Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:50 [MG ZS 180] Ukradli mi emblematy z maski i grilla. I kill
Witam,
wstaję dzisiaj rano ...idę sobie na parking ( niestrzeżony ) ... i nagle widzę jak mój kochany MG stoi jakiś smutny.
Podchodzę bliżej patrzę i widzę ,że na tylnej klapie brakuje emblematu MG. W jednej chwili zaczyna rozsadzać mnie złość a przez głowę przewija się milion myśli kto mógł to zrobić...po co? kto ? dlaczego ?
Przechodzę to przodu auta , patrzę i widzę ten sam przykry widok ... resztki po taśmie , która mocowała emblemat i dziury , które wstrętną dziurę , która pozostała po nim.
Mieliście podobne przygody?
Co kieruje ludźmi , którzy tak uprzykrzają innym życie?
Może pomyślmy wspólnie jak karać takich s......ów i czy można im jakoś zapobiec.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 04, 2008 22:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co sie orientuje to niegdyś z emblemat auta płacili pieniądze na giełdzie.W zależności od marki tyle dawali,kwoty były od 5pln. Ja teraz jest to niewiem.A jeśli to jest aktualne to pewnie przyczyny już są jasne.Łatwa kasa dla młodych.
_________________ "...Ja Żyje Jak Chce I Nic Nie Muszę Bo Mam Czystą Dusze...."
mi ukradli zaslepki halogenow... smiech na sali... z forda ukradli mi znaczki... sasiadowi z opla znaczki a kumplowi dwie wycieraczki i wklad lusterka... sąsiadce z boku ukradli TICO
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
taki kraj... moze uwazaja ze znaczki od takiego auta jak rover to jak od ferari:) i 200zl kosztuja... w takim kraju żyjemy niestety a ludzie są sami sobie winni bo jakby nikt nie kupowal kradzionych to by nie kradli
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Mi kiedyś oderwali z hondy, ale sie wkurzyłem jak to zobaczyłem, nigdy wcześniej mnie takie coś nie spotkało, było to nad jeziorem. Pomyślałem sobie że jakiś wieśniak oderwał bo się znaczek ładnie błyszczał i pewnie sobie w domu na ścianie powiesił burak jeden.
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 800 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 00:01
Mi raz sąsiadka porysała samochód i ją ca płem za łapę i sie kobita ździwiła
Swoją drogą nauczyłem się co dziennie zawozić samochód do garażu,raz mi się nie chciało i się to na mnie zemściło...sąsiadka brykę mi porysowała. Zawszę się zastanawiałem co tymi ludźmi kieruję: zazdrość, nienawiść, potrzeba robienia komuś wydatków i patrzenia na jego wkur...
Sąsiadka mi tak załatwiła 2 samochody bo jak kupiłem Rovera przez jakiś czas posiadałem drugie auto,wydaję mi się,że pokierowało nią typowa zazdrość ale cóż tacy ludzie...do roboty by się wzięła a nie całe życie w chałupie siedzi
Przyrzekłem sobie,że jeśli jeszcze raz mi sie takie coś przydarzy i jak chwycę za łapska to paluchy połamie jak będzie się stawiać to nie zawaham się użyć przemocy,ludzie po prostu są bezczelni na maxa...Dodam to jeszcze od siebie,że auto które sprzedawałem miało świeżo robione repera turki i malowany był cały element i po paru miesiącach mi go zrysała
Dla śmieszności pipa miała tupet bo jedno auto miałem zaparkowane na drugim końcu parkingu a następne na drugim końcu,to ale musiała nią nienawiść kierować bo miała co łazić...ale cóż spacer kosztował ją parę stówek zawyżonych z mojego kaprysu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nigdy mi jeszcze nie ukradziono nic z samochodu... nawet radio mi sie ostalo.
Ale niedaj Bog spotkalbym kogos kto kaleczy moj samochod, to zeby nie wiem jak byl wielki to bym mu chociaz raz jebnal w ryj... a najlepije w zuchwe od tylu... to najslabszy punkt i sie dobrze lamie, a jak sie nie zlamie to na pewno wybija, a to strasznie fajnie boli
Armando - kupuj znaczki na alledrogo, albo w zielonce itp... nic nie wymyslisz, swoich juz nie znajdziesz.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
To niestety jest sposób na napędzanie koniunktury. Masz szanse kupić swoje.
Dokładnie szczytem były aukcje na alledrogo "sprzedam znaczek do każdego auta, jeśli nie mam na składzie to na jutro będzie".
Takie rzeczy można kupować nowe w Tomateam, a używane w znanych miejscach - Art-Bizar, Zielonka, HR Automobil, Lutynia...
To tak jak z kupowaniem radia do auta w Wawie na Wolumenie - jest szansa kupić swoje...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 800 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Wto Lut 05, 2008 14:38
W sumie wolał bym żeby mi znaczek buchnęli niż auto pory sali...ale takie rzeczy to w Erze.Swoją drogą jag bym chciał mógł bym się zemścić na sąsiadce bo swoją drazynę stawia tuż na wprost mojego balkonu więc...Pustak na dach albo maskę i jesteśmy kwita
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum