[Skiba]

Witajcie,

Mam nadzieję, że każdy z Was je zapina http://www.youtube.com/watch?v=fIVOwazz4aA

[SPAMU¦]

[herc]

Ja zawsze zapinam pasy uraz po wypadku i kaze pasażerom zapinać

[Bobas111]

Ja się już do tej czynności bardzo przyzwyczaiłem

[Tomaszi]

O żeszty orzeszku ja tam bym się nie odważył brać udziału w takiej symulacji jak pan z mietka.
Czasem się zapinam, czasem nie, ogólnie to mnie wnerwia pas, ale nawyk jednak powstał
Nie było by problemów z pasami, a może i nawet nie były by potrezbne poduszki czy pasy (mowa o zdeżeniu czołowym) gdyby udało się wprowadzić w życie wynalazek Lucjana Łągiewki tzw. "zderzak Łągiewki", ale wówczas wielkie koncerny, a już na pewno blacharze splajtowały by. Zamiast gonić za co raz to lepszymi poduszkami, pasmi i reszta kosmicznych wynalazków "dających nam wrażenie bezpieczeństwa" wolał bym w aucie mieć zamontowany taki zderzak Łągiewki
więcej tutaj http://www.jakubw.pl/zderzak/index.html
i jeszcze materiał filmowy. http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/filmy.html
ps. ręczny też fajny

[misi3k]

Pas zawsze zapinam (jedyna sytuacja gdy po drodze muszę wstąpić do sklepu - osiedlową uliczką 100m), czasem zapomnę przypomnieć pasażerom, ale zwykle jeżdżę sam. Ojciec "stary" kierowca mi to wpajał od małego a na poparcie pasy uratowały mu życie (stara kochana Skoda Favorit). O tym zderzaku słyszałem, nie mogę niestety tej strony otworzyć (gdzieś chyba nawet widziałem filmik jak malacz z kaskaderem w środku uderza w mur właśnie z tym zderzakiem) ale z tego co słyszałem jakiś koncern to nawet kupił ale odłożył na "półkę"

[Tomaszi]

Dziwne mnie te linki działają
Jakoś 5 lat temu w televizorowni był pokaz, przy 80km/h malacz bił w ściane. Teraz od 3lat cisza nastała od dnia jak jednostki specjalne wjechały mu na chate i skonfiskowali "pędnik" podobno też fajny bajer, auto na 1l miało by przejechać 1000km Jeśli w tym jakaś prawda nie pojmuje rządu moglibyśmy mieć taki bajer... kiedyś przecież skończą się zasoby ropy i bedzie trza coś kombinować.

[Ciufa]

[Tomaszi]

Nie napisałem, że ropa się kończy, tylko że się kiedyś skończy, a to jest różnica