Wysłany: Czw Sty 31, 2008 18:05 [R25vi 1.8 '01] Wyciek oleju z silnika
Witam!
Mam taki oto problem, od jakiegoś czasu wycieka mi olej z snilnika. Są to duże ilości ponieważ przez noc na podłodze w garażu znalazłem plame wielkości 10cm na 10cm. To chyba nie jest uszczelka pod klawiaturą ponieważ ona jest wyżej pozatym tu widać jakis silikon. Słyszałem opinie że roverki tak maja i trzeba sie do tego przyzwyczaić, ale ja jednak chciałbym to naprawić. ma ktoś jakiś pomysł co z tym zrobić i co to może być?
Silnik 1.8VVC, 16V
rover 25, 2001r.
pozdrawiam
Filip
Ostatnio zmieniony przez filipo.83 Czw Sty 31, 2008 18:19, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sty 31, 2008 18:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
--------------------------------------------------
dopisek od moderatora:
filipo.83 jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać
odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na
obowiązującą na naszym forum (użyj funkcji w swoim pierwszym poście) ...
... a wystarczyło przeczytać TO
i od razu Cię przestrzegam: więcej upomnień nie będzie
--------------------------------------------------
obawiam się, że bez zerknięcia pod auto raczej się nie obędzie ... plama, o której piszesz to już dość spory wyciek
filipo.83 napisał/a:
Słyszałem opinie że roverki tak maja i trzeba sie do tego przyzwyczaić
bzdura
filipo.83 napisał/a:
ale ja jednak chciałbym to naprawić...
i tak trzymać
na koniec pytanie: czy ten wyciek to na pewno olej silnikowy? może ze skrzyni biegów? może z przekładni kierowniczej?
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
ze skrzyni i z przekładni napewno nie, bo sprawdzałem, jak wytre to miejsce co jest na zdjęciu to po 100-200km robi sie taka sama czarna plama, oleju dolewam naprawde dużo, po wytarciu jak przyłoże papier to widać ze tamtędy wycieka bo jest plama na papierze.
No dobra załóżmy, że nie jest to wyciek z pod silnika tylko z tego miejsca co na zdjeciu, czy tam powinna być jakaś uszczelka? co to za miejsce jest czy to może jest płyta między deklem a głowicą, tam sie chyba jakiegos silikonu używa, ale on jest do dupy jak widać bo robi sie wyciek, jakieś pomysły jak temu zaradzić???
najprawdopodobniej cieknie spod pokrywy walkow ,tam jest tak zwana plynna uszczelka, ja stosowalem np loctite 510
silikonu nie polecam, bo polozony w nadmiarze moze pozatykac kanaliki olejowe hydro popychaczy.
Na fotce widac tak jakby dzialo sie to przez wspornik alternatora, bo najwiekszy wyciek jest w okolicy sruby, ktora poprzez napiety pasek alternatora ciagnie w dol.
U mnie tez kiedys byl wyciek w tej okolicy, nie wiem czy otwor sruby ma polaczenie ze srodkiem silnika i jego olejem, gdyby tak bylo, to olej moglby wydostawac sie przez gwint
u mnie to byl o wiele mniejszy wyciek, nie bylo mowy o zadnej kałuży, zalecam dokladne obejzenie samochodu od spodu, najlepiej na kanale
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Cześć wszystkim. Podpinam się choć post ma 10 lat ale może ktoś odpowie.
Mam wyciek z pod tej pokrywy co autor.
Czy odkrecajac tę pokrywę nie będę musiał zabezpieczyć wałki rozrządu jakoś albo je zdemontować?
Dzieki za podpowiedzi.
no ta, roverki tak mają, poprostu cieknie im olej, tak go fabrycznie zrobili, to sie nazywa Aktywne Filtorwanie Oleju ( AFOV ), tylko trzeba pamiętac żeby co jakiś czas wymienic filtr, oleju nie musisz bo regularnie gubsz. Jest to połączone z funkcją antykradzieżową, z katalogu z salonu to sie chyba nazywało System Oznaczania Pozycji W Czasie Rzeczywistym jak ci auto ktos ukradnie to po sladach oleju je znajdziesz hehehehe.
Nie, roverki tak nie mają i nie ma auta które " tak ma " że gubi olej..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum