Tak jak w temacie w moim R jak jest zomny silnik to pali na dotyk ale jak juz sie zagrzeje to musze "chechlac" nawet z 5 sec. To raz.
a Dwa to jakbym chcial ruszyc na polsprzegle to nie ma takowej mozliwosc bo zawsze zgasnie i musze dac gazu a niejednokrotnie wyglada to jakbym mial tydzien prawko i gaz po ruszemu mosze odpuscic bo "wariuje" tz. zaraz sie wkreca na 3-3,5 tysiac. Co do tego problemiku mam jeden typ ale nie chcialbym nic sugerowac (narazie)
Moj tato zawodowy kierowca zawsze ma z tym problem bo mu gasnie i to po kkilka razy przy ruszaniu
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 19:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 40 Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 20:39
Witaj.
Mam to samo lecz w vw glofie IV. Pod odpieciu czujnika temp silnika wszystko wraca do normy. Z tego co mi mechanik mówił - samochód przechodzi w tryb awaryjny i zmienia parametry rozruchu, kupiłem wiec nowy czujnik i .. dalej to samo. Moze ktos ma cos do powiedzenia ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum