Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam! po długich próbach i wydawaniu pieniędzy nie udało mi się do końca naprawic problemu, który męczy mnie od roku. Mój rover przerywa na wolnych obrotach, a do tego ma ciężko odpalic po dluższym postoju. W samochodzie było robione:
-ustawiony został kąt wtrysku
-Wymienione zostały wszystkie węże od zbiornika do pompy, wraz z gruszką(mechanik podejżewał dostawanie się do układu powietrza)
-Zostały też czyszczone wtryskiwacze i sprawdzane.
Na koniec mój dobry mechanik powiedział, że braknie mu pomysłów, czekam na wasze zdanie, może wiecie coś, czego ja nie wiem . Z góry dzięki za odpowiedzi!
POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 16:02, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 02, 2008 20:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Oczyść wtyczki przy pompie oraz przejrzyj całą instalację wokół silnika. Odepnij przepływkę i sprawdź jak jest bez niej oraz zajrzyj do korka wlewu paliwa czy działa Ci zaworek który wpuszcza powietrze do zbiornika, bez jego poprawnego działania również będzie cieżko palić i dławić na małych obrotach... Jeżeli to nie pomoże to wina leży prawdopodbnie w uszkodzonym czujniku hamulca...
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 127 Skąd: Zbójno
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 06:24
No instalacje mam sprawdzoną i oczyszczoną, zapomniałem dopisa, ze oczywiscie wszystkie filtry i świece zostały wymienione. Jak sprawdzic ten zaworek przy wlewie paliwa? Przepływka też sprawdzona i działa Ok. A co to jest za czujnik hamulca? i gdzie go można znaleźc.
Czujnik hamulca jest tuż przy pedale, jeżeli będzie uszkodzony to objawem są szarpania samochodem oraz spadek mocy... Zaworek najprościej sprawdzić przsykładając do ust i "zassać" oraz "dmuchnąć"
Czujnik hamowania odpada, bo nie odpowiada on za obroty na biegu jałowym. Uszkodzony czujnik hamowania (zakładając, że jest 4-pinowy) wychodzi dopiero podczas jazdy. Czujnik hamowania nie ma też wpływu na ciężkie palenie autka.
Sprawdzałeś błędy kompa ? Może warto podpiąć kompa (np KTS) odpalić autko i sprawdzić jak to wszystko wygląda. Na ile stopni ustawiłeś kąt wtrysku ? Rozumiem, że przekaźnik świec sprawdzony i świece grzeją ? Sprawdź grubą wiązkę kabli przy pompie/silniku, szukaj otarć, przetarć izolacji itp.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Mar 2007 Posty: 127 Skąd: Zbójno
Wysłany: Czw Kwi 03, 2008 12:01
No ze świecami wszystko Ok, I kable też mam posprawdzane, zastanawiam sie czy wina nie leży w pompie. Tylko,że podczas jazdy nawet raz mi nie przerwał kurcze juz brak mi pomysłów..
[ Dodano: Czw Kwi 03, 2008 18:18 ]
Witam ponownie, styki posprawdzałem jeszcze raz, i jest wszystko Ok, Odpiąłem przepływke i nie wiem czy tak powinno by, ale bez niej nie ma żadnej róznicy, moc taka sama i przerywa też. Nie wiem czy tak powinno byc, ale równiez nie pali sie kontrolka od silnika, droadzcie mi Koledzy, bo jesli to przepływka to może już bym miał po kłopotach
[ Dodano: Pią Kwi 04, 2008 21:03 ]
Pomoze mi ktos? samochód dalej odpala, jakby chciał a nie mogł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum