Po zapoznaniu się z klubowym materiałem o regulacji kąta wtrysku w FAQ technicznym mam pytanie: czy opóźnić kąt oznacza, że będzie on miał większą wartość czy też odwrotnie ? Na zimnie mam problemy z zapalaniem. Po podłączeniu do KTS kąt wynosi 4 stopnie aby zmienić np. na 5 stopni w którą stronę mam przekręcić koło ?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 28, 2007 17:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Świece wymieniłem przed 10 000 km., przekaźnik jest sprawny bo sprawdzałem napięcie na świecach i prąd przez nie płynący i jest ok. rozrząd mam wymieniony ok. 20000 km wstecz.
Opóźnić oznacza zwiększyć, czyli przekręcić koło zgodnie ze wskazówkami zegara.
Dzisiaj mi przestawili kat wtrysku z 4,5 na 2,6 i według cytatu przyspieszyli go. Idąc dalej według technicznego faq zamiast lepiej palić rano, bedzie palił gorzej??
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 17:21
mi_sza1 napisał/a:
Dzisiaj mi przestawili kat wtrysku z 4,5 na 2,6 i według cytatu przyspieszyli go. Idąc dalej według technicznego faq zamiast lepiej palić rano, bedzie palił gorzej??
Moim zdaniem niekoniecznie, natomiast powinien chodzić troszkę ciszej.
Moim zdaniem niekoniecznie, natomiast powinien chodzić troszkę ciszej.
Być może trochę. Ale napewno jest mniej żwawy. Jeżeli bedzie to na korzyśc odpalania rannego to trudno. Jezeli bez zmian to bede przestawial sam metoda prób i błedów bo zbankrutuje zanim trafią. Chociaż proponowali przyjechac na sprawdzenie ciśnienia sprężania na zimnym silniku i wtryskiwaczy. Czyżby podejżewali ze nie ma odpowiedniej kompresji? Droga jest wymiana pierścieni, na forum chyba nikt tego nie robił.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 254 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 19:38
mi_sza1 napisał/a:
hociaż proponowali przyjechac na sprawdzenie ciśnienia sprężania na zimnym silniku i wtryskiwaczy. Czyżby podejżewali ze nie ma odpowiedniej kompresji? Droga jest wymiana pierścieni, na forum chyba nikt tego nie robił.
Z ciekawości ile będzie cię to sprawdzenie kosztowało? Bo obawiam się o pierścienie tez u mnie, tyle że objawem nie jest złe odpalanie a spore kopcenie...
_________________ 'Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...':P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
czy pozostałe elementy odpowiedzialne za poprawne odpalanie są sprawne (świece, przekaźnik) 
, to za sprawdzenie kompresji 40 zł, ale niestety nie mają takich końcówek wiec nie sprawdzą.
u emesa w 45 tez było chyba -2 stopnie a auto normalnie śmiga 
