Wysłany: Pią Maj 30, 2008 20:08 [R216 Coupe 1996r.] dymi....
Witam!
zauwazylem cos niepokojacego w moim R....otoz przy takie ostrej przygazowce na biegu jalowym tak do 6tys obr przy schodzeniuz obrotow dymi lekko na siwo.... auto wydawalo mi sie dosc glosne wiec zajzalem pod spod i tak, nie mam katalizatora tylko wspanawana rurke zamaist tlumika srodkowego jest wspawana strumienica a koncowy jakis przelot czy cos... a teraz pytania:
1) czy dlatego dymi ze ma tak przerobiony wydech?
2) czy moze to jakos negatywnie wplynac na prace silnika/jego zywotnosc?
3) zostawic to tak czy wywalic i wstawic tlumik srodkowy i kataizator??
auto ma 153tys km i na tyle wygalda....mam silnik 1.6 DOHC hondy 122km
Powiedzcie czy to normlane....
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 20:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
plynu chlodniczego troszke ubywa ale to dlatego ze jest pekniety waz od chlodzenia i z niego sobie delikatnie kapie ale przy wymianie rozrzadu i to sie zalatwi, olej na bagnecie jest czarny a byl zmieniany 3 tys km temu....w zbiorniczku od chlodzenia nie ma plam pod korkiem majonezu tez nie ma wiec uszczelka pod glowica jest ok.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
tez tak mysle Piterku drogi:) jak cos to najwyzej moj zaufany mechanik zmieni uszczelniacze zaworowe ale to w przypadku jkak bedzie zarl olej;) wiem ze nie powinien byc czarny..mysle ze ktos go dlugo nie wymienial i jeszcze jakis syf zostal...:/
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum