Wysłany: Pią Maj 16, 2008 17:22 [216 Si, 1997r]Temp.silnika
Witam,
zaczęły się ciepłe dni i od kilku mam problem z temp.silnika,a mianowicie, po przejechaniu kilku kilometrów i staniu krótko bo krótko na światłach, wskazówka temp.wędruje na samą górę, niemal na czerwone pole, po przejechaniu kolejnych km wraca na pozycję normalną tj. połowę skali, dzisiaj już jak stałem trochę dłużej w korkach wskazówka na 1-2 minuty powędrowała na czerwone pole, po czym znów opadła i za chwilę to samo, jak jadę to wtedy jakby temp. się stabilizuje, chociaż zdarza się też, że jak jadę to temp.nadal wariuje. Nie wiem czy to normalna rzecz, chociaż nie przypominam sobie żeby w poprzednie lato tak się działo w moim roverku. Proszę o podpowiedź czy to normalna sytuacja czy powinienem jechać do mechanika, a może płyn w chłodnicy zmienić??
Dodam tylko, że wentylator chodzi jeszcze jakąś minutę po wygaśnięciu silnika, więc wydaje mi się, że pracuje normalnie.
z góry dziękuję za pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 17:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jeśli patrzyć na same objawy. bez sprawdzania tych podanych w FAQ wartości, wszystko wskazywałoby, że jest ok. chciałbym mieć pewność, że to termostat żeby nie kupować, wymienić, a żeby później okazałoby się, że to nie to.
skomplikowana jest wymiana takiego termostatu?
donmulanka napisał/a:
najprawdopodobniej TERMOSTAT DO WYMIANY ale nie kupuj tego zwyklego za 40 zł bo padnie szybko tylk ozainwestuj 60-70 zł w lepszy i ciesz sie jazda
który to 'zwykły' a który lepszy?
wchodząc na stronę http://www.tomateam.pl jest ich kilka za 29 za 79 badz za ponad 100 i 200 zl, możesz podać, który będzie nadawał sie do moje silnika?
wchodząc na stronę http://www.tomateam.pl jest ich kilka za 29 za 79 badz za ponad 100 i 200 zl, możesz podać, który będzie nadawał sie do moje silnika?
no i trochę dałem ciała bo nawet nie sprawdziłem płynu do chłodnicy, którego jak sie okazało nie było. no więc kupiłem 5l płynu, wlałem tyle, że było chyba z 2 cm ponad kreskę MAX, było to dzisiaj późnym popołudniem. jechałem do znajomych, wszystko było ok,bo temp. w normie. wróciłem niedawno, sprawdziłem zbiorniczek z płynem i poziom płynu już znajdował się poniżej kreski MIN. wiadomo teraz,że płyn gdzieś cieknie, tylko pytanie czy to dziurawa chłodnica czy co?jaki jest koszt ewentualnie naprawy czy wymiany takiej chłodnicy?
miał ktoś z was już taki problem?
z góry przepraszam, że wcześniej nie sprawdzając poziomu płynu wszystkich wprowadziłem w błąd.
pozdrawiam
Przyglądnij się wszystkim wężykom, pompie wody, postaw samochód w jakimś suchym miejscu (na jakimś parkingu z kostką lub asfaltem, a najlepiej w garażu), żeby było widać, gdzie ewentualnie kapie. Możliwe też, że płynu było bardzo mało i po przejechaniu kilku km odpowietrzył się układ chłodzący. Powietrze wyszło, a płyn wszedł w miejsce powietrza, stąd jego "ubytek" I oby tak było Dolej płynu i obserwuj
Nie mysl teraz o chlodnicy tylko szukaj ktoredy ucieka plyn! Sprawdz tez poziom oleju i przygladnij sie jak olej na bagnecie wyglada.
poziom oleju od zawsze byl ok, co do tego jak wyglada tez wydawalo mi sie, ze nie jest jakos dziwnie zabarwiony ale sprawdze to dzisiaj.
Lukaszn2006 napisał/a:
Przyglądnij się wszystkim wężykom, pompie wody, postaw samochód w jakimś suchym miejscu (na jakimś parkingu z kostką lub asfaltem, a najlepiej w garażu), żeby było widać, gdzie ewentualnie kapie. Możliwe też, że płynu było bardzo mało i po przejechaniu kilku km odpowietrzył się układ chłodzący. Powietrze wyszło, a płyn wszedł w miejsce powietrza, stąd jego "ubytek" I oby tak było Dolej płynu i obserwuj
mam nadzieje, ze to to ostatnie bo ostatnio roverek, niestety zawodzi mnie coraz bardziej i juz pomalu chodzi mi po glowie zeby sie go pozbyc
[ Dodano: Czw Maj 22, 2008 12:08 ]
Lukaszn2006 napisał/a:
Możliwe też, że płynu było bardzo mało i po przejechaniu kilku km odpowietrzył się układ chłodzący. Powietrze wyszło, a płyn wszedł w miejsce powietrza, stąd jego "ubytek" I oby tak było Dolej płynu i obserwuj
wiec najprawdopodobniej jest jak napisałeś wlałem płynu i od kilki dni nie robie nic innego jak obserwuje poziom płynu i od tych kilku dni jest na stałym poziomie
bardzo dziękuje za pomoc.pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum