Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 20:07 [R416] Likwidacja czujnika krańcowego w klapie przedniej
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam.
dalej walczy z tym moim alarmem. najprawdopodobnie cos jest nie tak z krancówką w zamku od maski przedniej, reszta krancówek sprawdzona i sa OK.
Pytanie moje jest wieć następujące:
Czy mozna usunąć tą krancówke, poprostu wyłączyć ją z obiegu. Naczytałem sie już mnustwo na ten temat i najchętniej bym wlasnie tak zrobil. Czy zwarcie tych 2 kabelków idących do zamka spowoduje to ze krancówka bedzie cały czas (tj. zamknięta)? Wyczytalem na forum ze mozna tak zrobic aby sprawdzić czy krańcówka jest walnieta, ale czy połączenie takie na stale tez wchodzi w gre? czy bedzie coś wariowalo?
Na chlopski rozum biorąc to wszystko wydaje mi sie ze jest to realne. ewentualnie wpiąc w te kabelki zwykłą krańcówke działającą na zasadzie klapa dociska wystający bolec?
_________________ Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Sty 14, 2011 00:25, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 20:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Można tak zrobić jak mówisz. Wtedy komputer będzie widział jakby klapa była cały czas zamknięta. Dla próby połącz te kable razem i zobaczysz co się będzie działo.
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 20:41
Wielkie dzieki kolego
Tak wlasnie chyba zrobie aby uniknąc tego problemu z krancowka raz na zawsze. Jesli oczywiscie okarze sie ze to to powodowalo wariowanie mojego alarmu. Nie bylem tylko pewny czy taki manewr mozna zastosowac na zawsze.
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 20:28
zwarlem ta krancowke od maski ale efekty byly mizerne. Nic to nie dalo. kierunki dalej dziwnie migały i wyl klakson po zamknieciu czyli tak samo jak przed zwarciem tej krancówki. Moze to swiadczyc o tym ze krancówka jest ok a przyczyna jest gdzies indziej. Nie mam juz siły z tym alarmem. rece mi opadają
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 20:37
zeby to raz bylo cały czas siedze w rave i szukam czegos co by sie przydalo. zona jak widzi ze znowu ogladam jakis schematy to ma niezlego ze mnie smiecha. za wiele nie moge tam znalezc moze zle szukam alno cos w tym stylu. sam schemat za wiele mi nie powie a reszta opisów to standardowe procedury
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 21:06
hi
mialem to samo, usterka znalazla sie w drzwiach kierowcy we wtyczce ktora wpinasz do drzwi
drut wisial tylko na izolacji, powodowalo to wlaczanie.
Gdzies o tym pisalem.
Ostatnio zmieniony przez areek Pon Kwi 28, 2008 21:44, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 21:47
areek napisał/a:
usterka znalazla sie w drzwiach kierowcy we wtyczce ktora wpinasz do drzwi
tez rozpinałem te wtyczki po pierwsze to sa one czyms nasmarowane jakimc jasnym smarem tak ze we wszystkich dziurkach (wtykach) jest on napchany.
ale piszesz o wiszacym kabelku z tego co widzialem to wcale nie łatwo sie dosatac do tej gumowej rurki z kablami.
Czyli musze wypiąc wtyk z drzwi i rozbroic ten gumowy (kondon) w którym znajdują sie kable? i tam posprawdzac czy wszystko jest OK?
[ Dodano: Pon Kwi 28, 2008 22:49 ]
sory teraz wskoczyla mi fotka
dokladnie tak jak piszesz dojscie tam jest masakryczne
_________________ Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez rip_80 Pon Kwi 28, 2008 21:51, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 21:51
rip_80 napisał/a:
areek napisał/a:
usterka znalazla sie w drzwiach kierowcy we wtyczce ktora wpinasz do drzwi
tez rozpinałem te wtyczki po pierwsze to sa one czyms nasmarowane jakimc jasnym smarem tak ze we wszystkich dziurkach (wtykach) jest on napchany.
ale piszesz o wiszacym kabelku z tego co widzialem to wcale nie łatwo sie dosatac do tej gumowej rurki z kablami.
Czyli musze wypiąc wtyk z drzwi i rozbroic ten gumowy (kondon) w którym znajdują sie kable? i tam posprawdzac czy wszystko jest OK?
to wazelina techniczna-jak sam widzisz skuteczna
tak ten kondom do sciagniecia. sprawdzic wszystkie druty przy laczeniu ze wsowkami
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 21:54
no i to wlasnie chyba bedzi moj kolejny krok w walce z alarmem.
a tez po zamykaniu obojetnie czy z pilota czy kluczykiem kierunki dziwnie Ci migały i klakson sie uruchamiał.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 22:04
rip_80 napisał/a:
no i to wlasnie chyba bedzi moj kolejny krok w walce z alarmem.
a tez po zamykaniu obojetnie czy z pilota czy kluczykiem kierunki dziwnie Ci migały i klakson sie uruchamiał.
polecam experyment
otwierasz drzwi kierowcy zamykasz zapadke(w drzwiach) zaklejasz krancowke, mozesz jeszcze czujnik na suficie przyslonic, jesli dziala.
kluczyk do zamka, wlaczasz alarm i "wiochasz" drzwiami.
w roznych polozeniach drzwi sprawdzasz czy dziala otwieranie/ zamyk. z kluczyka itp.
lub przy zamknietych drzwiach i wlaczonym alarmie za pomoca sztywnego drucika "draznisz" wiazke
ja tak znalazlem moj problem powodzenia
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 22:13
wielkie dzieki postaram sie zrobic taki tescik. Tylko nie rozumiem jednego. "kluczyk do zamka, wlaczasz alarm..." mam zamknąc drzwi kluczykiem poczekac az sie uzbroji alarm i machac drzwiami? i jesli bedzie cos nie tak z tymi kablami to zacznie wyc alarm? Czy dobrze to rozumiem?
[ Dodano: Pon Kwi 28, 2008 23:19 ]
Tylko wlasnie ze ja mam problem z zamknieciem tak zeby nie wyl klakson, zawsze jak zamykam to zalacza sie klakson czasami od razu a czasami po 5 sek. wtedy znowu naciskam zamykanie na pilocie i przestaje wyc.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 22:19
rip_80 napisał/a:
wielkie dzieki postaram sie zrobic taki tescik. Tylko nie rozumiem jednego. "kluczyk do zamka, wlaczasz alarm..." mam zamknąc drzwi kluczykiem poczekac az sie uzbroji alarm i machac drzwiami? i jesli bedzie cos nie tak z tymi kablami to zacznie wyc alarm? Czy dobrze to rozumiem?
tak
czy pilot /klucz obojetnie, obserwuj czy jak otwierasz/zamykasz kluczykiem to czy wszystkie drzwi robia to samo czy tylko kierowcy.
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 37 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 22:24
tz. jak zamknie mi raz na ruski rok normalnie ze kierunki pieknie migna to zauwazylem ze rygne zamykają sie ładnie i bez problemu. Natomiast jak zamykanie i otwieranie wariuje to słysze jak by centralny zamykal na 2 albo i nawet na 3 razy, tak jak by dociągał zamki. i słychac to tak jak by w tylnich drzwiach. Mimo wszystko wielkie dzieki kolego napewno to sprawdze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum