Wysłany: Pią Gru 07, 2007 10:18 [R420] Na jaki olej wymienić?
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam! Nadszedl czas wymiany oleju w moim Roverku i chciałem sie zapytac czy jezdzac do tej pory na mineralnym Mobilu 10W40 moge wlac polsyntetyczny Valvoline MaxLife Diesel 10W40 ?
Poprawiam: lalem do tej pory Mobil Super M 15W-40
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 20:09, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 10:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zrobilem blad podajac ze lalem do tej pory 10W40 to byl olej Mobil Super M 15W-40. Wiec powtarzam jeszcze raz pytanie. Moge zamienic na polsyntetyczny 10W40?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 11:22
Zalej tym Valvoline - jest super - wcale nie żałuję - zdecydowanie silnik mi się wyciszył po zalaniu tym olejem. Chyba jestem jego fanem i stałym użytkownikiem na wieki
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Szkoda jeszcze silnika na minerał - Trochę sceptycznie podchodzę co do przewagi jednego markowego oleju nad drugim. Zawsze po wymianie olej i filtrów jest ciszej, dynamiczniej. Ciekawe jakie będziesz miał String odczucia po ponownej wymianie bo jak okaże się, że jest lepiej to kilka wymian i nie będzie słychać silnika . Osobiście jeżdżę na Mobilu (nie narzekam) ale mam zamiar wypróbować Valvoline.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 139 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 13:26
Witam
Ja również mam Roverka zalanego olejem mineralnym, ponieważ poprzedni właściciel właśnie mineralnym go zalał. Też chciałbym przejść na półsyntetyczny Valvoline, tylko czy nie będzie to szkodliwe dla silnika z minerała na półsyntetyk??
Ja zaryzykowałem i zmieniłem z minerala na Valvoline MaxLife i żadnych negatywnych następstw nie było. Zauważyułem łatwiejsze odpalanie i ciut lepszą kulturę pracy po zagrzaniu
Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 139 Skąd: Brzeg Dolny/Wrocław
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 16:29
Boję się tylko o jakieś wycieki, już mi gdzieś cieknie ale nie wiem skąd, bardzo delikatnie bo od wymiany oleju po przejechaniu ok 8 tys km nie ubyło mi nic na bagnecie, mam cały mokry filtr oleju i coś co jest nad nim nie wiem dokładnie skąd może wyciekać, może jakieś sugestie
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 17:01
ja też mam tam mokro - może taka uroda ubytków w oleju nie zauważam, więc nie martwi mnie to - bardziej martwi mnie wyciek z uszczelniacza półosi (wchodzącego do skrzyni) ale na razie nie mam kasy żeby problem usunąć.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Witam serdecznie, chcę wymienić ole w swoim roverku na ten valvoline 10w40 ale mój roverek ma przelatane 232000 km i jest zalany mobilem 15w40 czy mogę go zalać takim olejem bo nie chciałbym sobie narobić kłopotu taką wymianą minerala na półsyntetyk?
Ja tez mam juz przejechane 210000. Jak go kupowalem to bylo 190000 a czy byl cofany to nie wiadomo... Wczescniej zalalem go 15W40 Mobilem a teraz chcialem 10W40 Valvoline i nie wiem czy dobrze zrobie... Nigdzie mi olej nie wycieka na razie.
witam moja 600 ma na szafie 242tys km jak go kupilem mial 169tys i caly czas latam na Valvoline MaxLife i jest ok tyle ze turbina mi troche chlapie ale jako olej naprawde polecam
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum