Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 49 Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 12:08 [R216 92'] Wahacz przedni i wpływ na bicie kierownicy
Już drugi mechanik mi powiedział że mam zużyte wahacze przednie dolne w swoim roverku. Sam postanowiłem to sprawdzić, ale szarpiąc je mocno nie wyczuwam żadnych luzów. Jak najlepiej sprawdzć samemy czy faktycznie wahacz nadaje się do wymiany?
Czy możliwe jest iż zużyty wahacz powoduje bicie kierownicy (głownie objawia się to przy szybszej jeździe i czasem też przy hamowaniu.
Koszt wahaczy wraz z wymianą to ok 400zł, więc nie jest to dużo. Jednak jak narazie chciałbym z tym poczekac jeszcze. Pytanie czy od tego może zużyć się np. maglownica czy drążki kierownicze (na wskutek bicia kierownicy)?
_________________ pozdrawiam
Leszek Kowalski
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 12:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Już drugi mechanik mi powiedział że mam zużyte wahacze przednie dolne w swoim roverku. Sam postanowiłem to sprawdzić, ale szarpiąc je mocno nie wyczuwam żadnych luzów. Jak najlepiej sprawdzć samemy czy faktycznie wahacz nadaje się do wymiany?
Dwóm mechanikom to bym wierzył...
Poza tym pamiętaj, ze na zawieszenie działają wielkokrotnie większe siły niż Twoja ręka - mój mechanik "oględziny" robi na podnośniku (a więc zawieszenie łatwiej "poruszyć", bo nie jest obciążone) i używa metrowej "łapki".
kovalek napisał/a:
Czy możliwe jest iż zużyty wahacz powoduje bicie kierownicy (głownie objawia się to przy szybszej jeździe i czasem też przy hamowaniu.
Może, ale zacząłbym od wyważenia kół.
kovalek napisał/a:
Koszt wahaczy wraz z wymianą to ok 400zł, więc nie jest to dużo. Jednak jak narazie chciałbym z tym poczekac jeszcze. Pytanie czy od tego może zużyć się np. maglownica czy drążki kierownicze (na wskutek bicia kierownicy)?
Bicie oczywiście może powodować szybsze zużycie elementów zawieszenia i układu kierowniczego.
Pytanie, czy Twoi mechanicy mówią o mocowaniach wahacza, czy o swożniu, bo swożnia to na pewno bym nie lekceważył.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 49 Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 12:36
Cytat:
Może, ale zacząłbym od wyważenia kół.
Koła były już wyważane, opony mam nówki. Jedynie mogą dochodzić do tego felgi aluminiowe które z racji wieku proste nie są. Wcześniej telepało mocniej kierownicą (przy hamowaniu) - tu pomogła wymiana tarcz.
Cytat:
Bicie oczywiście może powodować szybsze zużycie elementów zawieszenia i układu kierowniczego. Pytanie, czy Twoi mechanicy mówią o mocowaniach wahacza, czy o swożniu, bo swożnia to na pewno bym nie lekceważył.
Z tego co pamiętam to właśnie pierwszy mechanik (sprawdzał zawieszenie na sprzęcie w SKP, więc dobrze mógł to zrobić) mówił o swożniach. Element jest niewymienny, więc i tak trzeba wymienić cały wahacz.
To ja bym wymieniał...
Jakieś 3 miesiące temu na forum były zdjęcia co się dzieje z R600 po uszkodzeniu sworznia, a Tomi przerobił to ostatnio w R400 i to bez ostrzeżenia, więc jeśli Cię mechanik ostrzega, to ja bym radził zrobić to jak najszybciej, bo potem będziesz sobie pluł w brodę, jak Ci się zawieszenie złoży - koszty za wahacz i tak poniesiesz, a jak sworzeń nie wytrzyma to dochodzi jeszcze spotkanie z blacharzem.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum