Chciałbym się pochwalić moim hobby, a zarazem moją pasją jaką jest układanie kostek rubika. Ze względu na maturę zrobiłem sobie pół roczną przerwę, ale już zaczynam wracać do formy. Układam od 2005 roku. Na początku były to tradycyjne kości 3x3x3, później zacząłem próbować innych rodzajów. W 2006 roku wystartowałem na mistrzostwach Polski w Wadowicach, które są organizowane co roku. Były to moje początki i miejsce zająłem niestety słabe. Są może wśród Was miłośnicy tej zabawki?
naprawde fajna sprawa sam mam w domu kostkę ale potrafię ułożyć tylko jeden kolor... to prawda ze jest jakiś klucz do układania kostki według którego sie postępuje?
pamietam ze keidys ulozyem kostke trwalo to krotko jakies 2 tyg Pozniej brat mi ja rozlozyl i sie wkurzylem chcialem ulozyc jeszcze raz ale nei wychdzilo wie codkleilem kazdy kolor i przekleilem zeby bylo dobrze:P
naprawde fajna sprawa sam mam w domu kostkę ale potrafię ułożyć tylko jeden kolor... to prawda ze jest jakiś klucz do układania kostki według którego sie postępuje?
Powiem tak. Kiedy kostkę dostałem po raz pierwszy do rąk, układałem ją tydzień. Ułożyłem ją w CAŁOŚCI SAMODZIELNIE, bez jakichkolwiek algorytmów. Z czasem zaciekawiło mnie szybkie układanie kostki. Na początku nauczyłem się układać metodą LBL (Layer By Layer). Jest ona bardzo łatwa. Wystarczy zapamiętać chyba z 5 bardzo łatwych algorytmów. Tym systemem udało mi się zejść poniżej minuty. Chyba do 58sec. Później zacząłem się uczyć metody pani Jessiki Fridrich (Węgry). Ten system jest już bardzo skomplikowany. Układanie kostki polega na wklepaniu ponad 140 algorytmów. niektóre z nich są naprawdę długie, ale dzięki temu systemowi można zejść do czasy w granicach 10sec. Rekord świata to 10.48sec (KOSTKA 3x3x3 (tradycyjna)) ustanowiony przez Tomiego Mao (Japonia/USA). System "Fridrich" muszę jeszcze trochę dopracować i powinno być dobrze. W tym roku mam zamiar wystąpić ponownie w mistrzostwach Polski i zająć miejsce w okolicach pierwszej 30.
PS: Będę startował w konkurencjach: Kostka 3x3x3, 5x5x5, Magic, Square-1, 2x2x2, 4x4x4
Takie układanie wbrew pozorom nie jest łatwe. Nie wystarczy nauczyć się algorytmów. To nic nie da. Trzeba dobrze rozgrzać ręce, nauczyć się płynności, ćwiczyć algorytmy i mózg musi myśleć bardzo szybko. Wszystkie kolory musimy rozpoznawać w ułamkach sekund i orientować się w tym co się dzieje na kostce.
PS2: Jest konkurencja, polegająca na układaniu kostki nogami. Niektórzy mają również zdolność układania kostki z zamkniętymi oczami tzw. BLINDFOLD. Dostaje się pomieszaną kostke, zapamiętuje rozmieszczenie wszystkich kolorów, zawiązuje oczy i do dzieła. Czasami się to nie udaje, ale lata ćwiczeń pozwalają na takie układanie Mnie jak na razie to nie ciekawi.
właśnie obejrzałem parę filmików w necie masakra ludzie automaty:p jak możesz podaj ta najprostsza metodę Layer By Layer myślę ze każdy sobie w domu potrenuje ja napewno żeby nie przyklejać kolorów jak Kamil heheh
PS prawdziwy respekcik za to co pokazałeś w filmikach
Program nazywa się GABBASOFT CUBE. Największa kostka to 20x20x20. Układałem ją 16h13min24sec
1000x1000x1000 to był fake i to chyba było 100x100x100. Jak by było 1000 to by kosteczek nie było widać na ekranie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
Pozniej brat mi ja rozlozyl i sie wkurzylem chcialem ulozyc jeszcze raz ale nei wychdzilo wie codkleilem kazdy kolor i przekleilem zeby bylo dobrze:P
masakra ludzie automaty:p jak możesz podaj ta najprostsza metodę Layer By Layer myślę ze każdy sobie w domu potrenuje 
Ale niemniej jednak dzięki.
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
i to chyba było 100x100x100. Jak by było 1000 to by kosteczek nie było widać na ekranie 
