Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 115 Skąd: Książ Wielki
Wysłany: Czw Mar 13, 2008 14:51 Wielki test przed Roverkiem - Polska - Szwajcaria
Witam,
Za tydzień wybieram się Roverkiem do Szwajcarii na urlop. Spory dystans i nieznane krainy przed nami
W związku z tym mam kilka pytanek (może ktoś jest bardziej "światowy" niż ja):
1. Najlepsza trasa Kraków - Zurich (lub linki do wyszukiwarek tras, bo znam tylko odleglosci.pl) Kwestia płatnych autostrad, winiet czy innych takich...
2. Czy w krajach na trasie (Czechy, Niemcy) należy posiadać jakiekolwiek dodatkowe wyposażenie? Lub na co zwrócić uwagę żeby nie stać się celem dla lokalnych władz porządkowych. (Ostatnio słyszałem o specjalnych apteczkach)
3. Co najlepiej zabrać ze sobą "w razie W" (dla Roverka) - płyn chłodnicowy, olej, do spryskiwaczy, narzędzia, zapasowe żarówki, coś jeszcze?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 13, 2008 14:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. Najlepsza trasa Kraków - Zurich (lub linki do wyszukiwarek tras, bo znam tylko odleglosci.pl) Kwestia płatnych autostrad, winiet czy innych takich...
Np. viamichelin.com
Opłaty:
- Czechy nalepka na 7 dni lub miesięczna
- Austra nalepka na 10 dni lub miesięczna
- Niemcy brak opłat
- Polska 2*6,5 zł na odcinku
- Szwajcaria - nie wiem (jeździłem tylko bocznymi drogami)
Co do opłat, różnic w przepisach itp to tu masz bardzo dobre źródło:
http://www.pzmtravel.com.pl/
nawet z góry można kupić naklejki (ale jest drożej niż na miejscu).
k3master napisał/a:
2. Czy w krajach na trasie (Czechy, Niemcy) należy posiadać jakiekolwiek dodatkowe wyposażenie? Lub na co zwrócić uwagę żeby nie stać się celem dla lokalnych władz porządkowych. (Ostatnio słyszałem o specjalnych apteczkach)
Niemcy - apteczka zgodna z normą DIN-coś tam, do tego na pewno trójkąt i 1 lub 2 kamizelki odblaskowe (zależnie od kraju) - trzeba ich używać w czasie postoju poza terenem w nocy, a warto ZAWSZE.
Szczegóły również na http://www.pzmtravel.com.pl/
k3master napisał/a:
3. Co najlepiej zabrać ze sobą "w razie W" (dla Roverka) - płyn chłodnicowy, olej, do spryskiwaczy, narzędzia, zapasowe żarówki, coś jeszcze?
Dobry humor, bo przecież Roverkowi nic się nie stanie.
A tak serio, to jeszcze bym wziął zapasową wycieraczkę (kiedyś mi "uciekła" w czasie niezłej śnieżycy - szans na znalezienie żadnych, ale na szczęście miałem starą w bagażniku, więc jakoś dojechałem ).
No i pytanie jak z kołem zapasowym (kiedyś w taką trasę zabrałem dojazdówkę, zamiast pełnego koła, bo przecież nic się nie stanie i zemściło się już po 400 km).
Różnice w Niemczech i Austrii nie są tak duże jak w Polsce, ale zawsze 25-40 % zostaje w kieszeni.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Na miejscu tzn.? gdzie to się kupuje? Jakieś kioski? Stacje benzynowe?
Na każdej stacji benzynowej w danym kraju (np. jadąc ze Szklarskiej do Pragi na ostatniej imprezie Roverkowej kupowaliśmy na stacji, która była 30 km za granicą i 30 km przed autostradą), a do tego np. w Cieszynie 5 (słownie pięć) metrów za byłym przejściem, a jeszcze przed mostem są dwie budki specjalizujące się w sprzedawaniu winietek na Czechy, Słowację i Austrię.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 115 Skąd: Książ Wielki
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 08:22
OK super. Pełna jasność.
Wielkie dzięki za pomoc. Jeszcze tydzień i jedziemy
Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Mar 31, 2008 09:19 ]
maciej napisał/a:
Dobry humor, bo przecież Roverkowi nic się nie stanie.
Roverek rzeczywiście spisał się na medal. Przejechał ok 2500 km bez żadnego problemu, więc urlopik był udany i bezstresowy
Kilka refleksji:
W Szwajcarii nie uświadczyłem żadnej stacji LPG, ale widząc poziom ich zamożności wcale się temu nie dziwię A benzyna jest trochę tańsza niż u nas.
Kultura na drodze (i nie tylko) aż pozazdrościć.
Roverków na drogach zauważyłem kilkanaście - bardzo zadbane, zresztą jak wszystkie inne samochody. Na tamtejszych drogach królują głównie jednak najnowsze modele BMW, Audi.
Myślę, że warto też napisać, że w Niemczech stacje z LPG są samoobsługowe .
Eh Szwajcaria to kraj-marzenie... czas na depresję po-urlopową...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum