Wysłany: Wto Gru 04, 2007 08:37 [R45] Problem z włączaniem klimatyzacji
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Odnośnie mojej klimatyzacji. Włączam klimę, niebieska diodka się świeci, ale obroty nie wzratają. Wydaje mi się jednak, że robi się chłodniej (ale to może efekt placebo, albo zwyczajnie zimne powietrze z zewnątrz). Innym razem włączam klimę i obroty wzrastają i wyraźnie słychać jak coś tam pod maską się załącza (jednocześnie zaczyna się koncert pod podwoziem, ale to już inna bajka).
Moje pytanie brzmi: czy włączanie klimy za każdym razem daje taki sam efekt, czy może jakoś zależnie od temperatury otoczenia włącza się lub nie sprężarka? Czy włączanie się sprężarki uzaleznione jest od tego w jakiej pozycji mam ustwaione pokrętło temperatury? Czy osuszanie wnętrza może działaś bez włączonej sprężarki? Czy sprężarka powinna bardzo głośno chodzić?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 19:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 04, 2007 08:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam,
Włączenie sprężarki uzależnione jest od pozycji pokretła nadmuchu wentylatora a nie pokretła temperatury.
Pokretło nadmuchu musi być przynajmniej na "pierwszym biegu", wówczas po uruchmieniu silnika za chwilkę słychać wyraźny "trzask' włączajacej się sprężarki.
Sprężarka pracuje dość cicho (gdy jest sprawna), a hałasować może wentylator klimy-czeste przypadki uszkodzenia łożyska wentylatora.
___________________
Łączę pozdrowienia
Ostatnio zmieniony przez Stacho Wto Gru 04, 2007 14:04, w całości zmieniany 1 raz
Witam ponownie,
Wg mnie, spreżarka po wciśnieciu klawisza klimy powinna się właczać za kazdym razem,pod warunkiem, że pokrętło nadmuchu jest przynajmniej na 1-szym biegu, tak samo gdy uruchomimy silnik z włączonym klawiszem klimy, wówczas po chwili włącza sie również spreżarka-włączanie się klimy nie jest uzależnione od temperatury otoczenia, ani od pozycji ustawienia pokrętła temperatury.
Osuszanie wnetrza bez włączonej klimy jest niemożliwe,można wówczas ustawić nadmuch powietrza zewnętrzny i przewietrzać wnętrze samochodu,co również zapobiega zaparowaniu szyb.
Sprawna sprężarka, jak wspomniałem wyżej chodzi dość cicho, gdy jest głośna tzn. że coś jej dolega.
Apropo - dioda może świecić, ale czy wówczas wentylator się również kręci - sprawdź na wszystkich biegach nadmuchu,
________________________
Pozdrawiam
No dobrze... to tyle z teorii... niby o tym wszystkim wiedziałem, ale nadal dzieje się u mnie coś czego nie rozumiem. Naciskam guziczek od klimy - dioda się zapala (nadmuch mam na przynajmniej 1), ale nic poza tym się nie dzieje. Obroty nie wzrsatają, i nie słychać charakterystycznego pyknięcia pod maską.
Innym razem włączam klimę - dioda się zapala i wyraźnie słychac jak sprężarka pracuje. I właśnie nie wiem jaka jest zależnośc i czym to może być uwarunkowane? Czy samochód na przykład musi jakiś odcinek przejechać, czy można włączyć klimę od razu po starcie silnika. Ważne (chyba) jest, że mimo rzadkich przypadków, kiedy udaje mi się klimę włączyć, zdarzają się one najczęściej zaraz po odpaleniu silnika, jak jeszcze nie ruszę. Jednak klima "zaskakuje" dopiero za 3-cim lub 4-tym jej włączeniem/wyłaczeniem. Czy to może być jakiś "niekontakt" na jakimś przełączniku? (dioda zapala się zawsze po wciśnuięciu przycisku niezależnie od reakcji sprężarki). Gdzie mam zacząć szukać przyczyn, bo zaczyna to mnie bardzo irytować.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Witam,
A może jest za niskie cisnienie czynnika chłodzącego w układzie klimy - jest go mało, tak "na granicy" co powoduje, że sprężarka raz się włączy innym razem nie.
_____________________
Pozdrawiam
Może... całkiem mozliwe, że masz racje, wcale tego nie neguję, ale czy taki właśnie powinien być objaw niewielkiej ilości czynnika chłodzącego? Czy czynnik chłodzący ucieka, czy się zuużywa? Jeśli ucieka, to ile może kosztować naprawa takiego wycieku?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 22:47
Cherman napisał/a:
Może... całkiem mozliwe, że masz racje, wcale tego nie neguję, ale czy taki właśnie powinien być objaw niewielkiej ilości czynnika chłodzącego? Czy czynnik chłodzący ucieka, czy się zuużywa? Jeśli ucieka, to ile może kosztować naprawa takiego wycieku?
Z tego co ja sie orientuje to sprezarka wlacza sie jezeli temperatura powietrza jest wieksza niz 5 stopni C, a klime normalnie sie nabija kosztuje to jakies 100-150 zl. pozdro
A widzicie... i o taką odpowiedź mi chodziło... czyli sprężarka włączy się dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi, gdy auto się nieco nagrzeje.... Super... w końcu jakiś konkret. Dzięki wielkie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wsiadam,odpalam i jadę a klimę włączam kiedy chcę.Nieważne czy jest zimno czy ciepło ,wlączam przycisk i od razu działa.Działa nawet na przekręconym kluczyku bez odpalania.Więc musi być przyczyna....A może 1 bieg w dmuchawie nie działa klima będzie się oalić a nie będzie działać.Przepalony rezystor przy dmuchawie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum