##$%...krótko mówiąc zepsuty.
Czy jak pojadę do hurtowni akumulatorów (gdzie przy okazji wymieniają), to będę miał problem z odjechaniem z tej hurtowni, czy nie?
Bo jak dotąd nie zdejmowałem klem z akumulatora - i trochę się boję tych zabaw z ewentualną synchronizacją - zwłaszcza że 2 pilot jest ale na razie nie ma czasu i kasy żeby jechać i zsynchronizować.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 21:16
Jeżeli przy każdym rozłączeniu akumulatora miałby przestać działać pilot to byłby wielki ogólnoświatowy problem , po zamontowaniu nowego akumulatora naciśnij 5 razy na przycisk pilota i po sprawie (nie ma co panikować)
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Święta racja przemo285, trochę zostało tutaj na forum zdemonizowane odłączanie akumulatora. Odnoszę tylko wrażenie, że padnięcie aku przy zamkniętym aucie z pilota może trochę wnieść komplikacji.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 21:56
Szczerze mówiąc DEBEC to nie ma na to regóły pilot równiedobrze może się rozprogramować bez przyczyny
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Mnie ostatnio mój Rover'ek zmartwił bo zakręcił słabawo i nie odjechał Wyjąłem więc akumulator, zamknąłem autko z kluczyka i po podładowaniu po prostu wstawiłem akumulator. Otworzyłem autko i pojechałem Synchronizacja... [?]
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pewnie nie musiał
Kilka dni temu przerabiałem to ale postąpiłem tak:
"po podłączeniu akumulatora pięciokrotnie przycisnąłem przycisk (do otwierania) na pilocie (myślę, że nie musiałem ale dla świętego spokoju), zamknąłem z pilota - otworzyłem, odpaliłem auto i wszystko ok."
Jak pamiętam na warsztacie też odłączali aku i nic nie synchronizowali a immo działało.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Wto Lis 20, 2007 19:23
Chłopaki czy ten problem wyjmowania i wkładania dotyczy tylko 200,400? bo ja zanim wlazłem na forum 2 lata temu to sobie wyjmowałem i wkładałem akumulator, bo najnowszy nie jest a bałem się ładować podłaczonego. I nie miałem widocznych problemów (chyba ze niewidocznie imo przestało działać).
No więc - czy 660tki równiez mają taki problem?
(Pilot Valeo, podczerwień)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum