Wczoraj mechanik wymienił mi rozrząd wraz z uszczelniaczami (z jednego lało się jak z kranu o czym pisałem w innym wątku). Okazało się iż uszczelniacz wału korbowego był pęknięty. Po złożeniu wszystkiego do kupy dalej cieknie olej, co prawda o wiele mniej (tak 1 kropla na 5 sekund przy obrotach jałowych).
Teraz pytanie co się mogło stać iż nowy uszczelniacz cieknie?
- źle zrobiona robota
- zły uszczelniacz
- przedmuchy w silniku (są, ale nieduże)
- poziom oleju po odebraniu auta od mechanika był z 5mm ponad max
Zauważyłem w katalogu Intercars iż występują dwa rozmiary uszczelniaczy różniące się grubościa - jeden ma 7mm a drugi 8mm. Który należy zastosować? Silnik D16A8 90kW.
Jutro jadę z reklamacją i mam nadzieje że mechanik nie będzie kręcił i próbował winę zwalić na zużyty silnik.
_________________ pozdrawiam
Leszek Kowalski
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 19:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 19:38
piter34 napisał/a:
kovalek napisał/a:
Teraz pytanie co się mogło stać iż nowy uszczelniacz cieknie?
- źle zrobiona robota
- zły uszczelniacz
- przedmuchy w silniku (są, ale nieduże)
- poziom oleju po odebraniu auta od mechanika był z 5mm ponad max
Zasadniczo to wszystko powyższe mogło się stać...
Ktoś coś doda od siebie?
hi
zlezaly uszczelniacz, moj przypadek z sc , uszczelniacz corteco kupiony okazyjnie -nowy - na
gieldzie przelezal na szafie ok. 3 lat, i po wymianie nawet do tygodnia sucho nie bylo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum