Typ: D Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
witam, takie pytanie mam, bo ostatnio zauważyłem, że samochód pali tyle samo i jeździ tak samo z odpiętym przepływomierzem co z podpiętym. Na trasie ok 5l. po mieście ok 6l. Czy jest zepsuty?? czy wymiana coś zmieni?? czy jest sens ładować tyle kasy jeśli nic ma się nie zmienić? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 16, 2011 20:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 22:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tylko czy z mocą jest oki?? czy po wymianie bie będzie mocniejszy czy coś? bo na te moje ponad 80 koni to może i lepiej powinien iść. Ja się tam nie znam, ale po coś ten przepływomierz jest tam wsadzony:) Pozdrawiam.
czyli jest dobry, cieszę się. Proszę mi jeszcze powiedzieć, jak ktoś wie, czemu jak jest zimny zwłaszcza w zimie i jak się rozpędza powoli to w okolicy 2 tys. obrotów dławi się po czym znowu jedzie, lecz przez kilka sekund wydala kupę dymu z siebie?? czy to może mieć jakiś wpływ ten przepływomierz?? czy to jest tak zwana turbo dziura?? pozdrawiam
hmm, nie jest to na pewno turbo dziura... Czy przy odpiętym przepływomierzy tak samo się zachowywał ? jak wyglądały filtry, zwłaszcza paliwa ? chyba że to wina pompy chociaż dziwi mnie ten wpływ temperatury. Profilaktycznie możesz sprawdzić wiązkę kabli przy silniku i pompie, szukaj otarć, przetarć - sprawdź wszystkie wtyczki i złączki.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 13:26
Skiba napisał/a:
Jeżeli nie odczuwasz poprawy/pogorszenia przy zdjętym/założonym przepływomierzu to znaczy że jest jak najbardziej sprawny.
No jakoś brak mi w tym logiki.
Gdyby zapinając/odpinają "coś" widział różnicę po odpięciu, to znaczy, że to "coś" działa.
Idąc Twoim tokiem rozumowania - może sobie to "coś" odpiąć i... wyrzucić w kibel (skoro nie widać różnicy) i jeżdżąc już bez - uznać, że... to działa?
Gdyby zapinając/odpinają "coś" widział różnicę po odpięciu, to znaczy, że to "coś" działa. Idąc Twoim tokiem rozumowania - może sobie to "coś" odpiąć i... wyrzucić w kibel (skoro nie widać różnicy) i jeżdżąc już bez
Dokładnie ! Możesz odpiąć przepływkę i ją wywalić, a auto będzie tak samo jeździć jak jeźdizło (mowa o SDi). Dzięki informacji z przepływki jest optymalizowana dawka paliwa do aktualnego zapotrzebowania silnika na powietrze, co skutkuje obniżką spalania. W SDi ta różnica w spalaniu jest zazwyczaj niewielka. Tak więc wiele osób z uszkodzoną przepływką, nie kupuje nowej, tylko ją odłącza.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 13:44
Skiba napisał/a:
Dokładnie ! Możesz odpiąć przepływkę i ją wywalić, a auto będzie tak samo jeździć jak jeźdizło
Właśnie zacząłem kopać wątki o przepływomierzu, bo tak naprawdę znam z forum "dźwięk" słowa, ale do czego służy nie wiem . Jaki więc sens stosowania tego rozwiązania? Chodzi tylko o oszczędzanie ("nie przelewanie" dawki) paliwa?
Właśnie zacząłem kopać wątki o przepływomierzu, bo tak naprawdę znam z forum "dźwięk" słowa, ale do czego służy nie wiem . Jaki więc sens stosowania tego rozwiązania? Chodzi tylko o oszczędzanie ("nie przelewanie" dawki) paliwa?
Na forum już wiele napisano o przepływkach W SDi chodzi tylko o oszczędzanie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 258 Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 13:56
To może dlatego mój żłopie 10l/100
Dalej będę Cię męczył.
Skoro odpinając / zapinając nie widać różnicy - i to jest OK
To jak poznać, że przepływka jest padnięta ?
(wolałbym mieć sprawną:)
Gdy np w zapiętą przepływką auto gorzej przyspiesza, niż z odpiętą (ale też nie zawsze). Gdy np masz wahania (dziwne skoki mocy/brak mocy w pewnym zakresie).
Możesz spróbować pożyczyć przepływkę od innego autka i sprawdzić czy spadnie Ci spalanie.
ja w swoim r420d miałem taki przypadek ze przepaliła sie grzałka w przepływomierzu (bo jest włączona 24h/dobę-można sprawdzić miernikiem). Odpinanie i podpinanie przepływki nic nie dawało. A tak w ogóle to tym silnikiem można zejść do spalania około 3,85l/100km, a spalanie 4,0-4,1l/100km nie jest niczym dziwnym o ile jedzie sie około 80km/h. 5l przy 90km/h
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum