Forum Klubu ROVERki.pl :: [All] Czy można dolać wody do u. chłodzenia?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 22:58
[All] Czy można dolać wody do u. chłodzenia?
Autor Wiadomość
AndrzejekA8 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 129
Skąd: okolice Częstochowy



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:23   [All] Czy można dolać wody do u. chłodzenia?

Witam,
Chciałem się dowiedzieć czy mogę dolać wody do płynu chłodniczego?
W zbiorniczku nie mam już prawie w ogóle a mam jeszcze dzisiaj wyjazd i nie wiem co zrobić bo wszystkie sklepy są zamknięte a płyn mi się skończył :sad:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:23   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:25   

możesz dolać, ale za długo nie jeździj z wodą w układzie, jak będziesz miał fundusze to wymień płyn chłodniczy
oczywiście najpierw zdiagnozuj czemu ubywa płynu
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1793



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:26   

sa tez stacje benzynowe gdzie bez problemu kupisz :wink:
Ostatnio zmieniony przez Lechos Nie Kwi 05, 2009 12:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:27   

na byle stacji benzynowej dostaniesz płyn chłodniczy .... ile masz go obecnie ?? Jesli tylko poniżej minimum, to spokojnie możesz jechać, jeśli jednak już sucho w zbiorniczku, to dolej wody. Póxniej uzupełnisz koncentratem i na jedno wyjdzie :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
AndrzejekA8 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 129
Skąd: okolice Częstochowy



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:31   

W zbiorniczku mam tylko troszeczkę na spodzie. Widać już wszystkie te otwory które są w zbiorniczku.
Płynu ubywa ponieważ mam do wymiany chłodnice :nook:
Jeżdżę na płynie "prodiol de" czy coś w tym rodzaju :grin:
Można dostać taki na stacji?
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:33   

jeżeli masz duży ubytek płynu to nalej wody, bo na płyn nie zarobisz :P
a ta chłodnice wymień jak najszybciej puki nie ma jeszcze upałów
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
AndrzejekA8 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 129
Skąd: okolice Częstochowy



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:36   

Chłodnice planuję wymienić najpóźniej po świętach ale może uda mi się przed :ok:

Dziękuję wszystkim za pomoc :grin:
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:37   

i bez problemu możesz wymieszać ten płyn z każdym innym i w niczym to nie przeszkodzi
 
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:37   

aha, jeszcze są sposoby uszczelniania chłodnicy jeśli wyciek jest niewielki, ale to mechanik by ci musiał doradzić
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
wacek 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 178
Skąd: Rzeszów

Rover 25

Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:43   

POD ŻADNYM POZOREM NIE DAJ SIĘ SKUSIĆ ŻADNYM USZCZELNIACZOM CZY TO W PŁYNIE CZY TO W GRANULKACH !! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 12:56   

dokładnie, chyba że chcesz zmienić silnik. Chłodnice jak małe dziurki można znaleźć mechaniora który zalutuje za proszek do chłodnicy zapłacisz 30zł za lutowanie 50 na proszku zrobisz 10k i będzie dobrze jak nie posypie się nic dalej
 
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 13:13   

wacek, nie krzycz, nie chodziło mi o żadne uszczelniacze tylko o mechaniczne naprawienie chłodnicy
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
kzrr 




Pomógł: 28 razy
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2080
Skąd: Brzeg Dolny

Rover 200

Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 13:17   

Ja bym kupił BORYGO na kazdej stacji jest, jedna butelka kosztuje chyba 15 pln. Jeżdze i jestem zadowolny :)
_________________
Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
 
 
 
michalie 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 287
Skąd: kielce



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 13:24   

Ja kupiłem na stacji jakis specyfik do uszczelniania bo po dzwonie jak sie dodało gazu to woda sikała z chłodnicy i ten specyfik pieknie zadziałał i autko se smigałojak dawniej ale nazwy tego nie pamiętam to byly jakies drobinki metalu czy czegos tam i kosztowało chyba 5 pln
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 21:56   

Kiedyś słyszałem,że małą dziurkę w chłodnicy można uszczelnić fusami z kawy...
Osobiście to bym tak nie zrobił.
A za łatanie chłodnicy zapłaciłem w sumie 70 PLN.
50 za 1 cm spawu aluminiowego i 20 PLN za około 5 cm spawu plastykowego...
 
 
Czapa 



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 28
Skąd: Gdynia



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 22:11   

michalie napisał/a:
Ja kupiłem na stacji jakis specyfik do uszczelniania bo po dzwonie jak sie dodało gazu to woda sikała z chłodnicy i ten specyfik pieknie zadziałał i autko se smigałojak dawniej ale nazwy tego nie pamiętam to byly jakies drobinki metalu czy czegos tam i kosztowało chyba 5 pln


To powodzenia, pewnie silnik też Ci pięknie uszczelniło...
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 22:35   

Nie tyle silnik, ale te specyfiki lubią zatykac nagrzewnice przez co mocno spada jej skuteczność. U mnie z chłodnicy lało się ciurkiem, doraźnie zalepiłem po zewnątrz poxiliną, ale z racji tego, ze wogóle nie cieknie to zostawiłem i tak jeżdzę, zrobiłem na tym z 2-3tys km i przez ten przebieg ubyło może z 0,5l płynu.

Co do dolewania samej wody do układu to jest to nie wskazane, ze wzgledu na wytrącający się kamień i rdzewienie elementów stalowych.

W zimie (przy ujemnych temperaturach) woda w układzie chłodzenia moze spowodować nawet pęknięcie bloku.
 
 
 
Ciufa 




Pomógł: 65 razy
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 2012
Skąd: Piekary Śląskie



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 22:51   

Tomek1212 napisał/a:
Co do dolewania samej wody do układu to jest to nie wskazane

no ok ale po świętach wymienia chłodnice a jak ma duży ubytek to może nie zarobić na płyn :)
_________________
CHOCIAŻ W DOMU GŁÓD I NĘDZA, 6 CYLINDRÓW MNIE NAPĘDZA
http://www.youtube.com/user/ciufciaaaa
 
 
 
arczi220 
Klubowicz





Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 398
Skąd: Radlin



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 23:06   

filo napisał/a:
Kiedyś słyszałem,że małą dziurkę w chłodnicy można uszczelnić fusami z kawy...
Osobiście to bym tak nie zrobił.

I dobrze słyszałeś tylko nie z kawą a z musztardą :smile: jest dużo lepsza.Sam tak stosowałem i trzy zimy przejeżdziłem w oplu i chłodnica aluminiowa.
Opis reanimacji jest bardzo prosty i krótki.Słoiczek musztardy (sarepska w mom przypadku)rozpuscić z wodą około 1litra i potem zalać układ chłodzenia.Po przejechaniu np 0,5tyś/km wymienić na płyn chłodniczy i to wszystko.(jadąc te 500km czujemy dziwny zapach z ogrzewania) w sezonie zimowym napewno więcej ale to nie przeszkadza,bydajmniej :grin:
_________________
--------------------------------------------------------------------
Jest MG TF Xpover gray - srebrna strzała
Jest i Rover75 -złota strzała
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Nie Kwi 05, 2009 23:30   

Ciufcia napisał/a:
Tomek1212 napisał/a:
Co do dolewania samej wody do układu to jest to nie wskazane

no ok ale po świętach wymienia chłodnice a jak ma duży ubytek to może nie zarobić na płyn :)


Wiem o tym, sam jeżdze na wodzie z płynem w stosunku mniej więcej 70% wody, 30% płynu.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [all] Co dolać do letniego płynu do spryskiwaczy?
Mayday Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 13 Nie Paź 18, 2009 16:26
szoso
Brak nowych postów [wszystkie] Jak dbać o auto? co można poprawic?
ChorY Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 6 Czw Lut 21, 2008 16:24
ChorY
Brak nowych postów [R all]gdzie mozna nabyc pilot do roverka
rudik- Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 6 Pon Maj 21, 2007 05:57
Rowan
Brak nowych postów [i] Kiedy można na podnośnik po wymianie szyby czołowej?
Caroline Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 1 Sro Cze 01, 2016 10:41
sTERYD
Brak nowych postów [20t2n 96r] gdzie można sprawdzić błędy w rover 2.0 tdi sdi?
pili98 Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) 1 Wto Sie 31, 2010 18:53
szoso



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink